Nasza Loteria

NASI POWSTAŃCY: Trzy pokolenia - jedno Powstanie. O powstańczej rodzinie Mazurków z Sulmierzyc

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
Trzy pokolenia - jedno Powstanie. O powstańczej rodzinie Mazurków z Sulmierzyc
Trzy pokolenia - jedno Powstanie. O powstańczej rodzinie Mazurków z Sulmierzyc polona.pl | Muzeum Regionalne w Krotoszynie | Wojskowe Biuro Historyczne
W Powstaniu Wielkopolskim 1918/1919 brało udział wielu mieszkańców, w tym także rodziny. Przykładem może być rodzina Mazurków z Sulmierzyc, czyli dziadek, ojciec i synowie, którzy byli uczestnikami powstania.

Powstanie Wielkopolskie w Sulmierzycach

Sulmierzyce znalazły się w zaborze pruskim w 1793 r. Przez cały XIX w. mieszkańcy włączali się w zrywy narodowo-wyzwoleńcze. W okresie I wojny światowej mieszkańcy byli przymusowo wcielani do armii niemieckiej. Sytuacja zmieniła się 11 listopada 1918 r. z chwilą kapitulacji Cesarstwa Niemieckiego.

Już 25 października 1918 r. Polacy przejęli władzę i powołali na to stanowisko Antoniego Lipińskiego, a zastępcą został Feliks Gibasiewicz. W połowie listopada 1918 r. powstała w Sulmierzycach Rada Robotniczo-Żołnierska. Mieszkańcy w swoich wspomnieniach pisali często, że to właśnie wtedy zaczęło się dla nich Powstanie Wielkopolskie. Jeszcze w tym samym roku powstała najpierw Straż Ludowa, a potem kompania sulmierzycka pod dowództwem sierżanta Stanisława Kamińskiego. Szybko jednostka osiągnęła prawie 200-osobowy stan.

Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 stycznia 1918 r., a 1 stycznia 1919 r. zajęty został Krotoszyn. Reszta powiatu była wolna już 3 stycznia 1919 r. 14 stycznia 1919 r. 60-osobowy oddział mieszkańców Sulmierzyc wziął udział w ataku na Granowiec pod dowództwem Bolesława Siewczyńskiego, a między 17 a 31 stycznia Niemcy przeprowadzili kilka ataków na Sulmierzyce i Chwaliszew odpartych przez kompanię sulmierzycką. Wtedy to - 31 stycznia 1919 r. - poległ pierwszy powstaniec sulmierzycki Piotr Zieleziński.

Przysięga kompanii sulmierzyckiej miała miejsce 1 lutego 1919 r. Część powstańców nie zgodziła się na służbę poza regionem, więc nie złożyła przysięgi. Pełnili oni służbę w ramach Straży Obywatelskiej pod komendantem Telesfora Fibaka. Reszta żołnierzy kompanii sulmierzyckiej pod dowództwem sierżanta Stanisława kamińskiego udała się do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie została przeformowana. Młodsze roczniki włączono do 9 kompanii 12 Pułku Strzelców Wielkopolskich, a starsze nadal były pod komendą Kamińskiego. 9 kompanię wysłano w rejon Kobylej Góry.

12 lutego 1919 r. artyleria niemiecka ostrzelała Sulmierzyce, a 25 lutego 1919 r. kompania sulmierzycka złożona ze starszych roczników została przeniesiona do Jarocina i stała się 3 Kompanią Batalionu Zapasowego, a z czasem włączono ją również do 12 PSW.

Trzy pokolenia - jedno Powstanie

Sulmierzyczanie licznie stanęli w walce o wolność, jeszcze przed powstaniem organizując struktury. Przykładem może być rodzina Mazurków z Sulmierzyc. Począwszy od Konstantego Mazurka, sędziwego weterana powstania styczniowego, poprzez jego synów Antoniego i Stanisława, a skończywszy na młodocianym wnukach Tomaszu i Franciszku, wszyscy wzięli udział w Powstaniu Wielkopolskim 1918/1919.

Senior rodu - weteran dwóch powstań

Konstanty Mazurek, bo o nim mowa, urodził się 18 września 1841 r. w Sulmierzycach, jako syn Filipa Mazurka i Salomei z d. Kryś. Niewiele wiemy o jego latach młodości. W archiwach można natrafić na akta jego brata Michała (1835-?) i Józefy (1837-1921). Mając ledwie ponad 20 lat wziął udział w powstaniu styczniowym, jako szeregowiec II kompanii kapitana Łuczywka w oddziale Edmunda Taczanowskiego. Do niewoli trafił po bitwie pod Nieznamicami koło Częstochowy 29 sierpnia 1863 r., a już 20 października 1863 r. został przekazany Prusakom i wkrótce zwolniony, zapewne jeszcze w tym samym roku. Wrócił do Sulmierzyc i tam w kolejnym roku poślubił Michalinę Wiśniewską. Wkrótce na świat przyszły jego dzieci: Stanisław (1872-?), Michalina (1874-?), Antoni (1877-?), Józef (1880-1957) i Jan (1883-1969). Gdy wybuchło Powstanie Wielkopolskie miał zorganizować kosynierów i przybyć z nim pod rozkazy Stanisława Kamińskiego. W każdym razie jego udział był bardziej symboliczny, aniżeli frontowy. Doczekał on jednak wolnej Polski, gdzie spotkały go liczne zaszczyty. W 1923 r. został awansowany do stopnia podporucznika, a w latach 30. XX w. odznaczono go Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Zmarł 18 grudnia 1935 r. w Sulmierzycach, a na jego pogrzeb 22 grudnia 1935 r. przybyło na niego wielu mieszkańców, wojsko oraz organizacje kombatanckie z pocztami sztandarowymi.

Drugie pokolenie powstańcze

W Powstaniu Wielkopolskim udział wzięło też jego dwóch najstarszych synów, czyli Stanisław i Antoni.

Najstarszy syn Stanisław Mazurek urodził się w przyszłe święto narodowe, czyli 3 maja 1872 r. Ukończył szkołę powszechną i został robotnikiem. 24 stycznia 1899 r. wziął ślub z Józefą Duczmal i miał z nią dzieci: Tomasza (1902-1977), Franciszka (1905-1949), Teodora (1907-1909), Jana (1909-1911), Adama (1910-po 1950), Marię (1911-1911), Helenę (1913-?) i Stanisławę (1920-?). Na początku I dekady XX w. wyemigrował zapewne zarobkowo do Wetter nad Ruhrą do Westfalii. Razem z najstarszym synem należał tam do Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" i Towarzystwa św. Wojciecha. W okresie I wojny światowej musiał powrócić do Sulmierzyc. Od 11 listopada 1918 r. należał do struktur powstańczych należąc do Rady Robotniczo-Żołnierskiej w Sulmierzycach i wziął udział w Powstaniu Wielkopolskim na odcinku Zduny-Sulmierzyce do 2 lutego 1919 r. w kompanii sulmierzyckiej. Służbę zakończył w stopniu szeregowca. 6 marca 1932 r. wstąpił do Związku Weteranów Powstań Narodowych R. P. 1914/19 i należał również do Związku Powstańców Wielkopolskich koła w Sulmierzycach. Nie znamy jego daty śmierci, ale było to zapewne po ok. 1938 r.

O drugim z synów wiemy niewiele. Antoni Mazurek urodził się 19 sierpnia 1877 r. Wziął udział udział w Powstaniu Wielkopolskim w kompanii sulmierzyckiej, jednak nie znamy dokładnych jego losów. Wiadomo, że 19 września 1925 r. wziął w Sulmierzycach ślub i prawdopodobnie zmarł przed końcem lat 30. XX w., gdyż nie występuje w spisach weteranów.

Trzecie pokolenie powstańcze

Tomasz i Franciszek Mazurkowie byli synami Stanisława Mazurka i Józefy z d. Duczmal.

Starszy syn Tomasz Mazurek urodził się 11 grudnia 1902 r. w Sulmierzycach. Ukończył siedmioklasową Szkołę Powszechną i został dróżnikiem szosowym. Od 6 listopada 1917 r. do 14 września 1918 r. razem z ojcem należał do Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" i Towarzystwa św. Wojciecha w Wetter nad Ruhrą w Westfalii. Od 16 listopada 1918 r. należał do oddziału "Skaut-Harcerz" przy kompanii sulmierzyckiej, w której wziął udział w Powstaniu Wielkopolskim. Pełnił służbę z bronią w ręku do 30 czerwca 1919 r. Nie mając jeszcze 17 lat, czyli 2 lipca 1919 r. jako ochotnik wstąpił do 8 Pułku Strzelców Wielkopolskich. Od 4 sierpnia 1919 r. do 7 lipca 1920 r. walczył na Ukrainie od Szepetówki do Kijowa, a potem od Białorusi do Mińska i Berezyny. 7 lipca 1920 r. dostał się do niewoli bolszewickiej. Nie wiadomo, kiedy z niej wrócił. 31 maja 1921 r. został zdemobilizowany. Należał do Związku Weteranów Powstań Narodowych R.P. 1914/19 od 6 marca 1932 r., Ochotniczej Straży Pożarnej, Związku Strzeleckiego i Związku Powstańców Wielkopolskich koła w Sulmierzycach. 4 stycznia 1928 r. wziął ślub z Heleną Banasiewicz i miał z nią dzieci: Janinę Joannę (1931), Marię (1933) i Teresę (1937). Był odznaczony medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1921 (1937) i Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym (1966). Zmarł 8 grudnia 1972 r.

Młodszy syn Franciszek Mazurek rodził się 7 grudnia 1905 r. w Sulmierzycach. Ukończył siedmioklasową szkołę powszechną i został murarzem. Już 11 listopada 1918 r. zgłosił się do oddziałów kompanii sulmierzyckiej, zapewne przydzielony do oddziału "Skaut-Harcerz". Służył do 2 lutego 1919 r., a potem od 3 lutego do 15 sierpnia 1919 r. w Straży Obywatelskiej. Należał od 2 stycznia 1932 r. do Związku Uczestników Powstań Narodowych R. P. 1914/19, a od 1933 r. do Związku Powstańców Wielkopolskich. Mieszkał w Sulmierzycach przy ul. Rynek 16. 28 marca 1932 r. wziął ślub z Marią Schädler i miał z nią syna Edmunda (1931). Zmarł 2 lutego 1949 r. w Sulmierzycach.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto