Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KROTOSZYN: Plaga „świętych krów”, czyli sezon rowerowy w pełni

Marcin Szyndrowski
arch. NM
Nieodpowiedzialność wielu rowerzystów to niestety najczęstsza  przyczyna kolizji i wypadków na naszych drogach

Od niedawna w Krotoszynie funkcjonuje Krotower, czyli wypożyczalnia miejskich rowerów. Ciepła aura sprzyja wycieczkom rowerowym i dobrze bowiem w ten sposób można z pewnością dbać bardziej o ekologię, Niestety nie każdy wie, że rower to również środek transportu, a na drogach rowerzystę obowiązują takie same przepisy ruchu drogowego jak innych użytkowników.

Ulicą zamiast ścieżką. Z zakupami na kierownicy
Do naszej redakcji napisała pani Agnieszka, która powraca do tematu, o którym już nie raz pisaliśmy na łamach gazety. – Przeraża mnie, szczególnie w dni targowe, wysyp rowerzystów różnej płci i przekroju wiekowego. Najczęściej widzę starsze osoby, które kompletnie nie potrafią poruszać się po drodze. Stają gdzie chcą, nieporadnie schodzą z rowera. Robią następnie zakupy i ładują to wszystko na rowery. Następnie obładowani jadą główną drogą z tym workiem ziemniaków jak gdyby nigdy nic. Rower pozostawia wiele do życzenia. Najczęściej to mocno zużyta już „koza” ­– pisze pani Agnieszka.
Inną kwestią pozostają ścieżki rowerowe. – W wielu miejscach obowiązuje jazda po ścieżce. Tymczasem rowerzy-ści czują się jak „święte krowy” i jeżdzą jak im wygodnie. Bardzo często drugą stroną bo ma-ją bliżej np. do domu czy sklepu – kończy pani Agnieszka.

Bujna wyobraźnia
Czas na przykłady z życia wzięte. Niedawno na skrzyżowaniu przy Lidlu w Krotoszynie na czerwonym świetle „rozsądny” tata, chcąc skrócić sobie drogę i czas oczekiwania, najpierw bacznie sprawdzając, czy teren jest czysty, ruszył między autami niczym narciarz w slalomie górskim. Za nim nieporadnie, ledwo sięgając nóżkami do pedałów, zasuwał jego syn. W kasku. A jakże. Przynajmniej tyle z zasad bezpieczeństwa zostało ojcu w głowie.
Inny przykład. Ulica Koby-lińska w targowy wtorek. Jadę powoli za „wiekową” rowerzy-stką, która na kierownicy ma dwie wyładowane zakupami torby. Nagle kobieta stanęła. I jak gdyby nigdy nic zsiadła z roweru i ruszyła w poprzek drogi do bloku. Tym razem udało się jej.
Mrożących krew w żyłach przypadków jest więcej. Ścieżki dla rowerzystów są albo ich nie ma, więc rowerzyści poruszają się najczęściej drogami, po których jeżdżą też motocykle i samochody. Ich nawierzchnie są niekiedy w strasznym stanie i o nieszczęście nietrudno.

Pijanych nie brakuje
Od początku roku w powiecie krotoszyńskim zatrzymano już kilkunastu pijanych rowerzystów. Wszyscy oczywiście odpowiedzieli, bądź odpowiedzą za swój czyn przed sądem, ale nie w tym rzecz.
Do częstych kolizji i wypadków z udziałem rowerzystów dochodzi najczęściej właśnie z przyczyny upojenia alkoholowego. Dopiero na drugim miejscu jest nieznajomość kodeksu drogowego.
Stan, w którym zawartość alkoholu we krwi wynosi powyżej 0,5 promila albo 0,25 mg na dcm sześć. wydychanego powietrza jest określany stanem nietrzeźwości. – Przepisy są bezlitosne. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż mechaniczny (w tym przypadku rower) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku – informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie, Piotr Szczepaniak.
Prowadzenie pojazdu, w tym również roweru, wymaga bardzo dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej, ponieważ 90 proc. informacji docierających do kierowcy to informacje wzrokowe. Alkohol pogarsza koordynację ruchów (trudności w wykonywaniu dwóch i więcej czynności jednocześnie), zmniejsza szybkość reakcji (wydłuża czas reakcji, np. hamowania pojazdu), ogranicza pole widzenia do bardzo wąskiego, przez co można nie zauważyć nadjeżdżającego z boku pojazdu, a także powoduje błędną ocenę odległości czy szybkości innego pojazdu.
Apelujemy zatem – jak każdego roku – o rozwagę. Jeśli już udajemy się na jakąś imprezę czy to samochodem, czy to rowerem i wiemy, że będziemy tam spożywać alkohol, to może zróbmy sobie rachunek sumienia. Konsekwencje bowiem późniejszych czynów mogą być tragiczne w skutkach i bolesne dla portfela.
Nie bądźmy też obojętni na pijanych. Za każdym razem warto poinformować o takim „delikwencie” policję. Być mo-że uratujemy tym samym ludzkie życie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto