Ambitne plany pływaka Konrada Powroźnika

Przełom czerwca i lipca utytułowany sportowiec spędził w Gliwicach. Tam uczestniczył w zgrupowaniu kadry. Po jej zakończeniu poczuł ulgę, gdyż jak wspomina sztab ich nie oszczędzał. W ciągu dziesięciu dni przemierzył blisko 200 km. –Jestem przeszczęśliwy. Wykonałem plan w 100 proc Nie przeszkodziły mi w tym upały- mówi Jak dodaje z uśmiechem pokonał w tym czasie prawie 200 km, a dokładnie 198km. -

Przeszedłem i przepłynąłem tę odległość. Właściwie było prawie pół na pół, bo ponad 90km w wodzie było dla mnie dużym wyzwaniem. Niemniej wykonałem kawał dobrej roboty przed Mistrzostwami Świata Niesłyszących. Dziękuje trenerom Markowi Jabczykowi, Arturowi Kieljanowi za prowadzenie i mentalne wzmocnienia-

stwierdza. Reszta to pokonywane trasy położonej miedzy basenem a hotelem i z powrotem . Dziennie robiło się z tego dodatkowe 10 km.

Niemniej młody sportsmen nie byłby sobą, gdyby nie miałby zaplanowanego harmonogramu na najbliższy czas. Z racji przygotowań do docelowej tegorocznej imprezy Mistrzostw Świata Niesłyszących, którą jest planowana w okresie 15-20 listopada w Gliwicach. Po ciężkich treningach robi sobie ok. dwutygodniową przerwę od katorżniczych treningów. Potem znów zamierza poświecić się dyscyplinie sportu, którą ukochał nad życie. Celem dalekosiężnym pozostają igrzyska głuchych. Te mają się odbyć w Brazylii, a ich termin planowany jest na maj 2022r.

Jednak Powroźnik znakomicie łączy uprawianie sportu ze studiowaniem na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Swoim licznym fanom zdradza, że obecnie czeka go najważniejsze zadanie, czyli obrona pracy licencjackiej. W ustawowym terminie zaliczył wszelkie egzaminy. Został mu ostatni krok, taka kropka nad i. Jak zaznacza jest wdzięczny uczelni za udzieloną pomoc. Dzięki programu z ministerstwa sportu tzw. narodowa akademicka reprezentacja, mógł sobie pozwolić na pewien luz. Zakłada ona bowiem ustalanie prowadzącym tak zajęć, by można było uprawiać sport i być na zgrupowaniach. To dopiero po nich często zdawał egzaminy. Obecnie myśli ma zaprzątnięte obroną.

Planuje do niej podejść w miesiącach wakacyjnych sierpniu lub najpóźniej we wrześniu. Wszak pragnie od nowego roku akademickiego zostać zaliczony w poczet studentów studiów magisterskich, Do wszystkiego podchodzi z pokorą i wrodzonym poczuciem humoru. Jak dodaje nie należy się nigdy poddawać, pomimo przeciwności które niesie los. Wręcz przeciwnie człowieka hartują pokonywanie wszelkich przeszkód. Także pośrednio o tym będzie ta praca.. –

Główne skupię się w niej na sprężystościach psychicznym u pływaków niesłyszących na terenie Europy i świata-

opowiada. Ci co jednak go znają nie wyobrażają sobie, że zabraknie tam wątków autobiograficznych.