Wandalizm w Konarzewie. Zadziałał „monitoring sąsiedzki”. Sprawcy zgłosili się i chcą naprawić szkody. Jaki będzie finał?

Do sytuacji doszło z piątku na sobotę przy drodze powiatowej, czyli ul. Baszkowskiej w Konarzewie. Sytuację zauważyło kilku mieszkańców. Drzewka zasadzono podczas budowy ścieżki pieszo-rowerowej kilka lat temu.

- Widać na polu, jak siłowali się z drzewkami - powiedział nam Łukasz Ratajek, mieszkaniec Konarzewa.

Podczas aktu wandalizmu zniszczono osiem drzewek przy drodze powiatowej.

- Wkurzyłem się, bo człowiek o to dba. To nie mój teren, ale kupiłem kosę i wycinam trawę, żeby było miło, jak ktoś idzie chodnikiem - dodał mieszkaniec.

Sprawę zgłoszono do sołtys Konarzewa, a ta złożyła zawiadomienie na policji. „Monitoring sąsiedzki" przestraszył sprawców, którzy postanowili wykazać skruchę.

- Przyszli do mnie sprawcy sobotniej dewastacji drzewek w Konarzewie. Ścieżkę od rozpoznania do tego spotkania zostawię do mojej wiadomości. Zadziałał monitoring sąsiedzki – zarówno ten elektroniczny w postaci kamer, jak i ludzkie oko. Sprawcy to 4 młodzieńcy w wieku 17-18 lat, wszyscy spoza Konarzewa. Wracali z imprezy - poinformowała sołtys Konarzewa Barbara Łasińska.

Prawdopodobnie nie minęła nawet doba od aktu wandalizmu, poprzez informacje między mieszkańcami, aż do sytuacji, że informacja dotarła do sprawców i sami się oni zgłosili. Sprawcy zgłosili się do Posterunku Policji w Zdunach oraz mają skontaktować się z zarządcą drogi, czyli Powiatowym Zarządcą Dróg w Krotoszynie celem ustalenia naprawy czynu.

- Od wyniku tej rozmowy będzie zależał dalszy tok sprawy. Wobec mnie też wyrazili skruchę za to czego się dopuścili, mają świadomość że okoliczności (wpływ alkoholu po imprezce) nie stanowi żadnego tłumaczenia. Deklarują finansowe pokrycie szkód i doprowadzenia tego odcinka drogi do stanu pierwotnego. Oczywiście nowo nasadzone drzewka nie zastąpią 3- letnich, ukorzenionych. Jednakże jest to jedyne sensowne rozwiązanie w tej sytuacji - poinformowała sołtys Barbara Łasińska.

Policja po otrzymaniu zgłoszenia podjęła interwencję celem wyjaśnienia całego zajścia.

- Sprawcy zgłosili się do Posterunku Policji w Zdunach, ujawnili te połamane drzewka i powiedzieli, że czyn zostanie naprawiony. Sprawcy mają skontaktować się z PZD, co do sposobu naprawnienia szkody. Strona pokrzywdzona musi złożyć zawiadomienie w tej sprawie. Jeśli dogadają się z tymi chłopakami, to zawiadomienie może nie zostać złożone, bo szkoda zostanie naprawiona - poinformowała nas st. asp. Paulina Potarzycka, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Całej sytuacji pomógł tzw. „monitoring sąsiedzki", gdzie mieszkańcy nie tylko żywo komentowali sprawę w internecie, ale również dyskutowali o tym między sobą.

- Dla innych niech to będzie przestrogą, że „monitoring sąsiedzki" w Konarzewie jest i się sprawdza. Dziękuję wszystkim, którzy byli „po drodze” tego społecznego dochodzenia. Na marginesie – mimo wszystko ulga, że to nie nasza miejscowa młodzieżówka brała w tym udział - zakończyła sołtys Barbara Łasińska.