Zdrowie i uroda - Zadbaj o swoją kondycję także zimą

Zima to okres kiedy większość z nas ma o wiele mniej ruchu niż w porach ciepłych. A przecież ruch to dobry bodziec dla naszej odporności. Brakuje nam tej energii od słońca. Szukamy przytulnych pomieszczeń i zatapiamy się pod kocykiem z herbatą w ręku. Zapominamy o kondycji i o częstych spacerach. Liczymy dni do wiosny, żeby zacząć aktywny tryb życia. Jednak to zimowa pora ma nas przygotować do idealnej formy na wiosnę, żeby latem móc całkowicie spełniać swoje plany i móc pochwalić się wspaniałą sylwetką. Także wymówki są tylko dla „leniuchów”. Jest wiele sposobów na aktywność fizyczną i niekoniecznie musi się ona odbywać w dusznym pomieszczeniu czy na siłowni. Każdy z nas ma zabiegany tryb życia, czasami w wielkim stresie osłabiając tym nasze serce. Wykręcamy się brakiem czasu do ćwiczeń, ale właśnie ta chwila dla nas samych może pomóc w wielu dolegliwościach związanych z brakiem ruchu czy też humoru. Poza tym ruch na świeżym powietrzu ochroni nas przed chorobami, które niesie cywilizacja.

Zimą możemy korzystać z wielu atrakcji fizycznych. Mogą to być na przykład narty, które w dzisiejszych czasach nie są tylko dla wybranych. Na stokach przedział wiekowy zaczyna się już od 4 lat a może wcześniej. Zauważyła to nasza czytelniczka Ewa Ratajek, która razem z mężem jeździ na nartach od pięciu lat i zawsze wydawało jej się, że narty są dla młodych. Dzisiaj sama jest już babcią a na nartach jeździ tak samo dobrze jak niejedna młoda osoba. Fajne też jest to, że na stoku może przebywać w gronie swoich najbliższych. A rodzina jest dla niej najważniejsza. Jak sama twierdzi narty są niesamowitą atrakcją, dają jej wiele energii pozytywnej, ładuje sobie akumulatorki na stoku, które wykorzystuje następnie w życiu co dziennym. Mam świetną kondycję i z nart nigdy nie zrezygnuję – dodaje Ewa Ratajek.

Kolejnym przykładem osoby będącej w ciągłym ruchu jest Piotr Janyszek, dla którego zima nigdy nie była nudna. Dla poprawy samopoczucia korzysta z jazdy na rowerze, niezależnie od pory roku. Wystarczy odpowiedni strój i mróz nie jest taki straszny. Każdą wolną chwilę wykorzystuje na pokonanie dodatkowych kilometrów. Jazda na rowerze uwalnia go od negatywnych myśli, pomaga w utrzymaniu dobrej kondycji i uodparnia jego organizm. Poprzez jazdę rowerem wzmacnia również mięśnie wokół stawu kolanowego, dzięki czemu zmniejsza ryzyko występowania bólu w kolanach. Jeżdżę do okolicznych lasów i poza Krotoszyn – stwierdza Piotr, łączę przyjemne z pożytecznym ponieważ oprócz zdrowotności nasycam wzrok widokami, a lasy o tej porze roku potrafią być naprawdę piękne. Poza tym dostarczam sobie emocji bo jazda po śliskiej powierzchni czasami bywa ekstremalna.

Wiele na temat aktywności fizycznej zimą może powiedzieć Maciej Bzdęga, który razem ze swoją żoną Karoliną prowadzi Studio Zdrowia i Urody w Krotoszynie, a od września 2014 roku wprowadzili Fit Club, czyli ćwiczenia na świeżym powietrzu. W swojej działalności mają bardzo bogatą ofertę. Są to spotkania osób, które chcą poprawić swoją kondycję niezależnie od pory roku. Maciej Bzdęga jak sam twierdzi, zimą tkanka tłuszczowa odkłada się w większym stopniu dlatego ten ruch na świeżym powietrzu jest nam bardzo potrzebny a organizm potrzebuje dotlenienia. Poza tym podczas takich ćwiczeń organizm uruchamia mechanizm termoregulacji dzięki czemu jest dużo większe spalanie kalorii. Wiele osób zniechęca się na sporty zimą tłumacząc się niską temperaturą. Jednak do ćwiczeń temperatura na dworze może dojść nawet do minus 10 stopni. Wystarczy tylko odpowiedni strój i obuwie, które nie ma śliskiej podeszwy. Cała reszta układa się w naszej głowie, dodajmy jeszcze dobre chęci i odpowiednią mobilizację. Zachętą mogą być ćwiczenia w grupie, która bardziej motywuje do systematyczności. Maciej dostosowuje ćwiczenia do każdego indywidualnie. Bardzo ważna jest rozgrzewka, aby mięśnie lepiej funckjonowały i aby nie nabawić się kontuzji. Ćwiczyć można poprzez bieganie, chodzenie z kijkami, jazdę na rowerze a także ćwiczenia na siłowni. Wszystko to na świeżym powietrzu. Państwo Bzdęga w planach mają utworzenie jeszcze większej grupy, z którą będą ćwiczyć zarówno w parku, w lesie jak i nad wodą, czyli na naszym krotoszyńskim Błoniu.

Ale to nie wszystko, aby czuć się naprawdę dobrze i aby ćwiczenia przyniosły zamierzone efekty, należy pamiętać o prawidłowej diecie. A dieta talerzowa jest dosyć uboga. Jak twierdzi Karolina Bzdęga naturalna suplementacja jest koniecznością. Po ćwiczeniach jest wskazany posiłek regeneracyjno - odżywczy, który dożywia, odbudowuje mięśnie i redukuje tkankę tłuszczową. Dzięki dobremu odżywianiu i ćwiczeniom dbamy o sylwetkę i dobre samopoczucie. Organizm powinien funkcjonować na zasadzie 80 % prawidłowego jedzenia i 20 % odpowiednich ćwiczeń.

Warto pomyśleć o ćwiczeniach zimą na świeżym powietrzu. Takie ćwiczenia dają wiele możliwości dla naszego organizmu i zdrowia, poprawiamy wytrzymałość układu krążenia, wzmacniamy serce, przyjmujemy większą ilość płynów, stajemy się bardziej odporni na zimno, doceniamy znaczenie schładzania i ogrzewania organizmu i ostatecznie dajemy sobie dodatkową dawkę witaminy D, która jest nam potrzebna do prawidłowego rozwoju kości. A jak wiadomo zimą słońca mamy w ograniczonych ilościach. Dlatego korzystajmy z każdej wolnej chwili na zimowych ćwiczeniach. Nawet ciągnięcie sanek z naszymi pociechami usprawni nasz organizm, sobie poprawimy kondycję a dzieciom damy sporej dawki pozytywnych emocji.