Jakim trzeba być człowiekiem żeby tak postąpić, ciężko nam nawet myśleć. - Jest takie stare przysłowie, że kto nie ma szacunku dla zwierząt, nie ma go również do ludzi - pisze jedna z internautek. Oprawca kociąt zawinął je w worek po ziemniakach i wrzucił do stawu. Kocięta nie przeżyły. Jak informują pracownicy TOZ nie pozostawią tego bez odzewu. - Na Parcelkach, przy ul. Rybiej wyłowiono ze stawu trzy kociaki w worku po ziemniakach (1-3 dniowe). Ktokolwiek widział zdarzenie bądź wie kto może być sprawcą (miał ciężarną kotkę, a kociaki zniknęły) proszony jest o kontakt z nami - 660 662 191 (lub w prywatnej wiadomości na FB) bądź z krotoszyńską Policją - informuje TOZ.
Komentarze pod postem nie pozostawiają złudzeń, że nie ma naszego przyzwolenia na takie zachowanie. - Takie osoby ciężko nazwać ludźmi, mam nadzieję, że sprawca zostanie znaleziony i kara wymierzona. Dodatkowo jestem za podwyższeniem kar za takie bestialstwa, koniecznie! - pisze jeden z mieszkańców. Ktoś inny dodaje: - Człowiek to najgorsza istota jaka kiedykolwiek żyła na ziemi. Potrafi zabić dla pieniędzy, dla władzy, z nudów i itp. Nie ważne czy to inny człowiek, czy zwierzę. Większość ludzi ma w du..ie dbanie o środowisko, sami siebie wyniszczamy. Może te koronawirusy będą występować coraz częściej tak by zniszczyć ten najgorszy gatunek, a natura i tak zrobi swoje?
Nie tak dawno zaczęły obowiązywać nowe przepisy ustawy ochronie zwierząt, które mają ograniczać takie patologie. Zgodnie z regulacjami za taki czyn grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech włącznie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?