Ivan Izdebski ma 26 lat i urodził się w Krotoszynie. Jego tata był trenerem w klubie. Wychowywał się jednak na Ukrainie, do której wrócił gdy miał cztery lata. - Tam skończyłem studia i pracowałem przez rok jako trener. Wróciłem do Polski, kiedy na Ukrainie zaczął się konflikt wojenny pomiędzy Rosją a Ukrainą - zaczyna Ivan Izdebski. Trzeba tutaj wspomnieć, że klub wraz z prezesem zrobił wszystko co mógł by zatrzymać naszego trenera na stałe w Polsce.
Dziś mija już 19 lat odkąd Ivan jest związany z zapasami. W ten świat wprowadził go jego tata. - Był moim pierwszym trenerem i bardzo mu za to dziękuję. Mam jeszcze dwóch braci . Lubię czytać, spotykać się z kolegami i podróżować - dodaje nasz trener. Trenerem w LKS Ceramiku jest od kwietnia 2016 roku. Oprócz tego to czynny zawodnik. Ivan jest aktualnym mistrzem Polski i aktualnym mistrzem Pucharu Polski.
O klubie zawsze wypowiada się w samych ciepłych słowach. Z resztą uśmiech praktycznie nie znika z jego twarzy.
- Uważam, że od 2016 roku, czyli od kiedy jestem trenerem wszystkie sukcesy Ceramika , to wynik wspólnej pracy kadry szkoleniowej naszego klubu. Ceramik to styl życia. Zapasy to dziś jedna wielka rodzina. Zapaśnikiem jest się na zawsze. Nie ma byłych zapaśników - mówi Ivan.
Jak ocenia zawodników swojego klubu? - Moim zdaniem, mamy bardzo dobrych zawodników, których szanuję za to, że wybrali tak piękny, ale również i ciężki sport. Są dobrze przygotowani fizycznie, technicznie, motorycznie. Jedynym minusem jest to, że czasami nie mogą poradzić sobie ze stresem na zawodach, przez co nie mogą zademonstrować wszystkich swoich umiejętności. Pracujemy jednak w tym kierunku i jak zawsze jestem dobrej myśli - kończy Ivan Izdebski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?