Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna - Pierwszy remis Piasta Kobylin

Anna Juskowiak
Archiwum
W ostatnią niedzielę Piast Kobylin zremisował na własnym stadionie z Nielbą Wągrowiec 1:1

Pierwsze 20 minut meczu to obustronne badanie sił i wymiany podań w środku pola. Mało sytuacji strzeleckich zarówno z jednej, jak i z drugiej strony.

W 20 minucie bardzo dobrze spisujący się w tym spotkaniu Jakub Borowczyk, wypracowuje sobie dogodną sytuację strzelecką, ale jego strzał zostaje obroniony. W 22 minucie zawodnik gości, Adrian Mikołajczak fauluje, otrzymuje żółty kartonik, a Piast rzut wolny. Strzał jednak z wolnego bardzo niecelny. Chwilę później, aktywny Borowczyk oddaje strzał na bramkę Nielby, ale bramkarz przyjezdnych broni uderzenie. W 43 minucie kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Bartosz Zmyślony. Jednak równie piękną obroną wykazał się bramkarz Wągrowca, wybijając piłkę na rzut rożny.

Borowczyk wrzuca piłkę z rogu w pole karne, a Krzysztof Kendzia minimalnie uderza nad poprzeczką. Powinno być już 1:0. Sędzia przedłuża czas gry w pierwszej połowie o minutę. Ta minuta wystarczyła, żeby Nielba, po błędzie jednego z pomocników Piasta, zdobyła gola dającego prowadzenie w meczu. Po niedokładnym podaniu Zmyślonego, piłkę odbierają przyjezdni, a doskonałym strzałem z 20 metrów popisuje się Błażej Nowak. Do przerwy Piast przegrywa 0:1.

Po przerwie w obu drużynach doszło do zmian. Za kontuzjowanego Jakuba Borowczyka wszedł Paweł Frąckowiak. Od początku drugiej odsłony to przyjezdni częściej zagrażali pod bramką Piasta. Jednak należy zauważyć, że zarówno bramkarz Piasta, Arek Michałowicz, jak i golkiper Nielby spisali się na miarę swoich możliwości i bronili wszystko, co było możliwie. W 80 minucie spotkania, Artur Krawczyk strzela bramkę na 1:1 i sprawia tym samym ogromną radość licznie zgromadzonym kibicom. To właśnie Krawczyk był inicjatorem sytuacji. Ze skrzydła, przemieścił się z piłką do środka boiska, wymienił się podaniem z Bartkiem Zmyślonym i precyzyjnie uderzył na bramkę Nielby. Bramkarz gości nie miał nic do powiedzenia. Ostatnie 10 minut spotkania to kontrolowanie gry przez miejscowych. Chwilę przed końcem, Łukasz Glapiak oddał bardzo mocny i celny strzał z dystansu, jednak został on sparowany na rzut rożny. Po nim, znów Glapiak uderza na bramkę, ale drugi jego strzał okazał się minimalnie niecelny.

Mecz zakończył się remisem, co jest odzwierciedleniem obrazu gry.

Goście stawiają sobie wysokie cele na ten sezon, ale wyjeżdżali z Kobylina w minorowych nastrojach.

Pierwszy remis w sezonie, z tak bojowo nastawioną Nielbą Wągrowiec, miejmy nadzieję, że pozwoli naszym zawodnikom uwierzyć we własne umiejętności. Kolejna szansa na zdobycie punktów już w następny weekend, w Dopiewie.

Piast: Michałowicz - Sztok, Biernat, Czwojdrak, Pospiech - Glapiak, Kendzia - Zmyślony, M. Kurzawa, Borowczyk (46 min. Frąckowiak) - Krawczyk

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto