Do rozegrania została już tylko jedna kolejka w rundzie zasadniczej. Wiadomo już, że awans do najlepszej czwórki rozgrywek wywalczyły sobie ekipy Profalu Błonie, Juniorów Astry i Hejki. Do tego grona dołączy ktoś z dwójki AST, Magic. W teoretycznie lepszej sytuacji są ci pierwsi, którzy aktualnie zajmują miejsce premiowane grą w wielkim finale, jednakże ewentualna i teoretycznie dość prawdopodobna porażka w ostatniej kolejce z Juniorami może ich tej szansy pozbawić.
Czytaj także: Piłkarze szlifują formę
– Gdybyśmy przegrali, a Magicy pokonali K9, wówczas żegnamy się z marzeniami o grze o mistrzostwo. Bez wątpienia ostatnia seria spotkań przyniesie zarówno nam jak i naszym bezpośrednim przeciwnikom wielu emocji, ale o to przecież nam wszystkim chodziło – tłumaczy zawodnik AST i współorganizator Kroto-szyńskiej Ligi Halowej, Robert Stawowy.
Czytaj także: Biały Orzeł Koźmin ma nowego prezesa
I to właściwie jedyna ważniejsza niewiadoma rozgrywek. W miniony weekend poznaliśmy już bowiem króla strzelców ligi.
Mikołaj Marciniak w spotkaniu przeciwko Samym Swoim trafił do siatki aż 19 razy (jego zespół triumfował 26:6) i z 56 gola pewnie przewodzi klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników rozgrywek. Trudno spodziewać się, aby Łukasz Smyczyński odrobił stratę 21 bramek.
Głosuj w plebiscycie sportowym powiatu krotoszyńskiego!
Dziesiąta kolejka nie przyniosła żadnych niespodzianek. Faworyci tym razem nie zawiedli, ale można spodziewać się, że w ostatniej serii spotkań, jak to przeważnie bywa emocji nie zabraknie. Na to liczą kibice.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?