MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie pytają, gdzie będą mieszkać. Kontrowersje wokół planu budowy obwodnicy [ZDJĘCIA]

Redakcja
Na konsultacje ws. budowy obwodnicy drogi krajowej nr 36 przyszło sporo mieszkańców. Nie obyło się bez kontrowersji. Spotkanie miało miejsce w Urzędzie Miejskim, w środę, 29 maja.

Zebranych powitał burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek, a później głos zabrał kierownik Zespołu Projektowego Paweł Mieszkowski. Przybliżył on zebranym dwa warianty budowy obwodnicy drogi krajowej nr 36.

-Walczymy o to, żeby 45 proc. samochodów, głównie samochodów ciężkich wyeliminować z samego centrum Krotoszyna. Mamy również do rozwiązania sprawę wypadków, bo tutaj na odcinku drogi krajowej nr 36 w ciągu czterech lat było 21 wypadków, z których osoby były poszkodowane i niestety 5 osób zostało zabitych – tłumaczył Paweł Mieszkowski. Później zaprezentował dwa warianty budowy drogi. Wariant pierwszy nazwany został północno-wschodnim. W tym wariancie droga przecinałaby się z drogą powiatową DP 5162P - drogą powiatową DP5159P - drogą powiatową DP5158P - drogą powiatową DP4331P - drogą krajową DK15 proj. Mówiąc krótko, zaczynałaby się w Biadkach, a kończyła na drodze krajowej nr 15 na północ od Bożacina. Skrzyżowania byłyby w Badkach, Gorzupi, na drodze Tomnice-Jasne Pole, koło Kobierna, na drodze do Rozdrażewa oraz na DK 15. Drugi wariant tzw. południowy zakłada przecięcie drogi z drogą gminną Sulmierzyce - Chwaliszew – Biadki - drogą DK36 istn., i d. gminną Gorzupia – Smoszew - drogą DK36 istn. - drogą wojewódzką DW444 - drogą powiatową DP5166P - drogą krajową DK15 istn. - drogą krajową DK15 proj. Trasa miałaby w Biadkach iść przez las, aż do Konarzewa, gdzie wcześniej również przecięłaby DK nr 15. Drugi wariant, jak się później okazało, był bardziej kontrowersyjny, bowiem zakłada wyburzenie m.in. 9 budynków w Biadkach oraz 1 w Smoszewie, a także kilka budynków gospodarczych. Ponadto przechodziłby przez obszar Natura 2000. -Tyle lat spotkań, tyle pracy, dwa warianty. Tak jak pan projektant powiedział, są takie wymogi, żeby były warianty, natomiast my skupiliśmy się głównie na wariancie pierwszym, który jak państwo widzicie, jest tym wariantem mało kolizyjnym i wydaje się, że preferowanym. Natomiast musiały być wariantowo przedstawione. Pan projektant powiedział, co mówi na niekorzyść wariantu drugiego, niemniej wariantowo tak zostało to przedstawione – dodał burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek.

Później zaczęła się faza pytań mieszkańców. -Nie wiem, czy pan projektant ma świadomość niepokoju społecznego, jaki wywołał wariant drugi wśród mieszkańców mojej wsi. Ludzie nie wiedząc tego co tutaj mówicie, zaczęli zadawać dużo pytań, nawet gdzie będą może mieszkać. I nie wiem jaki jest sens pokazywania takiego wariantu, który ten niepokój wzbudza – mówił sołtys Biadek Mariusz Karbowiak. -Jaki jest sens budowy – to już nie chodzi czy Krotoszyna, czy innego miasta – obwodnicy jednej miejscowości przez centrum innej miejscowości, wyburzając te budynki, które w Biadkach, akurat te są świeżo po remontach. Ludzie włożyli dużo pieniędzy i dużo pracy i nie wiedzą na czym stoją, bo ktoś sobie wymyślił, że przez środek miejscowości można puścić obwodnicę drugiej miejscowości. Jaki to jest sens? - dopytywał mieszkaniec. -Tutaj ta droga krajowa nr 36 istnieje i państwo są cały czas na te oddziaływania narażeni. Ja się zgadzam, że ten początek jest dość kontrowersyjnym w wariancie drugim, natomiast trudno było tutaj znaleźć taki początek tej obwodnicy. Ona gdzieś tutaj musiałaby się zaczynać i omijałaby tą zabudową, która w tym miejscu jest. Chcieliśmy przeanalizować, czy jest możliwość wykorzystania tego istniejącego korytarza, jaki droga 36 w miejscowości Biadki ma – odparł Paweł Mieszkowski. -Niech pan powie tym rodzinom, które mają mieć wyburzone domy, jakie pan ma rozwiązania na to? - dopytywała mieszkanka. -Ja przede wszystkim wyjaśnię, że my w tej chwili analizujemy warianty. Nie decydujemy tutaj o tym, że dom Kowalskiego, czy Nowaka zostanie wyburzony, tylko staramy się zaprezentować państwo rozwiązanie, jakie zostało przez nas przygotowane i poznać właśnie opinie na ich temat. Jeśli tak mówiąc zupełnie niezależnie od sytuacji, która jest w Biadkach. Całość inwestycji będzie realizowana na dalszym etapie w oparciu o tzw. specustawę. Czyli w efekcie na etapie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej zostaną grunty podzielone, zostanie wypłacone odszkodowanie za grunt i wszystkie elementy, które na tym gruncie się znajdują. To odszkodowanie płaci inwestor, ale nie on decyduje, nie on ustala jego wysokość. Ta jest ustalana przez niezależnego rzeczoznawcę, ten rzeczoznawca działa w imieniu, nie GDDKiA, nie gminy, tylko wojewody. On powołuje takiego rzeczoznawcę i na tej podstawie są wypłacane odszkodowania. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszędzie, gdzie mamy do czynienia z wyburzaniem budynków, to jest wielki dramat ludzi, którzy się tam znajdują, bo żaden z nas, takiej sytuacji sobie był nie życzył. Jednak tak jak powiedziałem, staramy się pokazać dwa odmienne zupełnie podejścia do przebiegu tej obwodnicy w ciągu 36 i poddać ocenie – tłumaczył Paweł Mieszkowski. -Będę mówił jako mieszkaniec, nie jako radny. Z tego wszystkiego co tutaj pan projektant powiedział, to te konsultacje są zbędne. Bo jeżeli wy stwierdziliście, że liczy się tylko wariant pierwszy, a drugi to jest tylko o „jest bo jest”, to te konsultacje nie mają sensu. Specjalnie nitka fioletowa została w ten oto sposób zaprojektowana, żeby po prostu puścić wariantem pierwszym przez Gorzupię, a ta druga to jest tylko fikcja. A, że tam leci przez Naturę 2000, to rozumiem, że lasy trzeba szanować, ale pójdziemy przez najlepsze grunty rolnicze, żeby oszczędzić parę drzew. A co z tymi rolnikami, którzy żyją z tej ziemi? - dopytywał radny powiatowy Marian Włosik.

-A co z tymi ludźmi, którzy muszą się wyprowadzić ze swoich budynków? - dodał inny mieszkaniec. -Wariant drugi został całkowicie źle zaprojektowany. Powinny zostać Biadki całkowicie pominięte, a nie żeby zostały wyburzone jakieś budynki. Wystarczyło bardziej w stronę Ostrowa pójść z tym początkiem i ominąć Biadki – dodał Marian Włosik. Mieszkańcy rozpoczęli długą i burzliwą dyskusję. Projektant odparł. -To jest tak, że ta obwodnica musi się gdzieś zacząć i gdzieś skończyć. Nie możemy jej wydłużać na kolejne miejscowości – tłumaczył projektant, a mieszkańcy proponowali przesunięcie drugiego wariantu na południe od Biadek. -Ja z tej dyskusji widzę inne rozwiązanie. Temat Biadek i każdej innej miejscowości na wschód, to jest osobny temat, który będzie może tematem opracowań w następnym etapie. Tutaj ja bym widział, żeby może rozważyć, żeby tę drogę na odcinku zostawić w takim stanie w jakim ona jest. Bo niestety w wariancie drugim inwestycji trudno to będzie rozwiązać, a rozpocząć tę inwestycję na wysokości tego skrzyżowania w Smoszewie. Także to jest też element, który możemy rozważyć, jako sposób etapowania inwestycji – dodał Paweł Mieszkowski.

-Nie chciałbym się tutaj wymądrzać, ale powiem o oczywistych sprawach. Geneza tych opracowań, żebyście państwo mieli świadomość, zrodziła się z wniosków mieszkańców Krotoszyna i nie tylko. To jest pierwsza taka rzecz. Gmina Krotoszyn, ani sama, ani wspólnie z powiatem, ani wspólnie z innymi gminami, nie wybuduje żadnej obwodnicy. To jest zadanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Natomiast, aby przyśpieszyć trochę prac, podjęliśmy się 6 lat temu, a na „piętnastce” pewnie z 9 lat temu, że za nasze pieniądze będą opracowane, jakby te wstępne dokumenty. To też, żebyście państwo pamiętali o tym. I nie ma spotkania dzisiaj, gdzie by nie padł temat obwodnicy. Właściwie na każdym spotkaniu mieszkańcami, gdzie jestem pada temat obwodnicy. Zawsze będą dyskusje, gdzie ma ta obwodnica przebiegać. Każdy wariant ma plusy i minusy, natomiast pani naczelnik wspomniała już o tych uwarunkowaniach, które muszą być brane pod uwagę przy projektowaniu obwodnic. I tego nie przeskoczymy. Nam może się wydawać tak, albo tak, ale te obwarowania przepisów, które tu są i cały czas się zmieniają i mamy z nimi niesamowity problem. Też mamy mamy problemy, bo potrzebne są dodatkowe uwarunkowania, które kosztują niemałe pieniądze, więc to robimy. Pamiętam ten moment, kiedy spotykaliśmy się i ten wariant, czy rozpocząć obwodnicę przed Biadkami, czy za Biadkami, też rozpatrywaliśmy. I jeśli - z tego co pamiętam – robi się tę obwodnicę, to w Biadkach, gdzie jest ta krajówka, też jest niebezpiecznie. Lepiej byłoby Biadki objąć obwodnicą, a nie puszczać obwodnicy przez Biadki. A to był argument, który przeważył, żeby ta obwodnica zaczęła się przed Biadkami patrząc od strony Ostrowa – tłumaczył burmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek, dodając że nigdy wszyscy nie będą zadowoleni. -Jeśli pojawia się temat, że trzeba grunty zabrać pod drogę, to w zasadzie zawsze jest taka niechęć mieszkańców, ale to co mówiliśmy, dzisiaj to prawo tak jest skonstruowane. Pragnę przypomnieć o tym co mówiła pani naczelnik i pan projektant, a mają doświadczenie, bo to nie jest ich pierwsza, ani ostatnia obwodnica, że w większości mieszkańcy, właściciele są zadowoleni. Mówię „w większości”, bo w stu procentowym zakresie pewnie nie, ale odbywa się to za odszkodowaniem. Jest to oceniane przez biegłego rzeczoznawcę, niezależnego ani od generalnej dyrekcji, ale od wojewody, czyli zupełnie innego organu i jest to w miarę racjonalnie robione – zakończył burmistrz.

Wnioski, uwagi i zastrzeżenia dotyczące niniejszego przedsięwzięcia, można przesyłać, najlepiej na formularzu ankiety, w terminie do dnia 4 czerwca z dopiskiem "Ankieta dla DK36”: pocztą na adres: Klotoida sp. z o.o., sp. kom.; ul.Bochenka 16A, 30-693 Kraków bądź pocztą elektroniczną na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto