Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

RASZEWY: Śmiertelny wypadek w gospodarstwie. Mężczyzna mimo reanimacji zmarł na miejscu

Marcin Szyndrowski
arch. NM
W sobotę, 9 marca przed godziną 7 rano do tragicznego zdarzenia doszło w jednym z gospodarstw na terenie miejscowości Raszewy w gminie Kobylin.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy do zdarzenia doszło w gospodarstwie. Starszy mężczyzna, mieszkaniec Wrocławia przyjechał do matki na Dzień Kobiet. - Z tego co wiemy na tę chwilę na miejscu trwają czynności wykonywane przez policjantów. Mieszkaniec Wrocławia pomagał swojej matce. Podczas wykonywania czynności przy krowach jedna z tych krów prawdopodobnie się zerwała i uciekła. Ustalane jest czy go potrąciła czy kopnęła. Mężczyzna był przytomny. Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego. Podjęto akcję reanimacyjną, która jednak nie przyniosła skutków. Mężczyzna zmarł - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

- Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina otrzymał zgłoszenie o wypadku w jednym z gospodarstw na terenie miejscowości Raszewy. Ze zgłoszenia wynikało, że jedna osoba jest nieprzytomna i znajduje się w stodole wśród zwierząt hodowlanych. Na miejscu faktycznie zastano tę osobę nieprzytomną. Mężczyznę ewakuowano na zewnątrz w miejsce bezpieczne. Przystąpiono niezwłocznie do wykonywania medycznych czynności ratunkowych. W między czasie zadysponowano LPR i policję bowiem nieznane były okoliczności tego zdarzenia. Po 40 minutach wykonywania czynności ratunkowych lekarz stwierdził jednak zgon mężczyzny - informuje z kolei Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego w Krotoszynie.

Okoliczności i przebieg tego zdarzenia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają teraz policjanci. Wszystko wskazuje jednak na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto