Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OSOBOWOŚCI ROKU 2017: Dziś ostatni dzień głosowania w powiatach

Marcin Szyndrowski
Łukasz Cichy
Wybieramy wybitne postacie, które w minionym roku miały wpływ na życie w naszym powiecie. Głosowanie właśnie się kończy

Najlepsi z najlepszych zmierzą się już niebawem w wielkim, wojewódzkim finale. Wśród nich może znaleźć się Maciej Hoffmann z kat. działalność społeczna i charytatywna. O Macieju R. Hoffmanie pisaliśmy już sporo. Dziś czas na rozmowę z naszym kandydatem.
Został Pan lekarzem bo...
– Od piątej klasy podstawówki interesowały mnie dwa zawody: mianowicie lekarz i dziennikarz. Był wtedy taki młodzieżowy tygodnik „Na przełaj”, który prowadził tzw. Klub Młodych Autorów. Gdy byłem w piątej klasie podstawówki, to wysłałem do tego Klubu swój wiersz. Został opublikowany, a ja zostałem członkiem Klubu. Jednym z najmłodszych; ale satysfakcjonowało mnie coś innego: oto ja, jedenastoletnie dziecko, wtedy po raz pierwszy zobaczyłem swój tekst wydrukowany w tygodniku ogólnopolskim! Ale z kolei gdy byłem w bodaj drugiej klasie liceum, to w Polsce wybuchła muzyka rockowa. Zacząłem jeździć na festiwale do Jarocina. I tam pierwszy raz zetknąłem się z subkulturami, na przykład z poglądami m.in. dzieci-kwiatów i rastafarian: z pacyfizmem, z filozofią miłości, pomagania sobie, tolerancji, empatii. Podobały mi się te poglądy. Opowiadałem o tym moim rodzicom. I usłyszałem od nich: „Wykonując różne zawody możesz pomagać ludziom, ale chyba najbardziej dosłownie pomożesz innym będąc lekarzem. A kto powiedział, że lekarz nie może pisać czy muzykować? Przecież Krzysztof Komeda, nasz wielki kompozytor jazzowy, był laryngologiem!”. No i ostatecznie dostałem się na Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Poznaniu.
Lekarz rodzinny to różni ludzie. Pana sukcesy i porażki?
– Praca z ludźmi jest fascynująca. Ja nie mógłbym jednostajnie pracować na taśmie montażowej, za bardzo lubię urozmaicenia. Ale mroczna strona tych urozmaiceń to m.in. właśnie naprzemiennie sukcesy i porażki. Szczególnie gdy pracuje się z ludźmi chorymi. Największą porażką dla normalnego lekarza jest bezradność w walce ze śmiertelną chorobą jego pacjenta. Rodzinnego dotyczy to chyba szczególnie. Bo lekarz POZ ma kontakt ze swoimi pacjentami często i to zwykle przez wiele lat. W odróżnieniu od swoich kolegów z poradni specjalistycznych, którzy pacjenta widują raz na ileś tam miesięcy, lekarz rodzinny często wręcz zaprzyjaźnia się z podopiecznymi. Pamięta szczegóły z ich życia rodzinnego, zna ich zainteresowania, troski, marzenia… Z wieloma jestem po imieniu. Dlatego śmierć moich pacjentów bywa dla mnie osobistą porażką. A sukcesy? Dla mnie sukcesem jest to, że chyba jestem akceptowany przez pacjentów, skoro liczba moich podopiecznych od lat nie zmniejsza się, tylko powoli stale rośnie. Za sukces uważam także to, że mam sporo pacjentów z gmin ościennych: Milicz, Pogorzela, Koźmin Wlkp., Ostrów Wlkp.… I to od wielu lat. Z tego jestem naprawdę bardzo zadowolony. To daje mi siłę do działania.
Prowadzisz własną przychodnię. To trudny rynek. Dlaczego zdecydowałeś się na własną działalność?
– Mówisz, że POZ to rynek trudny. Może jeśli brać pod uwagę pomysły kolejnych ministrów zdrowia albo NFZ… Bo poza tym to jest rynek nie tyle trudny, ile, nazwijmy to, zagęszczony. Ludzie chyba nie zdają sobie z tego sprawy – ale w gminie Krotoszyn działa kilkanaście poradni POZ! Z tym, że ten rynek jest w sumie czytelny. Po prostu: aby w nim spokojnie funkcjonować trzeba uzyskać akceptację pacjentów. Oni decydują o kondycji przychodni.
Nie myślałeś o tym żeby być innym lekarzem np. okulistą?
– Nie myślałem. Ale skoro to, co od lat robię, daje mi satysfakcję i spełnienie, to po co mam myśleć o czymś innym?

ZAGŁOSUJ

UWAGA: Ważne informacje dla nominowanych - KLIKNIJ i przeczytaj

src="http://plikoskop.polskapress.pl/GD/O/k2.jpg">

src="http://plikoskop.polskapress.pl/GD/O/k3.jpg">



src="http://plikoskop.polskapress.pl/GD/O/k4.jpg">



Nominuj swojego kandydata w tej kategorii



Informacji o akcji udziela Milena Kochanowska
tel. 502499786
e-mail: [email protected]
Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT





Plebiscyt ma dwa etapy. Podczas etapu powiatowego wybieramy Osobowość Roku w każdej z czterech kategorii na poziomie powiatu. Do etapu wojewódzkiego zostaną zakwalifikowani ci, którzy uzyskają największą liczbę głosów w poszczególnych kategoriach w swoich powiatach. Z każdego powiatu do etapu wojewódzkiego przejdzie zwycięzca głosowania.

Ważne terminy:
  • na nominacje czekamy od 22 grudnia 2017 do 16 stycznia 2018
  • etap powiatowy rozpocznie się 5 stycznia 2018 o godzinie 16 i potrwa do 31 stycznia do godziny 21 (o tej godzinie zakończy się głosowanie)
  • etap wojewódzki rozpocznie się 2 lutego 2018 i zakończy się 14 lutego o godzinie 21.


Na zwycięzców czekają prestiżowe tytuły, statuetki oraz cenne nagrody, które wręczymy podczas uroczystej gali.

Cenne nagrody:

Etap powiatowy
Zdobywcy I miejsc w poszczególnych kategoriach na etapie powiatowym otrzymają:

  • dyplom uznania
  • statuetkę
  • awans do finału wojewódzkiego
  • zaproszenie na Galę Osobowości Roku 2017

Etap wojewódzki
Zdobywcy I miejsc w poszczególnych kategoriach na etapie wojewódzkim otrzymają:

  • dyplom uznania
  • statuetkę Osobowości Roku 2107 (tulipan Głosu Wielkopolskiego)
  • voucher pobytowy dla dwóch osób do Hotelu Miłomłyn Zdrój Medical Spa & Vitality
  • pióro z imiennym oznakowaniem
  • prezentacje w specjalnym dodatku do Głosu Wielkopolskiego
  • zaproszenie na Galę Osobowości Roku 2017




KLIKNIJ i zobacz stronę Hotelu Miłomłyn Zdrój


Zdobywcy II i III miejsca w poszczególnych kategoriach na etapie wojewódzkim otrzymają:
  • dyplom uznania
  • voucher pobytowy dla dwóch osób do Hotelu Miłomłyn Zdrój Medical Spa & Vitality
  • zaproszenie na Galę Osobowości Roku 2017


Wyjątkowa nagroda



Nagrodą w plebiscycie jest także najwyższe wyróżnienie Głosu Wielkopolskiego - statuetka Tulipana - wręczane tylko w wyjątkowych okazjach i tylko wyjątkowym ludziom. Autorką projektu statuetki jest młoda artystka Marta Rzepińska. Projekt został wybrany w drodze konkursu zorganizowanego wspólnie z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu. Pierwowzorem statuetki "Tulipana Głosu Wielkopolskiego" była specjalna odmiana tulipana o nazwie Głos Wielkopolski, wyhodowana w 2015 r. i zarejestrowana w holenderskiej Królewskiej Księdze Odmian Tulipanów z okazji 70. urodzin Głosu.

Informacji udziela Milena Kochanowska 502 499 786, e-mail: [email protected]

Regulamin plebiscytu "Osobowość Roku 2017"



center>

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto