Dla młodego krotoszynianina, Igrzyska Olimpijskie w Samsun (Turcja) to kolejne już igrzyska, w których brał udział. Przygotowywał się do nich bardzo solidnie i pod okiem najlepszych trenerów pływania.
Swoją karierę pływacką Konrad Powroźnik – bo o nim mowa – rozpoczynał w Krotoszynie w klubie KS Krotosz. Mimo poważnej wady słuchu, młody chłopak nie poddawał się i wciąż rozwijał swoje umiejętności pływackie pnąc się coraz wyżej w rankingach krajowych. Dzięki swojej olbrzymiej determinacji i wielu przyjaznym osobom, które go wspierały, zaczął być jednym z faworytów późniejszej kadry narodowej. To z kolegami z drużyny zaczął odnosić również sukcesy na pływalniach europejskich i światowych.
Do Igrzysk Olimpijskich w tureckiej miejscowości Samsun przygotowywał się od dawna i zapewniał, że da z siebie wszystko, a o medale będzie oczywiście walczył do samego końca. Jeszcze przed samym wyjazdem do Sam-sun Konrad do ostatnich chwil trenował na basenie w Dąbrowie Górniczej, gdzie aktualnie uczy się w Zespole Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków.
Cały Krotoszyn trzymał kciuki za naszego mistrza, który bardzo wysoko postawił sobie poprzeczkę. – Wierzę w to, że medal jest w moim zasięgu. Okres przygotowań przepracowałem bardzo solidnie. Udało się również poprawić znacznie własne rekordy życiowe. Forma jest i wierzę, że na igrzyskach też będzie. Mam nadzieję, że pozytywnie zaskoczę wszystkich – mówił nam przed igrzyskami Konrad Powroźnik.
Słowa młody pływak dotrzymał. Trzeba śmiało stwierdzić, że Konrad był jednym z mocniejszych akcentów pływackiej kadry. To dzięki niemu bowiem w wielu sztafetach Polacy byli o krok od medali. W sztafecie 4 x 100 metrów stylem zmiennym (mieszana) do brązowego medalu zabrakło zaledwie kilkanaście setnych. W sztafecie 4 x 100 metrów zmiennym mężczyzn zabrakło zaledwie, albo aż, trzech sekund.
Konrad pokazał jednak klasę w indywidualnym wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym. To właśnie w tym wyścigu nasz mistrz ustanowił nowy rekord Polski Niesłyszących i zdobył upragniony złoty medal olimpijski. Do polskich triumfów dorzucił jeszcze brązowy medal w sztafecie na 4 x 200 metrów stylem dowolnym.
To olbrzymi sukces tego młodego pływaka, który jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w polskim pływaniu i nie zamierza tak szybko rezygnować z tej dyscypliny sportu. Konrad bowiem wciąż ostro trenuje i rywalizuje również z powodzeniem z pływakami pełnosprawnymi. – Nie spodziewałem się, że osiągnę tak wielki sukces. Dziękuję wszy-stkim, którzy trzymali za mnie kciuki – mówił na gorąco Konrad Powroźnik.
W najbliższym czasie z naszym mistrzem przeprowadzimy oczywiście rozmowę i podzielimy się nią na łamach „Życia Krotoszyna”.
center>
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?