Pociągi do Wrocławia ruszą z Krotoszyna już w połowie grudnia!

W coraz jaśniejszych barwach wygląda sprawa reaktywacji połączeń pasażerskich na remontowanej obecnie linii kolejowej nr 281. Już w czerwcu przywrócone zostaną połączenia na trasie
Jarocin–Września–Gniezno, a w połowie grudnia na trasie Krotoszyn–Milicz–Oleśnica–Wrocław.

Połączenie Wrocław-Krotoszyn ożyje w grudniu
Jak zapowiada dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego Wojciech Zdanowski, jeżeli dotrzymane zostaną terminy zakończenia kompleksowej modernizacji infrastruktury kolejowej na odcinku Grabowno Wielkie–Mi-licz–Zduny (granica województwa), co zapowiadane jest przez firmę Torpol na koniec października, to już w połowie grudnia pociągi osobowe wrócą na trasę Krotoszyn–Wrocław.
Nowe połączenia mają się pojawić wraz ze zmianą rozkładu jazdy na sezon 2018/2019, co dokona się 13 lub 16 grudnia. Połączenie będzie obsługiwane przez Koleje Dolnośląskie na pewno w relacji z Wrocławia do Milicza, a być może nawet do Krotoszyna. Wszystko zależeć jednak będzie od tego, czy dojdzie do porozumienia władz samorządowych Dolnego Śląska i Wielkopolski, a wiele wskazuje na to, że jest do tego coraz bliżej.
O takim scenariuszu wspominał zresztą już w marcu wójt gminy Cieszków, który poinformował tamtejszych radnych na jednej z sesji Rady Gminy, że na zmodernizowanej linii kolejowej uruchomionych zostanie co najmniej 6 par połączeń pasażerskich z Wrocławia do Krotoszyna i z powrotem. Mało te-go, wójt wspomniał, że połączenie może być wydłużone w relacji do Koźmina Wielkopolskiego i Jarocina, co oznaczałoby powrót linii 281 w wielkiej chwale na kolejową mapę Polski.

WÓJT CIESZKOWA MÓWI O 6 POŁĄCZENIACH

Co więcej, po zakończeniu remontu na przebudowaną linię wprowadzone zostaną nie tylko szybkie pociągi osobowe, ale również duże ponadnormatywne pociągi towarowe, kursujące na trasie z Dolnego Śląska i Czech do Trójmiasta i tamtejszych portów. W ten sposób odciążone zostaną inne linie, dedykowane głównie dla ruchu pasażerskiego.

Robota wre
Na początku maja stan prac na linii kolejowej był już bardzo zaawansowany. Wymieniono już większość starych szyn i podkładów kolejowych, wymieniany jest też tłuczeń na torowisku, który dostarczany jest od strony Krotoszyna wagonami ciągnionymi po nowym torowisku przez lokomotywy spalinowe.
Ruszyły też prace przy remontach wszystkich wiaduktów i przepustów na całym odcinku od Zdun do Bukowic. Remonty polegają na wzmocnieniu konstrukcji, uzupełnieniu ubytków i piaskowaniu starych cegieł (czyli pozbawianiu ich wieloletniego brudu) oraz wymianie torowiska na wiaduktach i przepustach.

+++