Parkrun Krotoszyn. Ponownie biegali promując adopcję psów ze schroniska w Krotoszynie

Parkrun w Krotoszynie na Błoniach odbywa się od 6 maja 2023 r. W sobotę, 13 kwietnia odbył się już 50. Parkrun Krotoszyn, podczas którego biegacze promowali adopcję psów z krotoszyńskiego schroniska.

Parkrun to inicjatywa, która rozpoczęła się 2 października 2004 r. w Wielkiej Brytanii i odbywa się w każdą sobotę rano w 22 krajach w ponad 2 tys. lokalizacjach. Celem jest przebiegnięcie 5-kilometrowego dystansu. Parkrun to cotygodniowe spotkania, cykliczne odbywające się na krotoszyńskim Błoniu. Są to spotkania bezpłatne mające na celu zrzeszać społeczność. Za każdym razem uczestnicy przemierzają dystans 5 km, czyli ponad 3 okrążenia jeziora. Krotoszyn jest 87 lokalizacją w Polsce i 16 w Wielkopolsce, gdzie odbywa się Parkrun.

- Zachęcamy do adopcji i zapraszamy do schroniska codziennie od godz. 10:00 do godz. 15:00. Można zobaczyć wszystkie psy. Dzisiaj mamy 5 psów ze schroniska i będziemy je tutaj po kolei przedstawiać - powiedziała nam Magdalena Kowal, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krotoszynie.

- Zachęcamy was do udostępniania zdjęć i relacji, którą będziemy z wami dzielić, ponieważ chcemy, żeby te pieski trafiły do jak największej liczby ludzi i żeby znalazły swój dom - powiedziała nam Karolina Kaczmarek, koordynatorka Parkrun Krotoszyn.

Karmelek ma ok. 6 lat. Został znaleziony w lesie.

- Dostaliśmy zgłoszenie, że piesek biega po lesie. Prawdopodobnie został porzucony. Długo trwało odłowienie go, więc u nas w schronisku jest od października, bądź listopada. Ogólnie Karmelek jest bardzo towarzyskim psem, lecz musi najpierw zaufać człowiekowi, poznać go bliżej. Świetnie dogaduje się z innymi psami. Myślę, że Karmelek będzie świetnym kompanem na spacery, na długie wieczory. Jest też typem kanapowca. Tak nam się przynajmniej wydaje, więc myślę, że jak ktoś zaadoptuje Karmelka, to na pewnie nie pożałuje - powiedziała nam Natalia Parzysz, wolontariusz schroniska, członek TOZ w Krotoszynie.

Zula ma ok. 1 roku. Została ona odebrana interwencyjnie.

- Zula jest bardzo towarzyska, uwielbia ludzi i uwielbia przede wszystkim smaczki, ale też uwielbia inne psy. Nadaje się też do domu z dziećmi i ogólnie jest przekochana - powiedziała nam Anna Sokołowska, wolontariuszka schroniska.

Jessica również została odebrana interwencyjnie. Do schroniska trafiła w minionym roku, a ma ponad 1 rok.

- Jest bardzo kochana. Lgnie do człowieka, uwielbia pracę z człowiekiem, wszelkie aktywności z człowiekiem. Brakuje jej kontaktu z ludźmi i w schronisku to widać, że szuka tego człowieka na każdym spacerze. Jessica potrzebuje aktywnego domu, który da jej dużo różnych sportów, aktywności i dużo miłości. Ona odwdzięczy się tym samym - powiedziała nam wolontariuszka schroniska Weronika Zakońska.

Korek jest w schronisku od ok. roku, a ma ok. 5 lat. Został znaleziony, jak biegał po Krotoszynie.

- Generalnie Korek jest mniej energicznym, jak Jessica, ale bardzo ładnie chodzi na smyczy. Na parkrunie miał siły, żęby przejść dystans marszobiegiem i bardzo ładnie współpracuje. Lubi też kontakt z ludźmi - powiedział nam Michał Wolkenstein, wolontariusz schroniska.

Mysia ma 12 lat i została odebrana interwencyjnie ze złych warunków. Podczas pobytu w schronisku przeszła 2 operacje.

- W tej chwili jest w dobrej kondycji, zdrowa. Może mieszkać w domu, w którym są dzieci i inne psy. Zgadza się z innymi psami. Jest bardzo spokojnym psem. Na pewno nie będzie to kłopotliwy psiak. Zachęcamy do adopcji - dodała Magdalena Kowal.