Do pożaru doszło po godzinie 19.00 na osiedlu Stryczyńskiego. Zapalił się dom jednorodzinny. Strażacy przybyli na miejsce szybko, ale niestety zderzyli się z nieczynnymi hydrantami, których na wspomnianej ulicy praktycznie nie ma. - Jeden z czynnych znajdował się około 500 metrów od budynku i ciśnienie wody w nim nie było rewelacyjne. Utrudniało to zdecydowanie naszą pracę. Będziemy wnioskować z pewnością do gminy i przyjrzymy się temu tematowi, bowiem nie wiemy czy ktoś w planach zagospodarowania w ogóle ujął tam hydranty, których tam po ludzku brakuje - mówi Mariusz Przybył, komendant PSP w Krotoszynie.
Ogień pojawił się przy kominie i rozprzestrzeniał się szybko na cały dach. Strażacy zaczęli akcję gaśniczą, ale dachu i wnętrza domu nie udało im się uratować. Nikomu nic się nie stało bowiem ojciec z dziećmi zdążyli opuścić budynek. - Wstępnie zaklasyfikowaliśmy pożar jako nieszczelności kominowe. Straty oszacowaliśmy na 400 tys. zł - kończy Mariusz Przybył.
Gmina Sulmierzyce najprawdopodobniej obejmie poszkodowanych pomocą.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?