Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komentarz tygodnia Informacji Krotoszyńskich: Duży problem z małym szpitalem

Janusz Jaros
Dyrekcja szpitala i radni powiatowi chcieli pozbyć się problemu, likwidując mały szpital w Koźminie. Teraz będą mieli większy problem, bo być może będą musieli znaleźć pieniądze na przywrócenie tej placówki.

NSA przychylił się do wniosku mieszkańców Koźmina, którzy zebrali tyle podpisów, że na ich podstawie starosta mógł zarządzić referendum w sprawie przywrócenia szpitala. Mógł, ale tego nie zrobił. Dlaczego? Wiadomo – chodzi o pieniądze. Powiatu nie stać na takie doposażenie małego szpitala, aby mógł on normalnie działać, bo do tej pory funkcjonował nielegalnie.

Przez lata dyrektor Paweł Jakubek prowadził pododdział w Koźminie w konspiracji przed NFZ. Brał pieniądze na leczenie pacjentów w Krotoszynie, a część z nich leczył w Koźminie, który nie figurował w ewidencji NFZ. Po naszym artykule o niepotrzebnym przewożeniu umierających pacjentów do Koźmina, NFZ przeprowadził kontrolę i wszystko się wydało.

Czytaj także: Koźmin - NSA przyznał rację obrońcom Małego Szpitala

Skąd to zamiłowanie dyrektora do konspiracji? Na pewno nie z antykomunistycznej przeszłość. Raczej z chęci przerobienia większej ilości publicznych pieniędzy. Niepohamowana pazerność Pawła Jakubka jest już słynna. Karę 10 tys. zł nałożoną przez NFZ, dyrektor zapłacił nie ze swojej kieszeni, ale z pieniędzy szpitala, czyli podatników.

Pazerność dyrektora drażni radnych opozycji. Zarzucają mu, że traktuje powiat jak dojną krowę. Wiedząc o wielomilionowym zadłużeniu szpitala a także powiatu, dyrektor zażyczył sobie ostatnio kolejnej dotacji 600 tys. zł. Nie przedstawił przy tym żadnego kosztorysu, co pokazuje tupet i lekceważący stosunek do władz powiatu. No, ale słabość starosty do dyrektora szpitala jest legendarna i zachęca do eskalowania roszczeń.

Czytaj także: Koźminianie chcą referendum ws. likwidacji Małego Szpitala

Jeden z radnych, podlizując się dyrektorowi stwierdził, że 600 tys. zł to „drobna sumka”. Na cóż można tylko pogratulować radnemu Pełce dobrego samopoczucia i lekceważenia wyborców. Na co potrzebuje dyrektor te „drobne” 600 tys. zł? Np. na parkingi, aby dyrektorska limuzyna nie musiała stać w błocie.

Najwięcej jednak na budowę kanalizacji, bo jak ujawniliśmy szpitala od lat wylewa ścieki do Jawnika. Dla dyrektora ważniejsza była bowiem budowa lądowiska. Dyrektor wobec szpitala i powiatu zachowuje się jak pasożyt, który nie przejmuje się czy organizm, na którym żeruje przeżyje.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto