Święta Bożego Narodzenia dla mężczyzny, który zgubił na krotoszyńskim rynku 5200 Euro, na pewno nie byłyby spokojne. Na szczęście pieniądze trafiły w ręce uczciwej zdunowianki, która najpierw zaniosła je do biura strefy płatnego parkowania, a potem zadzwoniła na policję.
Pieniądze zawinięte były w rulon i leżały przy zaparkowanym samochodzie.
- Uczciwa zdunowianka przekazała je do biura strefy płatnego parkowania. Jednocześnie o całym znalezisku powiadomiła dyżurnego krotoszyńskiej komendy. Pracownicy biura wiedząc, do kogo należy zaparkowany pojazd, powiadomili jego właściciela, który kiedy zorientował się, iż zgubił pieniądze szukał ich na parkingu - relacjonuje Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
- Mężczyzna chciał dać nam znaleźne, ale odmówiliśmy. Jesteśmy pracownikami strefy i mamy obowiązek oddania znalezionych rzeczy, nie oczekując nagrody - mówi nam jeden z pracowników biura strefy.
Dziewczyna, której zdunowianka przekazała pieniądze zgodnie przyznaje mu rację. - Nie wiem tylko dlaczego kobieta od razu nie zadzwoniła na policję, tylko przyniosła je do nas. Jednak najważniejsze, że nic nie zginęło- przyznaje . Pracownicy strefy dodają, że nie mieli wątpliwości, czy należy zwrócić znalezione pieniądze.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zdunowianka, która znalazła pieniądze, za swoją uczciwość została wynagrodzona.
- Kobiecie gratulujemy uczciwości i obywatelskiej postawy- mówi Włodzimierz Szał.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?