Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczelarze z Pleszewa nie kryją oburzenia. Śledztwo w sprawie martwych pszczół w rejonie Kowalewa i Pleszewa zostało umorzone

Piotr Fehler
Piotr Fehler
Pszczelarze z Pleszewa nie kryją oburzenia. Śledztwo w sprawie martwych pszczół w rejonie Kowalewa i Pleszewa zostało umorzone
Pszczelarze z Pleszewa nie kryją oburzenia. Śledztwo w sprawie martwych pszczół w rejonie Kowalewa i Pleszewa zostało umorzone arch. prywatne właściciela Jan Kuźniackiego
Martwe pszczoły pod Pleszewem. Prokuratura Rejonowa w Pleszewie umorzyła śledztwo w sprawie wytrucia tysięcy pszczół w rejonie Kowalewa i Pleszewa. Pszczelarze nie kryją oburzenia decyzją śledczych i zapowiadają, że to nie koniec. Postanowili zaskarżyć decyzję prokuratury

Pszczelarze z Pleszewa nie kryją oburzenia decyzją prokuratury!

Sprawa wytrucia tysięcy pszczół z Pleszewa i Kowalew oburzyła miliony Polaków. Martwe pszczoły stały się ogólnopolskim tematem. O ich wytruciu mówiły i pisały ogólnopolskie media. Widok, jaki zastali pszczelarze był porażający. W pasiekach Aleksandra Graczyka, Jana Kuźniackiego i Marcina Cudzińskiego zginęło około 230 000 pszczół lotnych. U Marcina Chudzińskiego padły pszczoły lotne w 6 ulach – czyli 3000 owadów. W Aleksandra Graczyka – zatruło się 50 000 pszczół z 10 uli. Najwięcej – 150 000 pszczół, stracił Jan Kuźniacki – właściciel 26 uli.

Mocno w sprawę wyjaśnienia wytrucia tysięcy pszczół pod Pleszewem zaangażował się prezes pleszewskich pszczelarzy Michał Karalus oraz sami właściciele pasieki. Sprawa została zgłoszona na policję, która zrobiła dokumentację oraz pobrała próbki od padłych pszczół. Zostały one wysłane do instytutu w Puławach, gdzie poddano je badaniom, jakim środkiem owadobójczym zostały otrute.

Jak podkreślali wówczas pszczelarze, pola rzepaku wolno opryskiwać wieczorem, kiedy pszczoła siedzi już w ulu i dodają, że opryski, o godzinie 18.00, a wtedy na polu rzepakowym był widziany opryskiwacz, który pozostawił też ślady ciągnika, są przestępstwem przeciwko przyrodzie i są karane, nawet odebraniem dopłat.

Instytut w Puławach wykrył 16 substancji trujących z próbek pobranych od padłych pszczół. Inspekcja Ochrony Roślin pobrała próbki rzepaku z dwóch najbliższych działek, nie wykryto w nich trucizny. Jak podkreśla Michał Karalus, prezes Pleszewskiego Koła Pszczelarzy, inspekcja nie chciała udostępnić wyników badań roślin, choć zgodnie z ustawą o dostępnie do informacji publicznej, poszkodowani pszczelarze powinni mieć do nich wgląd.

Aleksander Graczyk uważa, że próbki rzepaku były pobrane nierzetelnie. Jego zdaniem, powinny być pobrane z kilkunastu lokalizacji w promieniu 1,5 km od pasiek. Pszczoły latają na wszystkie pola – a te wokół naszych pasiek mają tylko jednego właściciela. Każdy z nas widział, na które pola lecą pszczoły – dodaje Marcin Cudziński – początkujący pszczelarz. Jego zdaniem, jest niedopatrzenie w procedurze – jedno z pól graniczy ze stacją paliw, gdzie jest monitoring i można było sprawdzić, kto i kiedy opryskiwał pole.

Martwe pszczoły pod Pleszewem. Sprawą zajęła się policja

Pod koniec maja prokurator rejonowy w Pleszewie po zapoznaniu się z materiałami zebranymi przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie, wydał postanowienie o wszczęciu śledztwa z art. 181 kodeksu karnego - paragraf 1, czyli: "kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5) oraz paragraf 4 (jeżeli sprawca czynu określonego w paragrafie 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2)."

- Postępowanie dotyczy weryfikacji nieumyślnego zniszczenia w świecie zwierzęcym w znacznym rozmiarze, poprzez zastosowanie przez nieustaloną dotychczas osobę, w uprawach rolnych, zabiegu z użyciem chemicznego środka ochrony roślin w sposób niezgodny z instrukcją jego stosowania, co w efekcie doprowadziło do ujawnienia uśmiercenia roju pszczół - podkreślał wówczas Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.

Martwe pszczoły w Pleszewie. Jest bulwersująca decyzja Prokuratury

Po dwóch miesiącach Prokuratura Rejonowa w Pleszewie podjęła decyzję, która oburzyła pszczelarzy z Pleszewa. Okazuje się, że śledczy umorzyli postępowanie.

- Wydaniem decyzji o umorzeniu dochodzenia zakończyło się postępowanie nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Pleszewie, dotyczące upadku pszczół, do którego doszło 11 maja na terenie jednej z podpleszewskich miejscowości - informuje Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

W celu stwierdzenia przyczyny zatrucia oraz kwalifikacji prawnej czynu powołano biegłego sądowego z zakresu inżynierii Ochrony Środowiska.

- Biegły w wydanej przez siebie opinii stwierdził, na podstawie analizy porównawczej, iż nie potwierdza, aby substancje zawarte w badanym rzepaku spowodowały śmierć owadów zaś jedyna substancja wykryta zarówno w rzepaku jak i pszczołach - konkretnie była to substancja chemiczna o nazwie cypermetryna - miała zbyt małą wartość, by w ocenie spowodować śmierć pszczół. Zdaniem biegłego przyczyną tego upadku była mieszanina insektcydów wykrytych w ciałach, nie zaś wykrytych w badanych próbkach rzepaku - wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.

Pszczelarze z Pleszewa oburzeni decyzja

Swojego rozgoryczenia i oburzenia nie kryją pszczelarze z Pleszewa na czele z prezesem Pleszewskiego Koła Pszczelarzy. Dlatego złożyli do Sądu Rejonowego w Pleszewie zażalenie na postanowienie prokuratora. Sąd oceni, czy interpretacja materiału dowodowego przez prokuratora jest właściwa do wniosku o umorzenie

Michał Karalus, prezes Pleszewskiego Koła Pszczelarzy wspólnie z poszkodowanymi nie zgadza się z takim rozstrzygnięciem, a przedstawione przez prokuraturę wyjaśnienia dotyczące umorzenia postępowania są przez nich nie do zaakceptowania.

Polub nas na FB

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Joanna Dudkowska i Chuc Frazier kręcili teledysk w Pleszewie do utworu Purple rain. Wystąpili w nim przyjaciele i mieszkańcy Pleszewa

Joanna Dudkowska i Chuc Frazier kręcili teledysk w Pleszewie...

Polskie Rekordy Guinessa. Pleszew rekordzistą w... biciu zadziwiających rekordów

Rekordy Guinessa. Największa sałatka na świecie

Przejdź dalej do galerii --->

Pleszew - Miasto bicia rekordów Guinessa. Pleszew rekordzist...

Koncerty pod Panteonem to już tradycja. W Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy odbył się koncert Karoliny Kram-Chojnackiej oraz Filip Chojnackiego

Koncerty pod Panteonem to już tradycja. W Muzeum Ziemiaństwa...

Red Smoke Festival 2023. Red Scalp zagrał na małej scenie! A...

Red Smoke Festival, czyli jeden z najlepszych stonerowych festiwali na świecie zagrał po raz kolejny w Pleszewie. To były

Red Smoke Festival, czyli jeden z najlepszych stonerowych fe...

Zacny jubileusz franciszkanów w Choczu. Wielki odpust w przyklasztornych ogrodach. Pojawiły się tam całe rodziny

Zacny jubileusz franciszkanów w Choczu. Wielki odpust w przy...

Uroczysta msza św. z okazji 400-lecia franciszkanów oraz 300-lecia konsekracji kościoła w Choczu. Biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Uroczysta msza św. z okazji 400-lecia franciszkanów oraz 300...

Wakacyjna Akademia Sportu i Przygody w Pleszewie. Lato w mieście bez nudy. Te półkolonie są prawdziwym hitem!

Wakacyjna Akademia Sportu i Przygody w Pleszewie. Lato w mie...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto