Na płocie gminnym w Kuklinowie pojawiło się, aż... 27 banerów Ryszarda Czarneckiego bez zgody właściciela. Banery zostały zdjęte!

W wielu miejscach pojawiły się jego banery wyborcze. Przykładem nasilenia kampanii może być Kuklinów w gminie Kobylin. Przez tę miejscowość przebiega droga krajowa nr 36, a wzdłuż niej płot przy sali wiejskiej. 5 czerwca ok. godz. 19:00 na płocie znajdowały się po 3 banery Marleny Maląg, Bartłomieja Wróblewskiego oraz właśnie Ryszarda Czarneckiego. Już ok. godz. 21:00 mieszkańcy zaczęli donosić nam, że przez cały płot zostały rozwieszone banery Ryszarda Czarneckiego. Łącznie w ciągu tego płotu zawieszono po 3 banery wspomnianych polityków i aż… 27 banerów Ryszarda Czarneckiego.

Właścicielem płotu, jak i sali wiejskiej jest gmina Kobylin, dlatego zwróciliśmy się do włodarza o komentarz.

-Komitety mogą wykupić miejsca reklamowe, jednak z tego co mi wiadomo, żaden komitet nie miał zgody do wywieszania banerów na mieniu gminnym. Banery zostaną ściągnięte, komitet zostanie powiadomiony i materiały będą do odebrania w Urzędzie Miejskim - powiedział nam burmistrz Kobylina Tomasz Lesiński.

Poprosiliśmy również o komentarz radną z tego okręgu.

-Powieszenie 27 banerów jednego kandydata obok siebie jest śmieszne, bo skutek może być odwrotny. Na pewno nie pomoże kandydatowi. Uważam, że powieszenie jednego, czy dwóch nie szkodzi, ale nie taka ilość – powiedziała nam Barbara Gościniak, radna z okręgu, który obejmuje m.in. Kuklinów.

Niestety nie udało się nam skontaktować z Marleną Maląg. Skontaktowaliśmy się z kolei z posłem Bartłomiejem Wróblewskim, który o banerach dowiedział się od nas.

-Dziękuję za wiadomość. Poproszę osoby, które wspierają mnie w powiecie krotoszyńskim, żeby tam interweniować. Przepraszam, generalnie staram się pilnować, żeby wszystko było prowadzone zgodnie z regułami, ale czasami kampania wyborcza ma taki charakter spontaniczny i wtedy natychmiast staram się reagować - powiedział nam Bartłomiej Wróblewski.

Wysłaliśmy zapytanie do europosła Ryszarda Czarneckiego i pełnomocnika PiS-u w powiecie krotoszyńskim Łukasza Mikołajczyka, jednak nie uzyskaliśmy dotąd odpowiedzi. Również lokalni działacze PiS-u nie chcą komentować sytuacji.

Zapytaliśmy również policję, czy były zgłoszenia ws. takich banerów, jakiegokolwiek kandydata.

-Nie mamy żadnych zgłoszeń, jeśli chodzi o wykroczenie z kodeksu wyborczego. Mieliśmy pismo odnośnie dróg wojewódzkich, że jakieś plakaty są w rejonie, które mogą utrudniać widoczność. Policjant, który otrzymał to pismo kontaktował się z osobą, która jest odpowiedzialna za zarządzanie drogami wojewódzkimi i okazało się, że na terenie naszego powiatu takich incydentów, czy miejsc do wskazania i do usunięcia jakichkolwiek plakatów nie było - poinformował nas asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Jeden z mieszkańców Kuklinowa poinformował nas, że materiały zostały zdjęte o ok. godz. 13:00.

Ponadto banery Ryszarda Czarneckiego widoczne są w wielu miejscach, jak na barierkach pobliskiego mostu pod Kuklinowem (na zachód od wspomnianego miejsca). Tam również kandydat, ani komitet nie uzyskał zgody Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

-Komitet Wyborczy nie wystąpił z wnioskiem o wyrażenie zgody na umieszczenie banerów wyborczych - powiedziała nam rzecznik prasowy GDDKiA w Poznaniu Alina Cieślak. 

Ryszard Henryk Czarnecki to barwna postać polskiej polityki, z którą związany jest od końca lat 80. XX. W 1987 r. był jednym z sygnatariuszy Ruchu Polityki Realnej, który przekształcono w UPR. W 1989 r. współtworzył Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe (ZChN), który potem był podmiotem Wyborczej Akcji Katolickiej, a potem Akcji Wyborczej Solidarność (AWS). Na początku XXI w. związał się z Samoobroną, a 16 lat temu wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości. W 1991 r. po raz pierwszy został posłem (lista WAK). W 1993 r. bezskutecznie ubiegał się o mandat posła z Katolickiego Komitetu Wyborczego "Ojczyzna". Mandat ponownie uzyskał w 1997 r. z listy AWS, a w 2001 r. nie uzyskał reelekcji z list Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy. W 2004 r. po raz pierwszy został posłem do Parlamentu Europejskiego jeszcze z list Samoobrony. Reelekcję uzyskiwał w 2009 r., 2014 r. i 2019 r. już z list PiS-u. W latach 1991-2001 startował z województwa wrocławskiego i późniejszego okręgu, który w tych granicach został utworzony. Do Parlamentu Europejskiego ubiegał się z okręgu dolnośląsko-opolskiego (2004), kujawsko-pomorskiego (2009), właśnie wielkopolskiego (2014) i warszawskiego (2019). Teraz ponownie kandyduje z okręgu wielkopolskiego.