Zespół Macieja Dolaty musiał walczyć o każdy punkt do samego końca. Zawodnicy Białego Orła nie mieli łatwego zadania, ponieważ w środę przyszło im mierzyć się z zajmującym trzecią lokatę – Płomykiem Koźminiec.
Nasi zawodnicy pokazali charakter i bezbramkowo zremisowali z faworyzowanym rywalem. Ostatnia kolejka to spotkanie z zamykającą tabelę Stalą Pleszew. Pierwsza połowa nie zbyt udana dla piłkarzy trenera Dolaty. Po trafieniu Krystiana Benuszaka to goście schodzili do szatni w lepszych nastrojach.
Czytaj także: Biały Orzeł Koźmin przegrał z Kasztelanią Brudzew
Druga część to koncertowa gra naszych piłkarzy. Tuz po przerwie wyrównał Szymon Gałczyński. Koźmianian na prowadzenie wyprowadził w 64. minucie Piotr Karcz. Kilka minut później dwie bramki dołożył Wojciech Kamiński i przesądził losy tego spotkania.
Czytaj także: Piłkarze Białego Orła Koźmin pokonali Słupcę
Biały Orzeł kończy rozgrywki na 10. miejscu i zapewnia sobie kolejny sezon w Wielkopolskiej IV lidze.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?