Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba pobicia rekordu świata przez Czesława Roszczaka nieudana. To jeszcze nie ten czas- tłumaczy sportowiec

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Archiwum Cz. Roszczaka
Niezwykle utytułowany sportowiec Czesław Roszczak, wciąż zadziwia sportowy świat. Tym razem podjął się próby pobicia rekordu świata.

Zawodnik UKS Olimpijczyk Pogorzela i mieszkaniec Łagiewnik, od lat wyznaje zasadę, iż w czasie egzystencji trzeba stawiać sobie ambitne cele oraz dążyć do ich realizacji ze wszystkich sił. Życie poświecił uprawianiu lekkiej atletyki. Konkurencje techniczne królowej sportu zresztą uprawia do dziś.

Nieustępliwość, upór w dążeniu do z góry wyznaczonego planu oraz stosowanie w czasie zawodów zasad fair play oraz życzliwość w stosunku do bliźnich, sprawia, że stawiany jest przez wielu za wzór człowieka i sportsmena.
Po koniec lipca Roszczak postanowił zagrać va banque. Nadarzyła się okazja do spróbowania zmierzeni się z najmocniejszym zadaniem. Próba pobicia rekordu globu jest zawsze wielkim wydarzeniem. Jego pobicie sprawia, że przechodzi się do legendy. Jednak Roszczak miał inną motywację. –

Jestem ogromnie szczęśliwy i wdzięczny Opatrzności, iż w tym roku na zdrowie i kondycję nie mogę narzekać. Mogę skupić się tylko na treningu

- mówił przed wyjazdem do Torunia, Miał tam wystartować w Mistrzostwach Polski w rzutach nietypowych.

Dzień przed rozpoczęciem rywalizacji 8 śmiałków podjęło próbę pobicia rekordu świata. Herosów różnił wiek. Jednak uzyskane przez nich wyniki w poszczególnych dyscyplinach technicznych były przeliczane na punkty lekkoatletyczne. Dlatego od początku zawodów na czoło wysunęli się najbardziej doświadczeni zawodnicy. Wśród nich prym wiódł Roszczak, który nie zamierzał oddawać pola prezesowi mastersów lekkiej atletyki Wacławowi Krankowskiego M-70 i swojemu wielkiemu przyjacielowi, a także rywalowi z zawodów sportowych Jerzemu Jabłońskiemu. Roszczak jechał pełen nadziei. Co więcej w tym roku ukończył 80 lat. Skutkowało to m.in. iż zawodnik rywalizował z sobą i zawodnikami używając lżejszych sprzętów.

Niestety zawody nie przebiegałaby do końca po myśli zawodnika. Zabrakło odległości w młocie i dysku. Także występ w pchnięciu kulą nie był apogeum jego możliwości. Pomimo faktu, iż wygrał zdecydowanie tę konkurencję nie poszło mu najlepiej. W najlepszej z trzwch prób zmierzono mu odległość 12,68 m. –

Rekord świata wynosi prawie 14 m. Dlatego już w połowie zawodów byłem realistą. Pobicie rekordu świata nie wchodziło w tym dniu w grę-

tłumaczy.

Roszczak nie poddał się. Skupił się na innym celu: pobiciu rekordu kraju w tej konkurencji . Jak się potem okazało dając z siebie wszystko celu tego dokonał. Po rozegraniu zawodów w pchnięciu kulą, rzutach: młotem, dyskiem, oszczepem i ciężarkiem na jego koncie zapisano 4640 punktów. Wynik ten dodajmy jest nowym rekordem Polski oraz najlepszym tegorocznym wynikiem na świecie w kat. M-80. Pomimo tego Roszczak czuje niedosyt. –

Poprawianie każdego rezultatu cieszy ogromnie. Niemniej głównego celu na tych zawodach się nie udało zrealizować. Szkoda zważywszy, iż podczas treningów, uzyskuje lepsze rezultaty w pchnięciu kulą oraz dysku i młocie. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Mam motywację by podjąć tę próbę kolejny raz, aż do wymazania z tabel lekkoatletycznych najlepszego rezultatu-

opowiada mistrz.
Z dziennikarskiego obowiązku należy dodać, iż zawodnik podczas MP wywalczył 6 medali i pobił 2 rekordy Polski w swojej kategorii wiekowej. W dysku greckim uzyskał wynik18,48 m i schocoramie wynikiem 57,84 m. składają się na nią pchnięcia kulą:2 kg-21,52m-2,5 kg-19,10 m- 3 kg-17,22 m.

Roszczakowi- jako Redakcja, serdecznie gratulujemy sukcesu i trzymamy kciuki by kolejna próba pobicia rekordu była już udana.

Czołówka zawodów próby pobicia rekordu
1 ROSZCZAK CZESŁAW M80- 4640 punktów
2 KRANKOWSKI WACŁAW M70 4279
3 JABŁOŃSKI JERZY M75 4191

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto