Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy z Krotoszyna pojechali do Barcelony

Janusz Jaros
Urzędnicy z Krotoszyna na wycieczce w Barcelonie
Urzędnicy z Krotoszyna na wycieczce w Barcelonie Archiwum
Ponad trzydziestu urzędników wypoczywało w Barcelonie. Niektórzy mieszkańcy są oburzeni - zwłaszcza, że ciągle mówi się o zamykaniu szkół. Urzędnicy z Krotoszyna twierdzą, że pojechali nie za pieniądze podatników

Napiszcie dlaczego urzędnicy z Krotoszyna jeżdżą za nasze pieniądze na wczasy do Barcelony - prosił nas czytelnik. - Szkoły chcą zamykać, ludzie chodzą po ulicach w błocie, bo nie mają pieniędzy na asfalt czy kostkę, a na wczasy dla siebie to mają? - pytał oburzony.

Wyjazd zorganizowano w czerwcu. Wcześniej przeprowadzono przetarg (informację zamieszczono na stronie BIP), który wygrało krotoszyńskie biuro podróży Andrzeja Żwikiewicza Extratour. Urzędnicy z Krotoszyna oraz członkowie działających w tej gminie towarzystw współpracy zagranicznej - znają już to biuro.

Wiceburmistrz Ryszard Czuszke zapewnia nas, że wyjazd był finansowany z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Ryszard Czuszke zapewnia, że w tej sprawie burmistrz Julian Jokś nie był decydentem. - Tego typu wyjazdy organizuje Zakładowa Komisja Socjalna. Ona też decyduje, czy środki przekazać na pomoc osobom potrzebującym czy np. na wycieczki. Komisja decyduje również o wyborze kierunków geograficznych wycieczek - dodaje.

Czytaj także: Wójt z Rozdrażewa zapłaci rolnikom pół miliona?

Ewa Obal, członek komisji socjalnej twierdzi, że "dysponentem funduszu jest burmistrz". - My jesteśmy tylko ciałem pomocniczym - mówi.
Pytana kto zdecydował o wyborze Barcelony, odpowiada: - Zrobiliśmy rozeznanie wśród pracowników.

Ewa Obal jest zdenerwowana zarzutami mieszkańców. - Odpowiadamy wszystkim, że to nie był wyjazd za ich pieniądze.

Na wycieczkę do Barcelony wyjechało ponad trzydzieści osób. Urzędnicy z Krotoszyna dopłacali do wyjazdu, w zależności od dochodów od 400 do 600 zł.

Sekretarz miasta Beata Pospiech podkreśla, że wyjazd zagraniczny nie jest już niczym nadzwyczajnym i wiele zakładów organizuje takie wycieczki.

Zaskoczony wyjazdem jest opozycyjny radny Paweł Sikora. - Z funduszu socjalnego mają prawo takie wyjazdy organizować, ale czy pieniądze pochodziły tylko z funduszu socjalnego czy też z budżetu? - pyta. Interesowało go także czy wszyscy pojechali. - Jednych było na to stać a innych mogło nie być stać. Czy ci urzędnicy z Krotoszyna, którzy nie pojechali, skorzystają w inny sposób z tego Funduszu?

Sekretarz Pośpiech zapewnia, że do wyjazdu nie dopłacano z budżetu miasta. - Jeśli ktoś nie skorzystał z wyjazdu do Barcelony, może skorzystać z innej formy pomocy z Funduszu Socjalnego. Może dostać np. pożyczkę mieszkaniową, albo skorzystać z tzw. "wczasów pod gruszą", albo na kolonie dla dzieci.

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto