Rozpoczynamy cykl o historii krotoszyńskiego boksu. Zaczynamy oczywiście od czasów przedwojennych.
Przed II wojną światową funkcjonowały dwa wybitne kluby bokserskie. Jedna sekcja bokserska działała przy Klubie Sportowym „Astra”, natomiast druga - przy Związku Strzeleckim.
Warto wspomnieć kilka słów o Związku Strzeleckim. - Związek Strzelecki jest. organizacją społeczno-wojskową, w której nabierają cnót obywatelskich i żołnierskich liczne pokolenia młodych Polaków, począwszy od 14-go roku życia. Organizacja wewnętrzna Związku Strzeleckiego jest terytorialna. Cały kraj dzieli się na oddziały, obejmujące teren administracyjny wójtostwa i okręgi. Na czele całości stoją władze główne Z. S. w Warszawie. Władze wszystkich szczebli organizacyjnych składają się z dwóch elementów: społecznego, wybieralnego, honorowego (nieopłacanego), noszącego nazwę zarządów, oraz wojskowego, mianowanego, honorowego lub opłacanego, noszącego nazwę komendą - możemy wyczytać w Krotoszyńskim Orędowniku Powiatowym Nr38 z 11 maja 1935 r.
W omawianym okresie komendantem ZS w powiecie kro-toszyńskim był Julian Kapuściń-ski, który był też komendantem Straży Granicznej na naszym terenie. W aktywnym Związku Strzeleckim, podobnie, jak Klubie Sportowym „Astra” były różne sekcje, także bokserskie zwane też w tamtym okresie sekcjami pięściarskimi.
W niedzielę, 30 grudnia 1934 r. w świetlicy 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej odbyły się zawody bokserskie między tutejszym oddziałem Związku Strzeleckiego (ZS) a Klubem Sportowym „Astra” (KS) o mistrzostwo Kro-toszyna.
W wadze muszej walkowerem zwyciężył wtedy Szkudłapski (ZS), w wadze piórkowej Wojciech Nowak (ZS) zwyciężył z Kukiełczyńskim (KS) punktowo. W wadze lekkiej Ignacy Nowak (ZS) wygrał z z Dulasem (KS), w wadze średniej Budziński (ZS) pokonał Kaweckiego (KS), a w walce towarzyskiej Grukaj (ZS) zwyciężył z Merskim (ZS). Natomiast w wadze ciężkiej Zaehler (ZS) wygrał z Sekulą (ZS). Zwycięzcami zostali: w wadze muszej - Szkudłapski (ZS), w piórkowej - Wojciech Nowak (ZS), w lekkiej - Ignacy Nowak (ZS), w półśredniej - Minta (ZS), w półciężkiej - Sekula (ZS), a w ciężkiej - Zaehler (ZS). W zawodach sędziował niejaki Zieliński z Inowrocławia, a sędziami punktowymi byli: kapral Marian Rosada i Alojzy Franke.
- Zainteresowanie zawodami dość duże, czego dowodem duża jak na nasze miasto ilość widzów. Zespół miejscowego Związku Strzeleckiego odniósł zasłużone zwycięstwo nad zespołem K. S. „Astry”, dzięki doskonałej formie, uzyskanej drogą usilnych treningów pod fachowem kierownictwem wpierw Frankego Alojzego, a obecnie Nowackiego. Ujemną stroną organizacji zawodów było zezwolenie palenia na sali, co ogromnie utrudniało pracę płuc zawodników. Zadaniem organizatorów będzie w przyszłości przypilnowanie, by uczestnicy zawodów mieli pod dostatkiem świeżego powietrza, niezatrutego dymem z papierosów - możemy wyczytać w Krotoszyńskim Orędowniku Powiatowym Nr1 z 2 stycznia 1935 r. (zachowaliśmy oryginalną pisownię).
Prezentowane zdjęcie:
Walka pretendentów do tytułu mistrza świata wszechwag w boksie zawodowym pomiędzy Niemcem Maxem Schmelingiem (z prawej) i Hiszpanem Paolinem Uczudunem (z lewej) w Barcelonie - maj 1934 rok. Tą walką żyli ówcześni kibice boksu. Walka była na remis. Obaj byli wtedy bardzo znani.
ZOBACZ TAKŻE: Boks w Krotoszynie, czy ktoś pamięta te czasy?
___________________________________________
Prognoza pogody dla Wielkopolski na 4 października:
źródło: TV Meteo/x-news.pl.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?