Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec chipsów i coli w szkolnych sklepikach

RED
Otyłość zaczyna się już w dzieciństwie. Lepiej jej zapobiegać - przez zakaz handlu niezdrową żywnością w szkołach

Ze szkolnych sklepików i stołówek zniknąć mogą niedługo chipsy, coca-cola i hamburgery. Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło w Sejmie projekt ustawy zabraniającej sprzedaży "śmieciowej" żywności. Zakaz obejmie uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, a także dzieci w przedszkolach.

- Dążymy do całkowitego wyeliminowania niezdrowej żywności z placówek oświatowych. Szkoła jest po to, aby uczyć i wychowywać, również w zakresie dobrego odżywiania - mówi Andżelika Możdżanowska, senator PSL z Wielkopolski.

Polskie Stronnictwo Ludowe rozpoczęło już kampanię promocyjną. Na plakatach informacyjnych można zobaczyć otyłą dziewczynkę jedząca hamburgera. W internecie pojawił się film pokazujący, co na temat odżywiania swoich dzieci sądzą rodzice. Senator Możdżanowska organizuje też konferencje prasowe w poszczególnych powiatach, podczas których przekazuje informacje na temat kampanii. Jedno z takich spotkań odbyło się w biurze PSL przy ul. Kobylińskiej w Krotoszynie. Wzięli w nim udział również włodarze wszystkich gmin powiatu krotoszyńskiego oraz starosta i przewodniczący Rady Powiatu Krotoszyńskiego.

Głównym założeniem projektu nowej ustawy jest walka z nadwagą i otyłością wśród dzieci i młodzieży. Okazuje się, że cierpi na nią około 30 proc. polskich 11-latków. Na problemy ze swoim dzieckiem skarży się co dziesiąty rodzic.
- Ja mogę podać przykład z własnego życia. Moja córka oddaje w szkole kanapki koleżankom, a sama zawsze od żony "wyciągnie" pięć złotych na coś słodkiego ze szkolnego sklepiku - mówił podczas spotkania z Możdżanowską Piotr Kaszkowiak, burmistrz Sulmierzyc.

- Dorośli idąc do sklepu świadomie dokonują wyborów. Dzieci i kupią to, co oferuje sprzedawca w sklepiku: chipsy, słodki baton, gazowany napój - podkreśla senator.

Według założeń PSL, sprzedaż niektórych produktów powinna być całkowicie zakazana. Mowa o żywności, która zawiera syntetyczne barwniki i substancje słodzące, wzmacniacze smaku, a także nadmierną ilość soli, cukru i kwasów tłuszczowych. Są to słone przekąski, jak orzeszki, paluszki, chipsy, popcorn, ale także słodycze czy napoje chłodzące, np. coca cola. Zakazane będą również fast foody, jak pizza, frytki czy hamburgery.

Założenia projektu odnoszą się do produktów, sprzedawanych w szkolnych sklepikach i automatach lub serwowane w szkolnej stołówce. Niezdrowej żywności nie będą mogli kupić uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów. Nie zjedzą jej również przedszkolaki.

Zakazanych produktów nie będzie można także reklamować. W przypadku łamania przepisów firma prowadząca stołówkę lub sklepik szkolny zapłaci grzywnę i otrzyma zakaz handlu na terenie szkoły.

Włodarze gmin powiatu krotoszyńskiego wspominają czasy, gdy szkolne sklepiki prowadzone były przez samorządy uczniowskie. Powrót do tego systemu by ć może w jakimś stopniu rozwiązałby problem. Sklepiki prowadzone przez prywatne podmioty są bowiem nastawione na zysk, a ten najlepiej osiągnąć sprzedając produkty najbardziej atrakcyjne, ale przez to najmniej zdrowe. Czy taki powrót byłby możliwy - nie wiadomo, zwłaszcza w obliczu fiskalizacji handlu.

Kwestia sprzedaży żywności w szkolnych sklepikach nie była dotąd uregulowana. Obecne przepisy mówią jedynie o tym, że nie powinno się dopuszczać do sprzedaży produktów, które zagrażają zdrowiu i życiu ludzi. Nie ma w nich mowy o szkołach ani innych placówkach oświatowych. Obecna ustawa nie zakazuje również rozpowszechniania żywności, która szkodzi w perspektywie długoterminowej. Tymczasem Instytut Żywności i Żywienia szacuje, że bezpośrednio leczenie otyłości i jej konsekwencji pochłania około 3 mld zł rocznie, czyli 5 proc. budżetu służby zdrowia. Wejście nowej ustawy pomoże więc również zaoszczędzić.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto