Kacper wybrał ambitne studia, które po ukończeniu dadzą mu wymarzoną pracę. Od dziecka jego pasją jest wszechobecna muzyka, którą zaszczepili w nim rodzice, Tata pasjonat słuchania wszelakiej muzyki, a mama, która jest muzykiem, od dziecka tematy Chopina, Mozarta, Gershwina czy Vivaldiego nie były mu obce. Wraz z dorastaniem preferencje muzyczne się zmieniały i zmieniają się aż do teraz. Od rocka, po ciężkie tematy do jazzu, popu i elektroniki.
– Moja przygoda z muzyką rozpoczęła się w krotoszyńskiej szkole muzycznej, gdzie w wie-ku 6 lat rodzice wysłali mnie na naukę gry na fortepianie. Był to jednak zły wybór i po zdanym pierwszego roku zrezygnowałem. Później pojawiły się plany grania na instrumencie dętym blaszanym, jednak i to okazało się nie trafionym wyborem bo nie polecali gry na takim instrumencie przy tak dużych ustach jakie posiadam, i w końcu po tym wszystkim pojawiła się moja miłość, jedyna i niepowtarzalna, miłość do saksofonu – zaczyna Kacper Wysocki.
Jak na razie nasz bohater gra aczkolwiek w dobie rozwijającej się muzyki elektronicznej i mieszania stylów, z których powstają świetne nowe nurty jak elektro swing, deep jazz house lub chill vibes, myśli nad spróbowaniem swoich sił w tworzeniu takiej muzyki.
Gdzie szuka inspiracji? – Głównie ze swingu, jazzu, bluesa, funku, ale również z muzyki popowej, brasshouse’u szeroko pojętej muzyki elektronicznej, a także z muzyki klasycznej. Bardziej niż muzyka inspirują mnie jej wykonawcy. Ludzie, którzy przez swoją muzykę inspirują i pokazują co jest dobre a co złe. Ci ludzie otwierają nasz umysł, rozszerzają nasze możliwości i pole manewru podczas gry. Takimi ludźmi są np. Leonardo Pellegrini, Char-liee Parker, Benny Goodman, Mindi Abair, Lester Young, Cannonball Adderley i wielu innych. Nic tylko słuchać, podziwić i wyciągać wnioski.
Obecnie można Kacpra posłuchać głównie w klubach, jak Stara Przepompownia w Ostrowie, gdzie gra muzykę rozrywkową. – Można mnie było również posłuchać podczas koncertów z zespołem Niedograni lecz na razie zawiesiliśmy działalność z powodu studiów, a na pewno usłyszycie mnie w zespole Sull-Jazz Band. Po zakończeniu studiów, chcę na pewno kontynuować swoją pasję muzyczną, bo bez tego moje życie stało by się puste, chcę pracować, założyć rodzinkę, a później dzieciom przekazać miłość do muzyki tak jak to zrobili moi rodzice – kończy Kacper Wysocki.
źródło: telemagazyn.pl/x-news.pl.
center>
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
