Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi Powstańcy: Antoni Marzyński z Jankowa [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Antoni i Leokadia z Kabacińskich Marzyńscy
Antoni i Leokadia z Kabacińskich Marzyńscy arch. Mariusza Marzyńskiego
W numerze prezentujemy starszego wachmistrza Antoniego Marzyńskiego. Informacje o nim przekazał nam jego prawnuk - Mariusz Marzyński.

Antoni Marzyński urodził się 2 grudnia 1897 r. w Jankowie w pow. pleszewskim, jako syn Jana Marzyńskiego (1868-1947) i Ma-rianny z Razików (1871-1961). Jego rodzice prowadzili również sklep, początkowo w Lenartowi-cach, a później w Czerniejewie. Antoni Marzyński miał ośmioro rodzeństwa. Ukończył szkołę powszechną w Czerniejewie.

17 marca 1916 r. został zwerbowany w szeregi Armii Niemieckiej. 30 kwietnia 1918 r. został ranny w walkach pod Reims. Po powrocie trafił do domu. Jak wynika z wniosku o odznaczenie go WKP włączył się w organizację Powstania Wielkopolskiego w Gnieźnie i walczył pod Szubinem i pod Rynarzewem. 7 stycznia 1919 r. wstąpił do 3 Pułku Ułanów Wielkopolskich (17 Pułk Strzelców Wielkopolskich).

Antoni Marzyński został awansowany 16 marca 1919 r. na stopień starszego ułana, a 28 grudnia na kaprala. A. Marzyński brał udział również w walkach o wyzwolenie Pomorza (gdańskiego). Po wojnach o niepodległość Polski trafił wraz z jednostką do Leszna. 14 maja 1921 r. został awansowany na stopień plutonowego. 30 stycznia 1923 r. w Strzelnie wziął ślub z Leokadią Kabacińską (1895-1936), córką Stanisława Kabacińskiego (1852-1918) i Józefy z Pomorskich (1863-1937). A. Marzyński 2 marca 1925 r. ukończył kurs podoficerski w Grudziądzu, a 4 czerwca 1927 r. awansował na stopień wachmistrza. W 1931 r. został odkomenderowany do Krotoszyna, gdzie został dowódcą plutonu zwiadu konnego przy 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej.

W 1938 r., czyli dwa lata po śmierci żony wziął ślub w Kobiernie z Heleną Sąsiadek z Wiśniewskich (1900-1979), córką Tomasza Wiśniewskiego i Anastazji z Kaczmarków.

W 1939 r. został awansowany na stopień starszego wachmistrza. W tym samym roku wziął udział w kampanii wrześniowej jako dowódca plutonu zwiadu konnego 56 PP. Walczył przy granicy polsko-niemieckiej między Zdunami a Sulmierzycami, później wycofał się na linię Prosny, wziął udział w bitwie nad Bzurą, walkach w Kampinosie a na końcu w obronie Warszawy. W trakcie bitwy pod Łęczycą 9 września został ranny. 28 września nastąpiła kapitulacja stolicy. - Broń złożyli w Warszawie, a konie zarekwirowano w Łowiczu. Tam Antoni musiał pożegnać się ze swoim ulubionym, 8-letnim koniem „Borutą”. Kawalerzyści byli niezwykle przywiązani do swoich koni, które towarzyszyły im w codziennej służbie, dzieliły z nimi trudy ćwiczeń i pozostały im wierne do końca - poinformował nas prawnuk, Mariusz Marzyński.

W czasie okupacji starszy wachmistrz pracował w firmie budowlanej jako cieśla. Prawdopodobnie działał w organizacji pułkowej złożonej z byłych żołnierzy 56 PP. Po zakończeniu wojny A. Marzyński był krótko milicjantem, a później administratorem poniemieckiego majątku w Rudzie. W 1945 r. został członkiem Związku Powstańców Wielkopolskich 1918-1919. Ostatnie lata swojego życia spędził w Krotoszynie. Ponieważ był bezpartyjny, pracował na różnych, coraz to niższych stanowiskach. Pełnił funkcje prezesa Gminnej Spółdzielni „Samopomoc chłopska” w Zdunach, kierownika młyna w Zdunach, później kierownika wymiany mąki w Krotoszynie. W 1961 roku przeszedł na emeryturę. -W os-tatnich latach życia Antoni Marzyński chorował na cukrzycę - dodał Mariusz Marzyński.

Antoni Marzyński zmarł w szpitalu 4 sierpnia 1963 r. i spoczął na krotoszyńskim cmentarzu, tam, gdzie spoczywają jego dwie żony i starszy syn. Z Leokadią Marzyńską miał córkę Natalię Moroń (1925-2004) oraz dwóch synów: Wiesława (1926-2009) i Zenona (1931-2006). Był odznaczony m.in. Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym, Brązowym Krzyżem Zasługi, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1921, Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości, prestiżową odznaką pułkową 17 PUW, czy Odznaką Pamiątkową Wojsk Wielkopolskich.

___________________________________________
Pokaz agresji w poznańskim tramwaju. Wyzwiska i "rynsztokowe epitety"Źrodło: tvn24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto