Kandydaci na burmistrza Krotoszyna. Kto wystartuje w wyborach?

Kandydaci na burmistrza Krotoszyna. Kto wystartuje w wyborach?

W miarę zbliżania się terminu wyborów wydłuża się lista chętnych do objęcia schedy po Julianie Joksiu, który zapowiedział już, że w najbliższych wyborach nie wystartuje. Choć niektórzy w te deklaracje burmistrza nie wierzą i przypominają słynne słowa Lecha Wałęsy: "Nie chcę, ale muszę".

Rządzące od blisko 20 lat miastem PSL planuje wystawić zamiast Juliana Joksia, jego prawą rękę Franciszka Marszałka, radnego sejmiku wojewódzkiego i dyrektora departamentu inżynierii miejskiej.
Dyrektor Marszałek nie chce się otwarcie deklarować czy znajdzie się wśród kandydatów na burmistrza Krotoszyna.
- Wstrzymam się z komentarzem. Kiedy zdecydujemy kto nim będzie, to zwołamy konferencję i o tym poinformujemy. Na dzień dzisiejszy mogę tylko powiedzieć, że nie zaprzeczam i nie potwierdzam - oświadcza.

Podkreśla, że kandydat PSL musi uzyskać rekomendację partii, a "formalnie tego kandydata nie ma". Przyznał jednak, że liczy na partyjną nominację. - Po wakacjach chcemy szybko i sprawnie to załatwić. Nie będziemy długo zwlekać - dodaje. Pytany o ewentualną koalicję powyborczą z PO, odparł, że czeka na ruch PO. - Ubolewam, że w Krotoszynie PO jest w opozycji. Były z naszej strony propozycje, ale nie spotkały się z odzewem. Uważam, że teraz ruch należy do Platformy - mówi.

Nie wiadomo kto będzie kandydatem PO. Lider tej partii w powiecie Jarosław Ratajczak nie tylko nie planuje kolejnego startu w wyborach na burmistrza Krotoszyna, ale zastanawia się czy w ogóle kandydować do władz powiatowych partii w wyborach, które planowane sa niebawem. - Ja już wyleczyłem się z kandydowania na burmistrza. Moje propozycje nie zostały zaakceptowane. Jestem zniechęcony. Trzeba postawić sobie inne priorytety. Staram się przewartościować swoje życie. Stawiam na pierwszy planie rodzinę, a na drugim politykę - mówi.

Jego zdaniem najlepszym kandydatem PO byłby Roman Olejnik, radny miejski i szef PO w Krotoszynie. Ratajczak nie daje jednak kandydatowi PO większych szans w walce o fotel burmistrza Krotoszyna w starciu z rywalem z PSL.

Czarnym koniem wyborów może być Zbigniew Brodziak z SLD. Jego kandydaturę zaproponował były poseł SLD Wiesław Szczepański. - Jeżeli taką decyzję podejmę, a jeszcze nie podjąłem, to będzie bardzo odpowiedzialna decyzja, bo budżet miasta jest w opłakanym stanie - mówi Brodziak. Liczy, że SLD będzie miał wspólnego kandydata z OPS.

Poseł Adam Rogacki z PiS powiedział nam, że dobrym kandydatem tej partii byłby Andrzej Skrzypczak.

Kolejni kandydaci na burmistrza Krotoszyna to radni miejscy Miłosz Zwierzyk i Krzysztof Manista.

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!