Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piast Kobylin znowu przegrał mecz

ANNA JUSKOWIAK
Tej rundy sympatycy klubu z ulicy Strzeleckiej na pewno nie będą wspominać najlepiej. Co tu dużo mówić, była to najgorsza runda kobylińskiego Piasta od kilku lat.

Trzecioligowe rozgrywki dobiegły końca. Nasz jedynak Piast Kobylin uplasował się w tabeli dopiero na 15. pozycji.
Zaczęło się od straty kluczowych zawodników takich jak: Reyer, Szymanowski, Kempiński i Sadowski, którzy wspólnie z kapitanem Krzysztofem Kendzią stanowili o sile zespołu.
To właśnie tym zawodnikom Piast zawdzięczał awans do III ligi i tak dobre rezultaty w pierwszym roku gry na tym szczeblu. Trzon kobylińskiego zespołu zasilił beniaminka – Ostrowską Ostrovie, która jak się szybko okazało ma II ligowe aspiracje. Luki po ostrowskich transferach wypełnili m.in Płaziuk, Tomkowiak, Borowczyk i Baziuk.
Jednak trenerowi Marcinowi Kałuży nie udało się złożyć z nowych zawodników kolektywy choć w 10 proc. przypominającego zeszłorocznego Piasta.

Zobacz też: Remis Piasta

W pierwszych sześciu spotkaniach zielono-czarni zdołali zdobyć jedynie sześć punktów pokonując Unie Swarzędz i Notecianke Pakość.
Kolejne dwa spotkania to dwie wysokie porażki 6:0 z Polonią Środa i 1:6 z Ostrovią Ostrów, katami naszej drużyny okazali się byli piłkarze Piasta. Wrzesień zakończył się dla Piasta wygraną 3:0 z Pogonią Mogilno.
W listopadzie Piast zainkasował tylko dwa punkty remisując z Nielbą Wągrowiec i GKS Dopiewo, by w listopadzie na otarcie łez, pokonać na wyjeździe pretendenta do awansu - Cuiavie Inowrocław. Reasumując podopieczni Marcina Kałuży wygrali cztery spotkania, zremisowali dwa, by aż 10 przegrać, czego skutkiem jest 15. miejsce w tabeli z jednopunktową stratą do bezpiecznej lokaty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto