Będzie miesięcznica 24 dnia każdego miesiąca

W piątek, 28 lipca przed Sądem Rejonowym w Krotoszynie odbyła się konferencja prasowa prof. UJK dr. Hab. Wojciecha Barana-Kozłowskiego, prawnika, historyka, prodziekana Wydziału Filologiczno-Historycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, a także przewodniczącego koła .Nowoczesnej w Krotoszynie. Wystąpił on jednak w roli jednego z protestujących pod sądem i zwykłego obywatela.

-Protesty te, które odbyły się w Krotoszynie pokazały, że nawet małe miasta potrafią zabrać głos i wyrazić swoją opinię. Krotoszyn był jednym ze 150 polskich miast i miasteczek, które w ten sposób zademonstrowały przeciwko planowanym zmianom, które podważały zasady demokratycznego państwa prawnego. To, że protesty w takich małych miejscowościach miały sens pokazało veto pana prezydenta. Nie mam złudzeń co do tego, że w tych dwóch vetach zaważyły też względy polityczne. Tym nie mniej bez wątpienia to, że społeczeństwo w całej Polsce zabrało głos pomogło panu prezydentowi podjęcie decyzji - mówił Wojciech Baran-Kozłowski.

Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość nie cofnie się przed kolejnymi niekonstytucyjnymi zmianami. -Jesienią podczas posiedzenia sejmu po wakacjach znowu będziemy mieli jakieś propozycje, które będą co najmniej wątpliwe i pewnie obywatele w Polsce będą protestować. Natomiast trzecia ustawa, którą pan prezydent podpisał, jest również niekonstytucyjna. Legislatorzy senaccy wyrażali w swojej opinii szereg argumentów, na które senatorowie z PiS-u nie zwrócili uwagi. Z bardziej groźnych przepisów, które w tej ustawie się znalazły, która wejdzie w życie w połowie sierpnia, mamy zapisy, które pozwalają ministrowi sprawiedliwości, który jest też prokuratorem generalnym i ma szeroki zakres kompetencji i możliwość wpływania na każdą sprawę i ręcznego sterowania każdą sprawą, które po tych zmianach weszły. Prokurator generalny będzie mógł w ciągu sześciu miesięcy odwołać wszystkich prezesów, czy wiceprezesów bez podawania przyczyny - dodał Wojciech Baran-Kozłowski. Zmiany mają dotyczyć zarówno sądów okręgowych, jak i rejonowych oraz apelacyjnych.

-Pomyśleliśmy, że będziemy raz w miesiącu 24 każdego miesiąca przypominać – stąd, że 24 lipca pan prezydent zawetował dwie ustawy – że jest coś takiego jak veto prezydenckie i żeby z niego korzystał. Żeby korzystał w sposób, które wynikają z jego przesłanek w staniu na straży konstytucji, a nie wykorzystaniu politycznym. Poza tym będziemy obserwować jak ta ustawa „Prawo o ustroju sądów powszechnych” działa, ale także inne przepisy, które PiS już wprowadziło i chce wprowadzić - zakończył dodając, że jeśli przepisy będą nadmiernie wykorzystywane to mogą pojawić się kolejne demonstracje.

center>