Jan Kurowski urodził się 18 września 1890 r. w Rozdrażewie, jako syn rolnika Marcina Kurowskiego i Franciszki z d. Garbarek. Jego rodzeństwem byli: Ignacy (1889-?), Józef (1899-?) i Stanisława (1900-1994). W wieku 12 lat stracił matkę, a kolejną żoną ojca została Agnieszka Bachorz. Jego przyrodnim rodzeństwem byli: Józefa (1903-?), Ludwik (1904-1969), Władysława (1906-1977), Antoni Wacław (1907-?), Czesław (1909-?), Stefan (1910-?) i Marcin (1912-?). Jego rodzina w latach 90. XIX w. zamieszkała w Baszkowie.
W Baszkowie ukończył 4 klasy szkoły powszechnej. W okresie zaborów był członkiem Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". Został przymusowo wcielony do armii niemieckiej, gdy wybuchła I wojna światowa i został lekko ranny pod koniec wojny (miał stopień kaprala).
1 stycznia 1919 r. wstąpił do 1 kompanii Straży Ludowej w Zdunach. Później został żołnierzem 12 Pułku Strzelców Wielkopolskich (70 Pułku Piechoty Wielkopolskiej). W lutym 1920 r. trafił na front polsko-bolszewicki pod Lidę. Został zdemobilizowany 17 lutego 1921 r. Był odznaczony Medalem za Wojnę 1918-1921 i odznaką Straży Granicznej.
Został zweryfikowany przez Związek Powstańców Wielkopolskich w stopniu sierżanta (nr 14431) i należał do zdunowskiego koła (pod nr 9). Był członkiem Związku Powstańców i Wojaków (od 1922), Związku Uczestników Powstania Wielkopolskiego (od 1936) i Związku Weteranów Powstań Narodowych RP 1914/19 (od 1937). Pracował w Zdunach jako starszy strażnik graniczny (celny). Mieszkał przy Targowisku 210 w Zdunach. Zmarł 18 września 1939 r. w okolicach Włodzimierza Wołyńskiego.
8 października 1921 r. wziął w Daniszynie ślub z Pelagią Szczepanek (1903-1989) z Jankowa Zaleśnego. Mieli dzieci: Stanisława (1922), Mariana (1924), Jana (1930) i Teresę (1935-1935).
Cześć Jego Pamięci!
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?