Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Zatrudnianie urzędników bez konkursu budzi wiele kontrowersji

AJ
Archiwum
Stanowiska w krotoszyńskich instytucjach publicznych nie zawsze są obsadzane w drodze konkursu. Bulwersuje to niektórych mieszkańców. Czy prawo dopuszcza nabór nowych pracowników bez konkursu?

- Zatrudnienie nowych pracowników na wolne stanowiska urzędnicze w instytucjach publicznych musi być poprzedzone ogłoszeniem konkursu, podanym do publicznej wiadomości w BIP. Konkurs powinien być jawny i ogólnodostępny dla mieszkańców. U nas praktykuje się jednak także obsadzanie stanowisk urzędniczych bez ogłaszania konkursów - skarży się jeden z mieszkańców Zdun.

Czytaj także: Miliony na nagrody dla urzędników

Nasz informator podaje przykład Adriana Matysiaka, który został przyjęty do zdunowskiego urzędu gminy na stanowisko inspektora do spraw ochrony środowiska gospodarki wodnej i funduszy europejskich. Tymczasem - jak podkreślają nasi rozmówcy - w BIP nie ogłoszono żadnego konkursu. Burmistrz Włodzimierz Ulatowski wyjaśnia, że nowy pracownik został przyjęty na umowę o pracę na zastępstwo, a przy takiej formie zatrudniania nie ma obowiązku ogłaszania konkursu, bo pracownik sprawuje obowiązki na czas określony.

Czytaj także: Krotoszyn - budżet na 2012 rok

Matysiak zajął miejsce Dariusza Obala, który otrzymał nominację na zastępcę burmistrza. Jego nominacja - bez konkursu - budzi także kontrowersje. Włodarz Zdun wyjaśnia, że Obal otrzymał stanowisko na podstawie powołania przez burmistrza, podobnie jak powołany także w ubiegłym roku na stanowisko sekretarza Mirosław Chmielarczyk. Te nominacje są zgodne z prawem, bowiem stanowiska wiceburmistrza, skarbnika i sekretarza są funkcjami politycznymi - to współpracownicy, których dobiera sobie burmistrz (tak jak np. premier wicepremiera) bez konkursu, choć jego kandydatury musi zaakceptować rada gminy.

Potwierdza to prawnik Krzysztof Raczyński, wyjaśnia, że w przypadku zdunowskiego magistratu zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych.
- Nabór na wolne stanowiska urzędnicze jest otwarty i konkurencyjny, co oznacza, że przyjęcie kandydata do pracy musi być poprzedzone konkursem - mówi. - Zgodnie z ustawą od obowiązku przeprowadzania konkursu istnieją jednak pewne wyjątki. Konkurs nie jest wymagany w sytuacji, gdy na dane stanowisko został przeniesiony w drodze awansu dotychczasowy pracownik samorządowy. Nie wymaga przeprowadzenia konkursu zatrudnianie pracownika samorządowego w innej samorządowej jednostce organizacyjnej na podstawie porozumienia pomiędzy obecnym a nowym pracodawcą takiego pracownika - tłumaczy Raczyński.

Prawnik wyjaśnia, że w przypadku reorganizacji urzędu i likwidacji stanowiska pracownik samorządowy może zostać przesunięty na inne stanowisko i takie zatrudnienie też nie musi być poprzedzone konkursem. Wszystkie wymienione wyjątki dotyczą zarówno zatrudnienia na stanowiskach już istniejących, jak i nowo utworzonych.

Podobne kontrowersje jak w Zdunach były cztery lata temu w Sulmierzycach. Na stanowisko dyrektora Sulmierzyckiego Domu Kultury została wówczas przyjęta bez konkursu Agnieszka Kołodziejczyk-Ozga. Ówczesny burmistrz Idzi Kalinowski tłumaczył, że nie było takiej potrzeby, ponieważ nie miał zbyt wiele do zaoferowania kandydatowi na to stanowisko, bo tylko pół etatu. Z końcem ubiegłego roku Kołodziejczyk-Ozga została odwołana a burmistrz Piotr Kaszkowiak zapowiada ogłoszenie konkursu na wakujące stanowisko dyrektora SDK.

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto