Ignacy Praczyk urodził się w Ochli 5 lipca 1907 r. jako syn Antoniego Praczyka i Katarzyny z d. Berek. Był robotnikiem. 17 sierpnia 1939 r. został zmobilizowany do 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej, dokładnie do 7 kompanii, którą wówczas dowodził porucznik rezerwy Ignacy Jan Kowalik.
We wrześniu 1939 r. Ignacy Praczyk wyruszył na wojnę i jego dalsze losy są nieznane. Z dokumentów, które dostarczyła nam pani Lucyna wynika, że żona Ignacego - Zofia Praczyk wystąpiła z wnioskiem o uznanie swojego męża za zmarłego, który zaginął w trakcie działań wojennych. - Ogłoszenia o wszczęciu postępowania zostały w przepisanym czasookresie wywieszone na tablicy sądowej i na tablicy ogłoszeń Zarządu Gminnego w Zdunach oraz opublikowane w Monitorze Polskim z dnia 24. marca 1946 r. Sąd nie otrzymał o życiu zaginionego żadnej wiadomości. Z zeznań Władysława Szczęsnego złożonych do protokołu w biurze Zarządu Gminnego w Zdunach oraz z oświadczenia na piśmie z uwierzytelnionym przez Zarząd Gminny w Jutrosi-nie podpisem Wincentego Trawki, wynika, że zaginiony Ignacy Praczyk brał udział w działaniach wojennych we wrześniu 1939 r. jako żołnierz 56 pułku piechoty w Krotoszynie i że w czasie tychże działań zaginął. Na podstawie o powyższych okolicznościach należało zgodnie z art. 14 prawa osobowego zaginionego uznać za zmarłego. Wobec niemożliwości ustalenia dokładnej daty zgonu Sąd przyjął w myśl art. 18 § 3 prawa osobowego jako chwilę śmierci dzień 9. maja 1946 r. jako ostatni dzień terminu, po upływie którego mogło nastąpić uznanie za zmarłego - możemy wyczytać w piśmie z Sądu Grodzkiego z Krotoszyna z 30 lipca 1946 r.
Jeżeli ktoś posiada informacje, proszony jest o kontakt z nami osobiście w siedzibie naszej redakcji, która znajduje się przy ul. Piastowskiej 31 w Krotoszynie, telefonicznie pod numerami: 605 106 594 (plus), 514 800 938 (orange) lub 575 071 702 (play) lub mailowo na adres: [email protected] albo [email protected].
___________________
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁO ROZPOCZĘCIE IMPREZY
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?