Do próby wręczenia łapówki policjantom doszło w pobliżu Zdun, na trasie Chachalnia - Krotoszyn.
- Policjanci z posterunku Zduny podczas służby zauważyli stojący w dukcie leśnym samochód. We wnętrzu auta siedziało dwóch mężczyzn. Okazało się, iż jadą oni na lotnisko do Wrocławia, a w lesie zatrzymali się na posiłek - relacjonuje Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Funkcjonariusze rozpoczęli rutynową kontrolę. Wylegitymowali kierowcę i pasażera. Ten drugi swoje dane podał ustnie, jednak po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że taka osoba nie istnieje. Niewiele funkcjonariuszom pomógł kierowca pojazdu, który znał go tylko z imienia.
- Policjanci poinformowali mężczyznę, że podawanie fałszywych danych personalnych jest wykroczeniem. Po tym stwierdzeniu mężczyzna podał kolejną datę swojego urodzenia. Tym razem taka osoba figurowała w policyjnych systemach - mówi Szał.
W czasie kontroli osobistej policjanci znaleźli dowód osobisty i prawo jazdy. Pasażerem okazał się 39-letni mieszkaniec Krotoszyna. Stwierdził, że podawał fałszywe dane ponieważ myślał, że jest poszukiwany przez policję.
- Jego domniemanie się nie potwierdziło. Nie jest on poszukiwany - podkreśla rzecznik krotoszyńskiej policji.
Policjanci zbadali trzeźwość mężczyzny - miał 0,74 promila. Gdy jeden z mundurowych chciał wystawić mu wezwanie do stawienia się na posterunku, krotoszynianin wyszedł z pewną propozycją.
- Kontrolujący go policjant poinformował, że takie postępowanie jest przestępstwem. Mężczyzna za wszelką cenę chciał jednak uniknąć otrzymania wezwania i na deskę rozdzielczą radiowozu położył 200 zł.
Następnie banknot przełożył do wewnętrznej kieszeni drzwi radiowozu - mówi Włodzimierz Szał.
W związku z wręczeniem korzyści majątkowej mundurowi podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny. Informacje o wręczeniu łapówki przekazali dyżurnemu i zabezpieczyli banknot. Od tej pory pasażer samochodu był już nie tylko sprawcą wykroczenia, ale również podejrzewanym o dokonanie przestępstwa. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie przedstawiła mężczyźnie zarzut wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Krotoszynianin przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Wobec zatrzymanego mężczyzny prokurator zastosował dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.
Za swoje postępowanie 39-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do ośmiu lat. Odpowie również za podanie policjantom fałszywych danych.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?