Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźna kolizja w Krotoszynie

Paweł W. Płócienniczak
Bycie dziennikarzem nie zawsze jest proste. Przekonał się o tym nasz naczelny Marcin Szyndrowski, którego szybka reakcja i trzeźwość umysłu uratowała życie 38-letniego Arkadiusza T., który podczas jazdy samochodem dostał nagle ataku, najprawdopodobniej padaczki.

Do zdarzenia doszło w środę, 24 września po godzinie 18.00 na ulicy Urbanowiczówny na osiedlu Parcelki w Krotoszynie.

38-latek po zakupach w pobliskim sklepie wsiadł do auta i ruszył do domu. W tym momencie dostał ataku. Stracił panowanie nad pojazdem i zupełnie go nie kontrolował.

Jadąc bezwładnie uderzył najpierw w stojące na poboczu inne auto, a następnie skierował się na jezdnię i podążał w kierunku ulicy Samulskiego.

To wszystko działo się na oczach naszego dziennikarza, który wspólnie z innym mieszkańcem podbiegli, do wolno jadącego auta gdyż myśleli początkowo, że osoba kierująca autem jest pijana.

Kiedy jednak zobaczyli wyginające się w bólu ciało mężczyzny wiedzieli, że dostał on ataku. Zniwelowali szybkość auta i skierowali je na druga stronę ulicy, gdzie auto z niedużą już, wytraconą siłą uderzyło w słup energetyczny.

Nasz dziennikarz szybko wezwał odpowiednie służby ratunkowe, które na miejscu były już po paru minutach od zdarzenia. Mężczyzna opuścił pojazd o własnych siłach i zabrany został do krotoszyńskiego szpitala. Policja bada teraz szczegółowo przebieg całego zdarzenia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto