Wakacyjne nawałnice pokazały kilka problemów w Krotoszynie. Najważniejszym jest związany z kanalizacją, która znajduje się pod wiaduktem kolejowym na ul. Kobylińskiej w Krotoszynie.
Nawałnice przeszły przez Krotoszyn
Najbardziej znanym ostatnio przypadkiem był zalany przejazd pod wiaduktem na ulicy Koby-lińskiej. Wielu kierowców przejechało przez podtopiony teren, jednak dwóm nie udało się (co widać na zdjęciu). Sytuacja miała miejsce, dokładnie w poniedziałek, 10 lipca. Na szczęście z pomocą przybyły jednostki straży pożarnej, które wypompowały wodę.
Największe szkody ulewny deszcz wyrządził wówczas na ulicach: Kobylińskiej, Rawickiej i Zdunowskiej w Krotoszynie. Woda wdzierała się do piwnic i lokali. Na ulicy Kołłątaja dodatkowo piorun trafił w auto osobowe. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W całym powiecie nie było lepiej. Silny wiatr łamał przydrożne drzewa, które były na bieżąco usuwane z dróg.
W gminie Rozdrażew i gminie Koźmin Wlkp. dodatkowo było gradobicie, które niszczyło uprawy na polach. Strażacy z powiatu krotoszyńskiego mieli pełne ręce roboty. Jak zwykle burza wszy-stkich zaskoczyła, a z pewnością drogowców.
Długo nie trzeba było czekać, bo dokładnie miesiąc później ciągnik siodłowy z cysterną utknął przy tym wiadukcie, ponieważ jego silnik został zalany. Wielokrotnie przy większych opadach widać było podnoszący się poziom wody na tym terenie. I de facto, dopiero te zdarzenia zmobilizowały odpowiedzialnych za tę drogę do działania i poprawy jakości.
Radni interweniują na sesji Rady Miejskiej
Podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się w czwartek, 31 sierpnia, głos zabrał radny Paweł Grobelny z Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego.
-Problem dotyczy ul. Kobylińskiej, a dokładnie wjazdu pod wiaduktem - pod mostem - jak państwo dobrze wiecie, gdy pojawiają się opady przejazd jest utrudniony - mówił radny Paweł Grobelny. Dodatkowo pytał, czy są planowane w najbliższym czasie jakieś prace w związku wyremontowaniem sieci kanalizacji deszczowej.
Później głos zabrał Mirosław Gańkoz Samorządowej Inicjatywy Obywatelskiej.
-Obecna kanalizacja deszczowa nie nadąża z odbieraniem wody, w czasie takich nawałnic, jakie miały miejsce kilka razy w ciągu tego roku - argumentował radny Mirosław Gańsko.
Odpowiedzi na sierpniowej sesji radnym udzielił oczywiście bumistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek.
Władze Krotoszyna znają dobrze ten problem
-Temat jest nam wszystkim znany. Oczywiście, że można go rozwiązać, ale ktoś musi zapłacić. To nie jest tak, że nie ma tam kanalizacji. Kanalizacja jest i ona jest sprawna, tylko nie dostosowana do tej ilości wody - mówił burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek.
W dalszych słowach włodarz dodał, że władze Krotoszyna zgłosiły ten problem wraz z dokumentacją fotograficzną, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza tą ulicą.
Warto dodać, że jest to fragment drogi krajowej nr 36, tak, jak inne krotoszyńskie ulice: Ostrowska, Wincentego Witosa, Raszkowska i Adama Mickiewicza. Nie tak dawno w najbardziej newralgicznych miejscach miasta przeprowadzano prace modernizacyjne kanalizacji tak by podobne zdarzenia się nie powtórzyły. Po ostatnich deszczach podtopień większych nie było. Czy na długo?
__________________________________________________________________________
Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. Na 100 dni przed finałem brakuje ich prawie 10 tys.:
źródło: TVN24/x-news.pl.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
