Gościem rajców był Naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Przemysław Wójcik. Urzędnik, podobnie jak podczas poprzednich wystąpień, postawił w swojej prezentacji nacisk na kwestie merytoryczne. Obecni poznali przez to nie tylko wyniki samego naboru, lecz przede wszystkim poznali problemy. Związane są one głównie z małym zainteresowaniem szkołami policealnymi czy liceami dla dorosłych. Umiarkowanym zainteresowaniem cieszyły się również w tym roku oferty szkół branżowych, zwanych dawniej zawodówkami Po raz kolejny nie udało się reaktywować klasy przetwórcy mięsa.
Chcę jednak podkreślić, iż od czasu stworzenia tego dokumentu, liczba uczniów uczęszczających do szkol w powicie krotoszyńskim zwiększyła się, co nas jako organ kontrolny bardzo cieszy
mówił. Jako przykład podał 6 uczniów, którzy którzy zdecydowali się jednak na ofertę krotoszyńskiego LO i nie chcą już dojeżdżać do Ostrowa Wlkp.
Dlatego urząd czeka na oficjalne dane zawarte na dzień 30 września. To właśnie ta data jest cezurą naliczenia później subwencji oświatowej, liczonej od każdego ucznia. W czasie prezentacji Wójcik znalazł czas na opowiadanie o sukcesach uczniów krotoszyńskich szkół. Wielu bowiem może się pochwalać i wpisać do swojego CV osiągnięcia czy to w sporcie czy w nauce.
Radnych jednak bardziej interesowały praktyczne zagadnienia. Grzegorz Król z Rozdrażewa dopytywał o realizacje projektu wyjazdu na wycieczki szkolne, finansowane centralnie.
-Niestety to już sprawa nieaktualna. Do ok. połowy miesiąca rozdysponowano środki przeznaczane na ten rok
odpowiadał Wójcik. Dodał, iż żadna ze szkól ponadpodstawowych nie otrzymała dofinansowania w tym zakresie. Powodem były bardzo skąpe środki ministerialne , przeznaczone na realizację tego zadania. Urzędnik pocieszał się faktem, iż jest to swoisty pilotaż i w przyszłym roku tych środków będzie zdecydowanie więcej.
Przewodniczącego komisji Hieronima Marszałka interesował udział uczniów w programach typu Erasmus +. Po uzyskaniu odpowiedzi, zapytał o udział szkół prywatnych w oświacie. -
Ja, podobnie jak inni koledzy radni, nie mieliśmy z takim typem nauczania do czynienia
dodał. Dlatego interesował go ten segment rynku oświatowego oraz finanse przeznaczane na oświatę. W trakcie rozmowy wyszło, że obecnie do szkol prywatnych w powiecie krotoszyńskim chodzi ok.15 proc uczniów podstawówek. Ponadto jako minus podano, iż nabór do tego typu placówek oświatowych jest płynny.-
Nie jest to do końca udany pomysł, gdyż jeśli wychowanek trafi do szkoły w dość zaawansowanym okresie roku szkolnego, to czy to jest prawidłowe dla jego rozwoju. Powstrzymam się jednak od komentarza
odpowiadał Wójcik. Z dylematu wybronił go skarbnik powiatu Andrzej Jerzak. Nie ma co ukrywać rosną te szkoły w siłę. Urzędnik zauważył, że to zauważalne w ostatnich 2 latach. Wcześniej uczniowie uczęszczali do szkół dla dorosłych, obecnie coraz wiecie wybiera prywatne dla młodzieży. Oczywiście odbija się to na subwencji, która jest relatywne mniejsza. Jednak jak podkreślili radni, trzeba zmierzyć się z tym problemem. Niech za puentę posłużą słowa innego radnego dr. Piotra Osucha, nauczyciela Zespołu Szkól Ponadpodstawowych w Koźminie Wlkp.
-To prawda szkoły niepubliczne to dla nas konkurencja. Przez to ustawiczne wymusza na nas nauczycielach większą kreatywność i w tym sensie jest dobra dla naszych uczniów
zakończył. Na weryfikację przyjdzie poczekać do czasów egzaminów zawodowych czy maturalnych.
Nabór do szkół powadzonych przez powiat stan na 3 września
1. I LO w Krotoszynie: utworzono 5 klas z 137 uczniami
2. ZSP nr 1 w Krotoszynie: utworzono 4 klasy z 109 uczniami
3. ZSP nr 2 w Krotoszynie: utworzono 5 klas z 141 uczniami
4. ZSP nr 3 w Krotoszynie utworzono 7 klas z 180 uczniami
5. ZSP w Koźminie Wielkopolskim: utworzono 4 klasy z 113 uczniami__
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?