Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koźmin - Policja urządza polowania na kierowców

Paulina Kaszuba
Tomasz Kanapik
Podczas Dni Koźmina kierowcy musieli dostosować się do dwóch sprzecznych znaków, za co otrzymali mandaty

Podczas zorganizowanych „Dni Koźmina” na skrzyżowaniu ulicy Kobylińskiej i Strzeleckiej kierowcy otrzymywali mandaty za niestosowanie się do znaku drogowego, którym był zakaz wjazdu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Kierowcy musieli więc dostosować się do dwóch sprzecznych ze sobą znaków – nakazu jazdy z prawej strony znaku i zakazu wjazdu. Ulica Strzelecka została zmieniona na czas imprezy w jednokierunkową, a policja ustawiła
tam znak zakazu wjazdu, który dla gości jadących od strony Krotoszyna był całkowicie niewidoczny, bo zasłonięty drzewem. Policja patrolująca ulicę widząc kierowców sznurkiem zmierzających na imprezę „wręczała” im mandaty, za niedostosowanie się do zakazu wjazdu. Niestety zapomniała przy tym o zakryciu dotychczasowego oznakowania – nakazu jazdy z prawej strony znaku. Praca policjantów skrupulatnie wypisujacych mandaty, mimo wyjaśnień karanych o sprzeczności znaków, kojarzyła się więc kierowcom bardziej ze ściąganiem haraczy, niż z dbaniem o bezpieczeństwo.
Młody prawnik Tomasz Knapik również został ukarany mandatem za 100 zł. Zachęca on podobnie jak on ukaranych kierowców by składali do krotoszyńskiego sądu wniosek o uchylenie prawomocnego mandatu karnego na podstawie art. 101 (jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym). Z takim wnioskiem chce wystąpić inny ukarany kierowca. – Nie wiem, czy koźmińska policja robi sobie z nas żarty. Taka sytuacja pojawia się co roku, pewnie
po to, żeby podnieść statystyki – mówi.
Problem poruszali też na sesji radni. Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp. odpowiadał, że adresatem tych skarg jest policja. Jerzy Grygiel, komendant komisariatu policji w Koźminie Wlkp. uważa, że problem jest wyolbrzymiony i ubarwiony. – Jaki cel miałby zarządca drogi w tym, żeby celowo utrudniać ruch? Chcąc ułatwić kierowcom sprawne przemieszczanie się podczas większych wydarzeń stosujemy ten manewr, który sprawdza się doskonale.Tarcze znaku są widoczne dla każdego kierowcy, który ma dobry wzrok. Policja jest odpowiedzialna za to by egzekwować prawo. Powiatowy Zarząd Dróg decyduje gdzie postawić znaki. Uważam, że było to jedyne, dobre rozwiązanie, które na pewno pozwoliło uniknąć bałaganu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto