Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Karuzela wyrzuci prezesa Mahle?

Janusz Jaros
Janusz Jaros
Załoga Mahle domaga się zwolnienia prezesa. Zarzucają mu wywożenie mienia zakładu i zastraszanie pracowników.

Z zastrzeżeniami wobec prezesa wystąpili do centrali koncernu w Niemczech przedstawiciele załogi: związków zawodowych i rady pracowniczej. - Od dłuższego czasu w naszej firmie źle się dzieje. Dostaliśmy kilka zdjęć od pracowników, którzy wykonują pracę na rzecz szefa firmy, na jego prywatny użytek - mówią nam członkowie rady pracowniczej.

- Pracownicy opowiadali, że wykonują karuzelę, która ma niby iść na odlewnię żeliwa, a to jest karuzela potrzebna do prywatnej stadniny prezesa do wybiegu dla koni. Gabaryty jakie ma to urządzenie nie nadają się na odlewnię - dodaje Maciej Ratajczak, przewodniczący Związku Metalowców w Mahle Krotoszyn.

Czytaj także: Pracownicy Mahle boją się zwolnień

Pracownicy przyznają, że oficjalnie w dokumentacji zamówienia karuzeli nazwisko prezesa Kosickiego, jako odbiorcy nie pada. - Ale rysunki świadczą, że to jest ewidentnie karuzela dla koni a nie do odlewni. Pracownik pracujący 40 lat jako ślusarz-spawacz wie co robi - mówi Ratajczak. - Wykonane urządzenie było fakturowane i obciążyło kosztami zakład - dodaje.

Załoga o swoich podejrzeniach powiadomiła dyrektorkę finansową, Agatę Bocheńską, która przekazała sprawę do centrali w Stuttgarcie.
(...)
Pracownicy twierdzą, że karuzela dla koni „to tylko czubek góry lodowej", a cały proceder zaczął się jesienią ub. roku kiedy prezes Kosicki zamierzał kupić w okolicy ziemię. Po zakupie nieruchomości odkryli, że zewnętrzna firma wykonująca prace remontowe i malarskie na terenie zakładu, świadczyła też usługi prezesowi na rancho.
(...)
Przewodniczący Ratajczak poinformował o sprawie swoją centralę związkową w Polsce oraz centralę Igimetal we Frankfurcie, największego związku zawodowego branży metalowej w Niemczech. Federacja Metalowców skierowała pismo do centrali Mahle w Stuttgarcie. Domagają się reakcji na: "zgłoszenia niewłaściwego zarządzania majątkiem firmy przez prezesa" oraz "zachowanie prezesa wobec pracowników, polegające na zastraszaniu".

- Tej sprawy tak nie zostawimy – zapowiadają związkowcy. Zdaniem niemieckich związkowców w Mahle Polska „złamane zostały wszelkie standardy”. - W myśl prawa pan Kosicki powinien być odsunięty na dłuższy okres, tak aby nie mógł nic tuszować – dodają.
(...)
Związkowcy i działacze rady pracowniczej Mahle zapowiadają skierowanie sprawy do prokuratury. Pracownicy Mahle skarżą się na brak sprawiedliwości.

- Pracownicy dostają dyscyplinarkę za przysłowiową śrubkę. Wszyscy powinni być traktowani równo. Prezes także - uważa Ratajczak.

Próbowaliśmy się kontaktować z władzami koncernu Mahle w Stuttgarcie. Jednak prezes Hein Junker był nieuchwytny, a rzeczniczka prasowa Stefanie Thiel odmówiła wypowiedzi. Bernd Hofmaier-Schaefer, członek rady nadzorczej i zastępca szefa Europejskiej Rady Pracowników Mahle powiedział nam, że domagał się od władz koncernu aby Kosicki nie miał wstępu do zakładu do czasu wyjaśnienia zarzutów.
(...)
W rozmowie z nami Andreas Kosicki odpiera zarzuty załogi. - To są podejrzenia jednej czy drugiej osoby, które są absolutnie nieprawdziwe.
(...)

Więcej w bieżącym wydaniu Informacji Krotoszyńskich z 21 czerwca 2011

Czytaj także: Deficytowy towar w Mahle Krotoszyn

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto