Nasi Powstańcy: Kazimierz Ruchalski ze wsi Sielec

Naszą redakcję odwiedziła ostatnio pani Mirosława Wolniak, która poinformowała nas o istnieniu kolejnego Powstańca Wielkopolskiego, którym był jej dziadek Ka-zimierz Ruchalski.

Kazimierz Ruchalskiu urodził się 28 stycznia 1898 r. w Sielcu w powiecie żnińskim, jako syn Michała i Pelagii zd. Nowak. W latach 1904 - 1912 uczęszczał on do szkoły powszechnej w Ludwikowie, a potem w Gnieźnie zawodu rzeźnika. W gnieźnieńskiej szkole zajmował się rzeźnictwem. W 1914 r. wybuchła I wojna światowa, a w listopadzie 1916 r. Kazimierz Ruchalski został powołany do armii niemieckiej. Służbę odbywał w 29 Pułku Saperów w Poznaniu. 24 grudnia 1918 r. udał się na urlop do Grodziska i tutaj zastał go wybuch Powstania Wielkopolskiego. Wziął udział w walkach pod Zbąszyniem, Nowym Tomyślem, Wolsztynem, Międzychodem, Wolsztynem i Kopanicą. Gdy powstał 2 Pułk Strzelców Wielkopolskich Kazimierz Ruchalski został żołnierzem 5 kompanii tegoż pułku.

Razem z pułkiem trafił na front wschodni, gdzie właśnie trwała wojna z bolszewikami. Przeszedł cały szlak 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich, który został przemianowany na 56 Pułk Strzelców Wielkopolskich.

Pułk brał udział w walkach o Żłobin, Jakimowską Słobodą, Szaciłkami, Szczdryniem, Stopłpiszczami, Leśną, Słoninem i dalej w walkach odwrotowych w kierunku stolicy, Swisłoczą, Gnojnem i dalej w trakcie bitwy warszawskiej. -Dnia 16 sierpnia o godzinie 2 pułk wyruszył z przedmieścia Irena przez Kletnię, Wolę Rzyską na Łaskrzew. W Woli Rzyskiej odłączył się II bataljon i, jako lewe boczne ubezpieczenie, podążył przez Idźki - Kobuzy na wzgórze 156. (…) W tym samym czasie II bataljon bił nieprzyjaciela, cofającego się pod naporem 15-go pułku ułanów - pisał po latach w swej monografii o pułku płk Stanisław Siuda (zachowaliśmy oryginalną pisownię). W tym oddziale Kazimierz Ruchalski był dowódcą jednego z plutonów, który zdobył baterię bolszewicką. Za to został odznaczony krzyżem Virtuti Militari V kl.

Po zakończeniu walk razem z pułkiem trafił do Krotoszyna, gdzie w stopniu starszego sierżanta służył w 3 kompanii tej jednostki. Jednostka stacjonowała tutaj od czasów zakończenia wojny polsko-bolszewickiej, aż do wybuchu II wojny światowej.

W 1939 r. Kazimierz Ruchalski wziął udział w kampanii wrześniowej i razem z jednostką przeszedł szlak od Krotoszyna, przez Prosnę, walki nad Bzurą i w Kampinosie, aż do Warszawy. Został wzięty do niewoli, jednak wypuszczono go i trafił do Krotoszyna. Pracował jako pracownik fizyczny, jednak w przez to, że utrzymywał kontakty z konspiracją został aresztowany i przetrzymywany na Forcie VII w Poznaniu. Stąd został przeniesiony do obozu koncentracyjnego (Konzentrationslager) Mauthausen. Miał wówczas numer 107 - 665 - M. Po zakończeniu II wojny światowej wrócił do Krotoszyna i pracował jako urzędnik. Zmarł 21 stycznia 1973 r. i spoczął na krotoszyńskim cmentarzu. W 1923 r. wziął ślub z Pelagią Bąkowską, z którą miał trójkę dzieci: Urszulę, Jadwigę oraz Włodzimierza.

Był odznaczony krzyżem Virtuti Militari V kl. nr 4634 (1920 r.), czterokrotnie Krzyżem Walecznych (ok.. 1920 r.), krzyżem Orderu Odrodzenia Polski V kl. nr 727 - 68 - 156 (1969 r.), Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym nr B - 67320 (1958 r.), Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości (ok. 1928 r.), Medalem Pamiątkowym Za Wojnę 1918 - 1921 (ok. 1928 r.), odznaką pułkową 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej oraz Odznaką Pamiątkową Wojsk Wielkopolskich. -Przedstawiony do odznaczenia Ruchalski Kazimierz zgłasza się 27.12.1918 do tworzącej się dopiero Kompanii Powstańczej w Grodzisku Wielkopolskim i tworzy równocześnie zalążek tej kompanii. Następnie bierze udział w walkach przy oczyszczaniu Grodziska z Niemców, później pod Nowym Tomyślem, Wolsztynem, Zbąszyniem, Kargową, Kopanicą, Międzyrzeczem i Sierakowem. Następnie przechodzi do Wojska Polskiego. Ruchalski jest zweryfikowanym Powstańcem Wlkp. przez b. Główny Zarząd Powstańców Wlkp. w Poznaniu za nr 8914 w dniu 30.03.1949 - możemy wyczytać we wniosku o odznaczenie go Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. Szanowni Państwo! Do tej pory opisaliśmy Józefa Wachowiaka z Lutogniewa, Kazimierza Wawrzyniaka z Mchów, Antoniego Ciepłego z Nowego Folwarku, Ludwika Zielezińskiego z Bierutowa, Michała Janickiego z Biadek, Stanisława Drożyńskiego z Krotoszy-na, Jana Czajkę z Wróżew, oraz Jana Marciniaka ze Skałowa, Juliana Lewandowskiego z Żyrar-dowa, Franciszka Niedobitka z Kobylina, Wojciecha Kozala z Ligoty, Wandę Zielezińską z Krotoszyna, Franciszka Dzielickiego z Romanowa, Stanisława Sekulę z Bożacina oraz Alfonsa Herdacha ze wsi Sowy.

Zapewniamy jednak, że to nie koniec naszej akcji, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Ważne jest by Wasi przodkowie zostali upamiętnieni z okazji zbliżającej się setnej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego (27 grudnia 2018 r.). Sami oczywiście również oferujemy pomoc w odnalezieniu informacji o Waszych Powstańcach!

Musimy jednak wiedzieć kogo szukać. Prosimy o kontakt osobiście w siedzibie redakcji, która znajduje się przy ul. Piastowskiej 31 w Krotoszynie lub z autorem naszych tekstów historycznych: [email protected], [email protected] lub telefonicznie pod numerami telefonów: 605 106 594 (Plus), 514 800 938 (Orange), 575 071 702 (Play). Zapraszamy serdecznie.

Cześć i chwała powstańcom!

*****************************
Lech Poznań: Inauguracja wiosennego sezonu na placu Wolności

Źródło: gloswielkopolski.pl