Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny Kosiarski domaga się dymisji starosty. Starosta nie zmierza ustępować

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
arch. Starostwa Powiatowego w Krotoszynie i Łukasz Cichy
Przeniesienie szpitala do nowego skrzydła opóźnia się. Starosta wini projektanta i wykonawcę. Natomiast opozycyjny radny miejski twierdzi, że przez „obsuwę”, starosta powinien podać się do dymisji, co starosta absolutnie odrzuca.

Przypomnijmy, powiat krotoszyński 17 października 2017 r. otrzymał 20 mln zł pożyczki na rozbudowę szpitala (jako pierwszy w Wielkopolsce razem z gminą Krotoszyn, która otrzymała środki na rewitalizację). Wówczas mówiono, że prace zakończą się w październiku 2019 r. Wmurowanie Aktu Erekcyjnego odbyło się 19 września 2018 r. Wówczas sądzono, że prace zakończą się jeszcze we wrześniu 2019 r. Ze względów projektowych termin zaczął się przesuwać. Do tego w marcu 2020 r. wybuchła epidemia covid-19, a Krotoszyn był na ustach całej Polski. Po wielu perturbacjach uzgodniono z wykonawcą, że rozbudowa skrzydła szpitala zakończy się w maju 2021 r., jednak fizycznie prace zakończyły się dopiero we wrześniu. W październiku uzyskano zgody Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Krotoszynie i Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, w grudniu - odbyły się oględziny Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, a 20 stycznia 2022 r. powiat krotoszyński uzyskał pozwolenie na użytkowanie od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Budynek ma być oddany do użytku 21 lutego 2022 r. Pojawia się więc zasadnicze pytanie, kiedy szpital zacznie funkcjonować normalnie w nowym skrzydle?

Jesteśmy w zawieszeniu

- Jesteśmy w zawieszeniu w kwestii decyzji wojewody odnośnie łóżek covidowych – poinformował nas starosta krotoszyński Stanisław Szczotka.

Okazuje się jednak, że nadal do poprawy jest kilka rzeczy.

- Są drobne usterki, które wykonawca zobowiązał się, że do 21 lutego usunie – dodał starosta.

Bartosz Kosiarski (Krotoszyn na Nowo), radny Rady Miejskiej w Krotoszynie, już we wrześniu 2021 r. apelował do starosty krotoszyńskiego Stanisława Szczotki (PSL), by ten podał się do dymisji. Tak też się nie stało.

- Szpital do dzisiaj nie jest przeniesiony, więc podtrzymuje swoje stanowisko. Ewidentnie jest ktoś winien tej sytuacji, i albo wyciągnie się wobec tej osoby konsekwencje, albo powinien wziąć to na siebie starosta. Nie można zwalać 2-letniego opóźnienia na przypadki. Tu zawinili konkretni ludzie. Tam były pewne błędy, które opóźniły te prace i teraz trzeba wyciągnąć wobec tych osób, które te błędy popełniły konsekwencje. Były problemy z dokumentacją, bo były niedoróbki i trzeba było to poprawiać, bo jeżeli wszystko jest w porządku, to wchodzi jedna, druga, trzecia instytucja i wydaje odpowiednie dokumenty. Tak to działa – poinformował nas radny Bartosz Kosiarski.

Starosta zaś nie ma zamiaru podawać się do dymisji, ale ironicznie sugeruje radnemu Kosiarskiemu, co ewentualnie mógłby uczynić, ażeby spróbować starostę odwołać.

- Od odwołania starosty jest Rada Powiatu i jak pan radny będzie radnym powiatowym i będzie miał 4 radnych może zgłosić wniosek o odwołanie starosty. Starosta nie poda się do dymisji, koniec tematu, kropka – odparł Stanisław Szczotka.

Warto zaznaczyć, że ugrupowanie Bartosza Kosiarskiego nie ma ani jednego mandatu w Radzie Powiatu Krotoszyńskiego.

Kiedy rozpocznie się naliczanie kar?

Wróćmy jednak do tematu. Prace rozbudowy szpitala firma miała zakończyć w maju 2021 r., jednak fizycznie zakończyły się one dopiero we wrześniu. Starosta zapowiedział naliczanie kar finansowych dla przedsiębiorstwa.

- Starosta zapowiadał, że będą wyciągane konsekwencje. Jestem ciekawy, czy już te konsekwencje zostały wyciągnięte i czy jakiekolwiek czynności zostały w tym zakresie poczynione – dodał radny Kosiarski.

Inaczej widzi to starosta krotoszyński.

- Po zakończeniu inwestycji, jak te usterki, o których mówiłem zostaną usunięte i zostanie protokół odbioru bez usterek przyjęty, to zdanie naszego biura prawnego jest takie, że naliczamy kary od 17 maja do dnia odbioru szpitala bez usterek. Stanowisko biura prawnego wykonawcy jest takie, że z chwilą odbioru z podpisanymi usterkami, to oni zakończyli budowę i sprawę rozstrzygnie sąd – dodał Stanisław Szczotka.

Zapytaliśmy też, czy starosta nie widzi błędów.

- Widzę błędy projektowe i to będzie odrębny proces z projektantem – oznajmił starosta.

Na pytanie, czy ma sobie coś do zarzucenia lub któremuś z pracowników Starostwa Powiatowego w Krotoszynie odparł:

- Nie mam sobie nic do zarzucenia. Podobnie jeżeli chodzi o pracowników Starostwa Powiatowego. Mam mianowicie do zarzucenia projektantowi i wykonawcy – skwitował starosta, dodając, że wyrok sądu rozstrzygnie, czy te kary będą naliczane.

Komisja Rewizyjna zbada kwestię rozbudowy szpitala

Niedługo, bo już 21 lutego rozpocznie się kontrola Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Krotoszyńskiego. Warto zaznaczyć, że będzie to kontrola II etapu tej inwestycji. I etap dotyczył podjęcia decyzji o rozbudowie, koncepcji szpitala, wyłonienia firmy projektowej, przetargu uzyskania pozwolenia na budowę i decyzji SPZOZ, w którym to szpital przekazał to starostwu, które jest inwestorem. Kontrola nie wykazała wówczas nieprawidłowości.

-

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto