Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dionizy Waszczuk: Gdyby zapytano, jak chcę spędzić raz jeszcze życie, to powiedziałbym, że tak samo [WYWIAD]

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
Dionizy Waszczuk przechodzi w tym roku na emeryturę. Dyrektorem Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie jest od 33 lat, a 53 lata pracuje zawodowo. Nie zamierza jednak spocząć na laurach. Nadal jest aktywnym społecznikiem, radnym, strażakiem, a także hodowcą koni. Ma także plany polityczne na kolejne wybory.

Dionizy Kazimierz Waszczuk urodził się 2 grudnia 1946 r. w Proszowie w powiecie kępińskim. Ukończył Technikum Rolnicze w Marszewie i studia na Akademii Rolniczej w Poznaniu.

53 lata pracy zawodowej

Pracę rozpoczął 15 lipca w 1968 r. Był kierownikiem produkcji w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Żychlinie koło Pleszewa w latach 1968-1979, a potem w latach 1979-1988 prezesem Spółdzielni Rolniczej w Baszkowie. W 1988 r. został dyrektorem Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie. Dawny pałac Czartoryskich z czasem poszerzono o nowy budynek tzw. Wersal. DPS początkowo był państwowy, ale w 1999 r. przeszedł pod skrzydła nowo utworzonego Starostwa Powiatowego. Obecnie przebywa w nim 200 mieszkańców i pracuje 135 pracowników.

Początki były trudne

- Zaczynaliśmy od 60 mieszkańców, a teraz zrobiło się prawie 200. Najpierw był oddział dla somatycznie chorych, a teraz mamy 2 oddziały, jeden dla osób psychicznie chorych z 55 osobami i drugi dla osób ze schorzeniami somatycznymi ze 145 osobami. Jest to dom koedukacyjny i przyjmujemy od 18 roku życia, aż do śmierci. Jest to zadbana perełka, nowy dyrektor nie musi nic remontować, będą tylko kosmetyczne sprawy, jak malowanie. Nie będzie miał problemu przez co najmniej 5 lat – zapewnia Dionizy Waszczuk. Na emeryturę przejdzie 28 lipca br.

Od 23 lat zasiada w Radzie Miejskiej

W wyborach w 1998 r. zdobył 85 głosów (26,23 proc.). W 2006 r. (98 głosów, 32,13 proc.) nie udało mu się uzyskać reelekcji, ale w 2007 r. po śmierci Bogdana Rybakowskiego ponownie został radnym. W 2010 r. zdobył 208 głosów (52,66 proc.), w 2014 r. - 137 głosów (65,55 proc.), a w 2018 r. - 144 głosy (60,50 proc.). Radnym Miejskim jest zatem od 1998 r. (z przerwą półroczną w latach 2006-2007). Od 2010 do 2018 r. był II wiceprzewodniczącym dwóch kadencji, w dwóch różnych koalicjach; latach 2018-2020 był I wiceprzewodniczącym, a od końca 2020 r. jest przewodniczącym Rady Miejskiej w Zdunach. Zawsze reprezentował Polskie Stronnictwo Ludowe. - Zaczynałem jako radny, potem byłem wiceprzewodniczącym, a teraz jestem przewodniczącym. Jak zdrowie pozwoli to mam apetyt na radę powiatu w kolejnej kadencji – dodaje z uśmiechem Dionizy Waszczuk.

Jest strażakiem od 57 lat

Jest też strażakiem od 1964 r. i członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Baszkowie. Był również skarbnikiem (2006-2016), a teraz jest członkiem komisji rewizyjnej (od 2016 r.) Miejsko-Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Zdunach. - Z ramienia zarządu jestem opiekunem trzech jednostek: Baszkowa, Bestwina i Rudy – mówi dyrektor DPS-u.

Był wielokrotnie odznaczany i wyróżniany

Za swoje zasługi był wielokrotnie odznaczany. Posiada Złoty i Srebrny Krzyże Zasługi nadane przez Prezydenta RP za działalność społeczną, a także Złoty, Srebrny i Złoty Medale „Za zasługi dla pożarnictwa”, Odznakę „Strażak Wzorowy” i Odznakę „Za wysługę lat” za działalność pożarniczą.

Konie zawsze były na pierwszym miejscu

Jego hobby to konie. Ma osiem śląskich klaczy, ogiera i cztery źrebaki. - Bawię się w hodowlę. Mam ogiera, źrebaki, klacze i temu się poświęcę. Jestem synem rolnika i dla mnie konie zawsze były na pierwszym miejscu. Jak byłem prezesem spółdzielni, to konie lubiłem, ale od 1993 r. mam własne, prywatne konie. No i działalność społeczna to moje kolejne hobby, bo jakbym nie chciał to bym się nie angażował – dodaje Dionizy Waszczuk.

Wysoko ceni pracowników i załogę

Na emeryturę odchodzi za kilka miesięcy, ale już miło wspomina swoich pracowników i współpracowników. - Wysoko cenię załogę, czy to ze spółdzielni produkcyjnej, rolniczej, czy z DPS-u. Jakby ktoś zapytał teraz, jak chcę życie spędzić raz jeszcze, to bym powiedział, że tak samo jak to – kończy Dionizy Waszczuk.

Życzymy mu wszystkiego najlepszego!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto