Życie obok krotoszyńskiego elewatora bardzo uciążliwe

Mieszkańcy z okolic krotoszyńskiego elewatora firmy Krot–Plon skarżą się na uciążliwy hałas i pył z suszarni kukurydzy. Taki stan rzeczy trwa od 2011 roku i zawsze nasila się w okresie października i listopada każdego roku, kiedy firma zaczyna przyjmować od rolników zebraną kukurydzę i inne plony zebrane z pól. – Dookoła ciągły hałas i roznoszące się łuski kukurydzy, które nie dość, że wszędzie zalegają to jeszcze jak popada to tworzą kleistą maź, którą ciężko zmyć z aut czy też naszych okien i dachów. To dokuczliwe i zupełnie dla nas niekomfortowe. Po kontroli w ubiegłym roku miało się zmienić, ale wciąż jest tak samo – mówią nam mieszkańcy pobliskich domów, których odwiedziliśmy żeby zobaczyć skalę ich problemu.

Miało być dobrze...
Pierwszy raz mieszkańcy złożyli petycję z podpisami mieszkańców w 2011 roku i skierowali ją do Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w krotoszyń-skim starostwie. Odpowiedź tylko na chwilę uspokoiła mieszkańców, bowiem ustalono w protokole, że firma faktycznie przekracza dopuszczalne normy emitowanych przez siebie substancji, a co za tym idzie zapewniła, że dokona stosownych modernizacji i nie będzie tego czynić.

W tym roku złożyli kolejną petycję
Ostatnio mieszkańcy ponownie złożyli petycję w sprawie uciążliwości związanych z elewatorem, a na liście podpisało się 130 osób z ulic: Koźmińskiej, Ofiar Katynia, Narutowicza i Przemysłowej. – Ponowiliśmy nasz protest domagając się zlikwidowania wszystkich ucią-żliwości. Obecnie ze względu na nieprzerwany, ciagły hałas, nie jest mozliwe przebywanie na tarasach, balkonach i w ogrodach. Straciliśmy całą radość z nabytych i wybudowanych z ogromnym trudem mieszkań i domów. Również wewnątrz domów hałas jest bardzo uciążliwy. Możemy zapomnieć o otwieraniu okien. Dodatkowo wszędzie pełno pyłu i łusek kukurydzy, a to naprawdę jest dokuczliwe i sprząta się bardzo ciężko – mówi inicjator sporządzenia listy Adam Bartoszek, który wspólnie z innymi mieszkańcami oprowadza nas po kilku posesjach żebyśmy mogli zobaczyć wszędobylskie łuski, które faktycznie stanowią dla mieszkańców nie lada problem. – Myślimy już naprawdę o wezwaniu telewizji żeby to nagłośnić bardzo mocno – kończy pan Adam.

Będzie kolejna kontrola w Krot–Plonie
21 października mieszkańcy otrzymali pismo o planowanej kontroli w elewatorze. – Firma jak do tej pory zamontowała układ odpylania powietrza suszącego. Zamontowała też tłumiki akustyczne niwelujące hałas. Starosta nakazał też firmie w styczniu br. eliminację wszy-stkich pyłów przedostających się poza zakład, a nie tylko tych powstających w wyniku pracy w suszarni. W związku z tym przeprowadzone będą oględziny zakładu pod względem źródeł emisji pyłów – informuje naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Zbigniew Barański.
Planowana na 6listopada kontrola nie doszła jednak do skutku z powodu urlopu jednej z osób z firmy i przełożono ją na inny termin. Do tematu powrócimy.