Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KROTOSZYN - Msze w grobowcu powstańca

Janusz Jaros
Józef Bem pokazuje zniszczony fragment ogrodzenia grobowca, wykorzystywanego jako kaplica
Józef Bem pokazuje zniszczony fragment ogrodzenia grobowca, wykorzystywanego jako kaplica fot. Janusz Jaros
Mieszkańcy Krotoszyna, odwiedzający w ostatnią niedzielę cmentarz przy ul. Raszkowskiej byli zgodni, że stojący w centralnym miejscu grobowiec powstańca wielkopolskiego, wykorzystywany od lat we Wszystkich Świętych jako kaplica, należy wyremontować.

– To zabytek, więc powinien to być zadbany – mówi Magdalena Nowak. Tak samo uważają małżeństwa Matysiaków i Szostaków. Grobowcem nikt się jednak nie opiekuje. Rodziny prawdopodobnie nie ma. Uszkodzone wazony, odpadający tyk i rozbite, kamienne ogrodzenie. Obok leży zardzewiała tabliczka z napisem: „Patronat sprawuje drużyna harcerska Szkoły Podstawowej nr 1 w Krotoszynie”.

Kamienny płot został przewrócony zimą, podczas odśnieżania alejek cmentarnych. Leżał tak otoczono taśmą ostrzegawczą miesiącami. Kilka dni temu, kiedy zainteresowaliśmy się sprawą, został sprzątnięty przez służby komunalne.

W świadomości mieszkańców grobowiec uważany jest za kaplicę. Niektórzy od nas dowiadywali się, że spoczywa w nim powstaniec wielkopolski Franciszek Sowiński. Uważają, że grobowiec nie powinien być wykorzystywany jako kaplica. – To powinno być odrestaurowane. Kilkanaście lat nikt o to nikt nie dba. Msza na cmentarzu musi być, ale należy się zastanowić czy grobowiec to dobre miejsce na mszę – mówi Józef Bem. Podobne wątpliwości ma młode małżeństwo Justyna i Tomasz Galewscy.

Czy grobowiec to właściwe miejsce na organizowanie mszy? – Ja taką sytuację zastałem po moim poprzedniku. Miasto stawia tam zawsze namiot i zadaszenie – odpowiada proboszcz. – Może w tym roku zorganizujemy mszę w innym miejscu, obok grobu dzieci nienarodzonych?

Proboszcz, choć jest gospodarzem cmentarza i grobowiec wykorzystuje jako kaplicę, to jego losem się nie przejmuje. Odsyłał nas do urzędu miasta. – Odprawiane tam są wprawdzie msze św., ale jest to grobowiec powstańca i powinna nim zajmować się rodzina lub, jeśli takiej brak, samorząd miasta – mówi ks. Modliński.
Michał Kurek, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej tłumaczy, że nie może zajmować się każdym grobem. – Opiekujemy się kwaterami wojskowymi. Odnowiliśmy grób powstańców wielkopolskich, znajdujący się przy wejściu na cmentarz – mówił. – Pierwszy raz słyszę, że jest to grób powstańca. Jeśli to prawda, pochylimy się nad tym i obejmiemy opieką – dodaje.

Naczelnik Kurek przyznał, że właściwa kaplica cmentarna znajduje się od strony ul. Lelewela. Należy ona do miasta i opiekuje się nią PGKiM.
Mimo zapewnień naczelnika Kurka przed Wszystkimi Świętymi nadal nikt nie zatroszczył się o grobowiec. Kto powinien naprawić grobowiec? – Parafia. Ksiądz bierze od nas tyle pieniędzy, więc może to zrobić – mówią nam dwie starsze panie, spotkane na cmentarzu. Inne starsze panie są przeciwnego zdania. – Ksiądz tyle remontów w farze robi. Tutaj kostki na alejki cmentarne wyłożył. To jest szok. Skąd ma brać? Niech miasto coś zrobi – mówią. Jedna z nich twierdzi, że msze można wszędzie odprawić, w grobowcu również.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto