Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kuklinowa straszą gminę referendum

Marcin Szyndrowski
Wiesław Zdobylak
Zdeterminowani mieszkańcy Kuklinowa zagrozili Radzie Miejskiej i burmistrzowi, że domagać się będą referendum ws. odłączenia ich wsi od gminy

Choć same głosowania projektów uchwał Rady Miejskiej w Kobylinie wyglądały w czwartek 28 kwietnia na rutynowe, to za sprawą obecnych na sali mieszkańców Kuklinowa sesja zamieniła się w arenę gorącego sporu, który toczy tę gminę co najmniej od pół roku.

Chodzi o generalny remont dziurawej i kompletnie zdewastowanej drogi gminnej w tej wsi, na co mieszkańcy czekają już od 22 lat. Wola remontu jest, jednak radni upierają się, że dojdzie do niego tylko tylko i wyłącznie w przypadku, gdy uzyskane zostanie dofinansowanie zewnętrzne z PROW. Wniosek gminy Kobylin, opiewający na 1,8 mln zł, znalazł się co prawda na preferencyjnej liście rankingowej, ale zajął ostatnie miejsce, co w praktyce oznacza, że szanse na dofinansowanie są nikłe, by nie powiedzieć, że nie ma ich wcale. Teraz mieszkańcy Kuklinowa i radni ostro spierają się o to, czy remont wykonać w dającej się przewidzieć przyszłości czekając na dofinansowanie zewnętrzne (a to właśnie zapisali radni w budżecie gminy na 2016 rok), czy też przystąpić do remontu nie oglądając się na innych. Czyli zrealizować to zadanie ze środków własnych gminy, co jednak wymaga sporych wyrzeczeń.

Blok sesyjnych głosowań przebiegł bardzo sprawnie, radni nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń do omawianych i głosowanych projektów uchwał, niemniej jednak w wypełnionej po brzegi sali już na wstępie czuć było napięcie. A to za sprawą delegacji mieszkańców Kuklinowa, jednej z największych wsi w gminie, którzy zjawili sali z protestacyjnymi tablicami domagając się, konsekwentnie, natychmiastowego remontu drogi gminnej przebiegającej przez ich wieś.

Adresatem pytań protestantów był przede wszystkim lider największej frakcji w Radzie Miejskiej, czyli Tomasz Lesiński. Szef klubu radnych “Dziewiątka” musiał wysłuchać całej gamy gorzkich słów. – Dajcie możliwość burmistrzowi realizacji zapisanych w budżecie zadań. Ten pat jest niepotrzebny. Jak długo mamy czekać? – dopytywał się Feliks Rychter, emeryt i jeden z liderów protestu w Kuklinowie. Jednak już po chwili salę zdominowała Marlena Adamiak, która jest twarzą i liderem całego protestu. Była doskonale przygotowana na
spotkanie z radnymi i burmistrzem. Zakwestionowała w całości sposób procedowania Rady Miejskiej nad tym problemem. I zagroziła radnym, że nie odpuści – ani ona, ani jej sąsiedzi. Swoje apele kierowała tym razem do burmistrza. – Dlaczego pan nie realizuje budżetu? Czy obawia się pan, że nie otrzyma absolutorium, i dlatego tak ustępuje „Dziewiątce”? – dopytywała z przekąsem, głośno przy tym rozważając, czy aby radni przeciwni budowie drogi w Kuklinowie nie mają interesu własnego w budowie sali Pilawa, na co środki w budżecie się znalazły. – Dowiadujemy się, że dokumentacja Pilawy za pół miliona zostanie zrobiona dopiero latem. Jednym słowem pieniądze będą przetrzymywane po to, by w grudniu ruszył remont. Czy to nie jest przestępstwo? – pytała rajców. Już po chwili, w odpowiedzi na kilka wystąpień radnych, w tym przewodniczącego, zapowiedziała, że walka o drogę będzie się nasilać: – Zamierzamy wystąpić z referendum ws. odłączenia wsi Kuklinów od gminy Kobylin. Wystarczy tylko 15 obywateli, którzy się podpiszą, by stało się to faktem. Drugi krok to sprowadzenie telewizji. Są bardzo zainteresowani tematem, bo to jest gmina bezprawia. Trzeci pomysł to blokada drogi krajowej nr 36. Pytam, czy nie możemy się dogadać?

Burmistrz Bernard Jasiński przypomniał protestującym, że nie może działać wbrew radzie, a ta postawiła takie warunki, jakie postawiła. Zapowiedział też, że jeśli okaże się z całą pewnością, że szanse na dofinansowanie zewnętrzne są nikłe, zwróci się do rady, by inwestycję w Kuklinowie wycofać z budżetu, by nie żyrować fikcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto