Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn: Niezwykła piłkarska impreza Summer Cup za nami. Zwyciężyła miłość do futbolu

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Wspaniała organizacja, mecze wyzwalające emocje oraz zakochana w futbolu publiczność- to główne atuty zakończonego z wielką pompą w niedzielę Summer Cup.

Puchar lata to impreza, która na stale wpisała się w kalendarz imprez sportowych organizowanych w Krotoszynie. Okazuje się rozkrocznie, że znani z boisk trawiastych piłkarze regionalnych drużyn, którzy stanowią trzon ekip, sprężają się i pokazują swoje najlepsze walory. Stąd mecze rozgrywane na 2 orlikach zlokalizowanych przy deptaku i przy LO im. Hugona Kołłątaja są bardzo widowiskowe oraz zacięte. Ich znakiem firmowym są efektowne parady bramkarzy czy z drugiej strony niezwykłej urody gole strzelanie przez napastników.

Turniej ten to także wyzwanie dla uczestników, ale i organizatorów, z Dominikiem Góralem na czele. Wszak przez 2 dni trzeba rozegrać mecze w grupach z udziałem 16 drużyn, a potem fazę pucharową i jeszcze nagrodzić najlepszych. Turniej ten to okazja do znalezienia nowego narybku dla reprezentacji Krotoszyna. Stąd nie dziwi fakt, że wśród obserwantów tego turnieju nie brakuje uznanych lokalnych szkoleniowców. Warto przypomnieć, iż opiekunem reprezentacji piłki sześcioosobowej ze stolicy powiatu jest nauczyciel wychowania fizycznego z miejscowego LO Grzegorz Kroczak.

Sam turniej zapisze się w historii jeszcze z jednego powodu. W tym roku wystąpiła w nich niepełna liczba drużyn. Dlatego rywalizacja w grupie C zastała pomniejszona o jedną drużynę. Do niedzielnej rywalizacji, która dla wielu ekip stanowi pewna cezurę awansowali: Reprezentacja Playarena Ostrów Wielkopolski oraz Pro-Met z grupy A. Ostrowianie osiągnęli lepszy bilans bramkowy i to oni awansowali z pierwszego miejsca. Z grupy B do dalszej rywalizacji awansowały teamy: MTV Rozdrażew i Albatrosy. Z grup C prawo gry wywalczyły; jeden z faworytów A Seree Tee i B.N.O.T. Z ostatniej grupy wyszły natomiast drużyny The Globbers oraz tegoroczny hegemon krotoszyńskich rozgrywek, zwycięzca ligi i Pucharu Krotoszyna: Pancom Zduny.

Serię ćwierćfinałów otworzyła wygrana ostrowskiego zespołu 3:1 z B.N.O.T. Z kolei ekipa MTV Rozdrażew uległa 1:2 The Globbers. Team A Seree Tee wyeliminował triumfatora poprzedniej edycji, koźmiński Pro-Met stosunkiem 4:2. W czołowej czwórce zameldował się także Pancom po ograniu 3:2 Albatrosów. W półfinale Reprezentacja Playarena Ostrów Wlkp. pokonała 6:4 The Globbers. Jeszcze bardziej zacięta była konfrontacja Pancomu z AST, z której ostatecznie zwycięsko wyszli zdunowianie, wygrywając 4:3.

Niepowodzenie to szczególnie przeżył nominalny pomocnik Astry Łukasz Budziak. Zawsze uśmiechnięty piłkarz, w meczu o najniższe miejsce na podium, dyrygował grą kolegów, a każde złe zagranie członka swojego zespołu wywoływała tylko frustracje tego ambitnego zawodnika. Zresztą to jego dobra gra, wzmocniona doskonałą dyspozycją nowego gracza Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski Mikołaj Marciniaka, spowodowała iż 3 miejsce ostatecznie przypadło krotoszyńskiej ekipie A Seree Tee.
Po końcowym gwizdku nastąpiła kolejna metamorfoza krotoszynianina. Tryskał humorem , zagadywał kolegów i dziewczyny, znów nadawał też ton rozmowom. Wszędzie było jego pełno. –

Niemniej w domu to nawet się nie pochwalę. Wywalczenie 3 miejsca to nie żaden powód do dumy. Wręcz przeciwnie- to porażka drużyny No, ale takie jest piękno sportu. Dla mnie dzisiejsze doświadczanie jest kolejną lekcją pokory i goryczy, którą muszę przełknąć na drodze do osiągnięcia sukcesu

- opowiadał.

Licznie zgromadzona publiczność czekała na mecz finałowy Zanim do tego doszło na środku stanął okazały puchar. Drużyny jak m.in. w meczach pucharowych czy podczas spotkań np. reprezentacji kraju, piłkarzy wprowadzali mały futboliści. O to zadbał jeden z twórców Akademii Talentów Łukasz Rak. Ten były piłkarz i trener krotoszyńskiej Astry, występował w tym turnieju jako przedstawiciel jednego ze sponsorów firmy ,,Centnas”.

Sam finał był bardzo wyrównany. W pierwszej połowie finałowego pojedynku na prowadzenie wyszli piłkarze ze Zdun. Po przerwie ostrowianie zdołali wyrównać. Oba zespoły stwarzały sobie kolejne dobre akcje, ale w regulaminowym czasie gry wynik już się nie zmienił. Nastąpiła dogrywka. W niej drużyna Pancomu przyśpieszyła. Zdunowianie w pełni kontrolowali wówczas spotkanie, a co najważniejsze – strzelali gole. Pancom wygrał 5:1 i tym samym zdobył Puchar Lata.
Końcowym elementem było nagrodzenie zwycięskich ekip i wręczenie nagród indywidualnych. W to działanie włączyło się wielu organizatorów, z miłośnikiem futbolu wiceburmistrzem Krotoszyna Ryszardem Czuszke.

Tradycyjnie przyznano również nagrody indywidualne:
Królem strzelców został Adrian Radojewski z Pancomu – autor dziewięciu trafień.
Za najlepszego golkipera uznano Adama Perza z ostrowskiej Playareny, a wśród graczy młodego pokolenia wyróżniono Filipa Pinkowskiego z The Globbers. Miano MVP turnieju, którego to wyboru dokonała Galeria Krotoszyńska, przyznano Mikołajowi Marciniakowi z AST. Nagroda fair play trafiła z kolei do rąk Marcina Kaczmarka (Reprezentacja)
Skład zwycięskiej ekipy: Dawid Płaczek, Szymon Dąbrowski, Hubert Brylewski, Rajmund Siecla, Mateusz Wachowiak, Dominik Snela, Mateusz Kaszub, Łukasz Konopka, Adrian Radojewski, Patryk Wojtkowiak, Karol Łusiak, Adam Skrzypniak

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto