Wybory sołeckie w Długołęce. Sołtys podziękował wyjątkowej osobie

W zebraniu udział wzięło 54 mieszkańców na 120 uprawnionych do głosowania. Do kworum potrzebnych było 24 mieszkańców (20 proc.), więc zebranie odbyło się w pierwszym terminie. Spotkanie poprowadził radny Rady Miejskiej w Kobylinie Michał Skupin.

Jedynym kandydatem zgłoszonym na sołtysa był Paweł Kalinowski, który 5 lat temu wygrał wybory z Grzegorzem Okupnikiem. Teraz mieszkańcy wioski byli jednomyślni i Pawła Kalinowskiego poparło 54 mieszkańców. Do Rady Sołeckiej weszli: Sławomir Furmankiewicz (57 głosów), Florian Markowski (57 głosów), Monika Morawska (57 głosów), Krzysztof Pazoła (57 głosów), Agata Ptak (57 głosów) Marek Skrzypczak (57 głosów) i Marian Wolniak (56 głosów).

Po głosowaniach sołtys podziękował mieszkańcom za wysoką frekwencję. Zadeklarował, że zrobi wszystko, aby kolejna kadencja co najmniej dotrzymała tempa poprzedniej.

-Oczywiście nie zrobię tego sam. Liczę na waszą pomoc i wsparcie - tłumaczył Paweł Kalinowski.

Następnie podziękował mieszkańcom i swojej rodzinie za pomoc i wsparcie.

-Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. W poprzednich latach i na poprzednich zebraniach dziękowałem i byłem wdzięczny różnym osobom, ale pięć lat temu nie zostałbym sołtysem i nie mógłbym tego dziś kontynuować bez jej zgody. Chciałbym więc podziękować mojej żonie w imieniu swoim i całej wsi, że pozwoliła mi być sołtysem - tłumaczył Paweł Kalinowski.

Po przemówieniu sołtys wręczył swojej żonie kwiaty.