Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NASI POWSTAŃCY: Stanisław Kusza z Roszek (1902-1973)

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
arch. Marii Frąckowiak
Tym razem prezentujemy historię Stanisława Kuszy (1902-1973) z Roszek, Powstańca Wielkopolskiego oraz uczestnika kampanii wrześniowej.

O kolejnym Powstańcu Wielkopolskim poinformowała nas wnuczka Maria Frąckowiak.

Stanisław Kusza urodził się 6 kwietnia 1902 r. w Roszkach, jako syn Jana Kuszy i Antoniny z d. Duczmal. Miał rodzeństwo: Mariannę (1900-?), Józefę (1901-1975), Ignacego (1903-?), Pelagię (1904-?), Jana (1906-1907), Jana (1909-?), Helenę (1910-1911), NN (1911-1911) i Ludwika (1913-?).

Gdy wybuchło Powstanie Wielkopolskie w wieku niespełna 17 lat zgłosił się do kompanii Biadki pod dowództwem właściciela tartaku Antoniego Dirski i brał udział w walkach pod Zdunami, Borownicą i Chachalnią. W wojsku powstańczym służył od 1 stycznia do 18 lutego 1919 r. Po powstaniu pracował jako rolnik i był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Roszkach, jednak jego spokojne życie znów przerwała wojna.

Wziął udział w kampanii wrześniowej walcząc w szeregach 702 kompanii sanitarnej 17 Wielkopolskiej Dywizji Piechoty i 1 października 1939 r. w Pułtusku dostał się do niewoli niemieckiej. Początkowo przebywał w obozie Stalag VI A (numer obozowy 1698) w Hermer. 9 kwietnia 1940 r. przeniesiono go do Stalagu XX-B w Marienburg-Willenberg (Malborku), następnie do Stalagu VI G w Bonn-Duisdorf i do Stalagu VI H w Arnoldsweiler/Düren, skąd zwolniono go 31 sierpnia 1940 r.

Był odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. W 1972 r. został awansowany do stopnia podporucznika. Jego żoną była Wanda Nowaczyk (26 grudnia 1923 r. - 6 listopada 1981 r.). Mieli jedną córkę Teresę (ur. 3 października 1965 r.). Zmarł 24 listopada 1973 r. w Krotoszynie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto