Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BENICE; Zapraszamy do kościoła pw. św. Mikołaja [ZDJĘCIA + FILM]

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
Kontynuujemy nasz cykl pt. HISTORIA ZAKLĘTA W MURACH KOŚCIOŁÓW. Wspólnie z księdzem proboszczem Rafałem Kopisem zwiedzamy kościół pw. św. Mikołaja w Benicach. Warto wspomnieć, że w miniony roku świątynia obchodziła jubileusz 420-lecia istnienia!

Nie znamy początków miejscowości Benice. Na początku XVI w. miejscowość posiadali Rozdrażewscy herbu Doliwa. To właśnie Anna z Łukowa Rozdrażewska ufundowała obecny kościół, ale o tym w dalszej części tekstu. Liber beneficiorum dioecesis posnaniensis z 1510 r. wspominał, że ówczesne Benice dzieliły się na miasto (oppidium) Benice i na wieś (villa) Benice. W samym mieście znajdowało się siedem łanów osiadłych (1 łan od 17 do 25 hektarów) oraz jeden pusty oraz folwarki. We wsi Benice znajdowały się cztery sołectwa, cztery i pół łanów osiadłych, siedem i pół łanów pustych oraz sześć stawów, z których jeden należał do kościoła, a reszta do Rozdrażewskich. Wybitny archiwista Józef Łukaszewicz twierdził, że Rozdrażewscy założyli miasto, jednak nie uzyskali przywileju lokacyjnego od króla i „dali temu miasteczku w samem porodzeniu spokojnie umrzeć".

W XVI w. właścicielami Benic byli wpierw Rozdrażewscy herbu Doliwa, później Gałeccy herbu Junosza, a potem Potoccy herbu Pilawa. W XV i XVI w. we wsi było 34 kmieci (kmieć to osoba posiadająca własne gospodarstwo powyżej jednego łana), po potopie szwedzkim w połowie XVII w. - 8, a po wojnie północnej na początku XVIII w. - tylko 3 i 7 półkmieci. Dopiero kilka lat spokoju sprawiło, że w 1745 r. w Benicach liczba kmieci wzrosła do 13 i 3 półkmieci. W 1784 r. kmieci już nie było, byli samych półkmieci było natomiast 8. Większość ich ziem znalazło się w folwarkach.

Ciekawa jest też rola sołectw. W 1510 r. było ich aż pięć (łącznie z miastem), w 1683 r. - jedno, a w 1742 r. - dwa półsołectwa. Pod koniec XVIII w. w Benicach nie było już żadnego sołectwa.

W Benicach istniała też karczma, o której Józef Łukaszewicz pisał tak: „W Benicach jest od wieków kościół parochialny, a że, jak przysłowie mówi, gdzie Pan Bóg kościół buduje, tam zaraz diabeł kaplicę stawia, nie obyło się tu bez karczmy". Karczma istniała w XVI i XVII w., a sam karczmarz miał łan roli, który mu zapewne zabrano do ról folwarcznych w XVIII w. W Benicach miał istnieć też dwór drewniany, tam gdzie później stanął murowany. Tam też musieli mieszkać dzierżawcy. Znamy kilku. W 1739 r. był nim Tomasz Pawłowski, w 1753 r. - podstarości Andrzej Papieski herbu Gryf, w 1768 r. - podstarości Tadeusz Sikora Szostakowski, a w 1769 r. - Paweł Woliński.

Pierwszy kościół w Benicach mieli ufundować i wyposażyć Doliwowie w XIII w. Został on erygowany w 1358 r., a zniszczony w 1510 r. Same Benice są stare. 3 października 1451 r. dziedzic Wielowsi Mikołaj Wielowiejski zabezpieczył na tj wsi kapitał Marcinowi plebanowi w Koźminie. Stąd znamy ówczesnego plebana w Benicach, czyli Piotra. Księży również znamy zaledwie z XV w. W 1402 r. był nim ks. Wojciech, a w latach 1406-1407 - ks. Wawrzyniec. W 1432 r. plebanem był ks. Stanisław, a w latach 1437- 1451 - zapewne wspomniany wcześniej ks. Piotr. Znamy też nazwiska kilku kolejnych. W latach 1452-1469 na plebani rezydował ks. Andrzej i wikariusz kw. Filip, w latach 1469-1472 - ks. Mikołaj Pigłowski, a w latach 1480-1486 - ks. Wojciech. W 1490 r. proboszczem był ks. Mikołaj, a w latach 1493-1506 - ks. Maciej. Wikariuszem był w tym czasie ks. Piotr.

Pierwszy kościół i plebania stały w okolicach dworu, na miejscu zwanym sadziskiem. Nie wiemy, co było między 1510 r. a 1598 r. To wtedy Anna z Łukowa Rozdrażewska, żona zmarłego Hieronima Rozdrażewskiego i matka Jana Rozdrażewskiego, kasztelana poznańskiego wystawiła ten kościół. Kościół ten był pw. św. Mikołaja i Najświętszej Maryi Panny i został poświęcony 7 października 1644 r. przez sufragana poznańskiego Jana Bajkowskiego. -Dla czego z poświęcaniem kościoła tego przez lat kilkadziesiąt ociągano się, nie umiem powiedzieć - pisał Józef Łukaszewicz.

W kościele znajduje się grób Anny Rozdrażewskiej, a w 1788 r. widniał jeszcze napis „Tu leży ciało zacnie urodzonej Panicy z Łukowa Rozdrażewskiej, żony zacnie Urodzonego Pana Jeronima". Warto dodać, że grób jej syna znajduje się w krotoszyńskiej farze.

Od przynajmniej XV w. do dnia dzisiejszego do parafii należały tylko trzy wioski, czyli Benice, Raciborów i Ustków. 31 października 1751 r. wybuchł wielki pożar na plebanii, podczas którego spaleniu uległy także księgi kościelne. Większą część budynków po pożarze postawił dopiero kolejny proboszcz ksiądz Tomasz Fistowski, o którym jednak później. W 1790 r. przez dwa tygodnie była misja księży Reformatów, pochowanie kości i wprowadzenie z kościoła starogrodzkiego relikwii Krzyża Świętego, które znajdują się w nim do dnia dzisiejszego. W 1908 r. wnętrze kościoła zostało zniszczone przez pożar. Nowy ołtarz powstał w 1912 r. W czasie II wojny światowej kościół został zamknięty i zamieniony na magazyn, a naczynia liturgiczne, sprzęt kościelny i dzwony zostały zrabowane przez Niemców. W czasie tzw. wyzwolenia w styczniu 1945 r. kościół został uszkodzony na skutek walk, jednak po wojnie go odnowiono.

Wracając jeszcze do proboszczów, warto kilka słów im poświęcić. Nie jest tajemnicą, że o najdawniejszych kapłanach wiemy najmniej. Pierwszym znanym nam proboszczem, po przerwie w 1506 r. został w 1668 r. ks. Mateusz Olbiński. Proboszczami byli: w latach 1670-1683 był ks. Jan Weiss, w 1708 r. - ks. Szymon Dyczkiewicz, w latach 1711-1742 - ks. Maciej Juda Tadeusz Śnieznicz, a w latach 1755-1784 - ks. Tomasz Fistowski. Warto wspomnieć o nim, że po pożarze plebani, jak już wspomnieliśmy wzniósł większość budynków. Wzniósł także w 1784 r. spalony w tym samym roku szpital wiejski. W 1708-1710 panowała straszna i bodajże jedna z największych epidemii w naszych okolicach. W czasie niej zmarła większość mieszkańców, a także proboszcz ks. Szymon Dyczkiewicz. W latach 1789-1792 proboszczem był ks. Karol Borecki, w 1793 r. - ks. Roch Borowicz, w latach 1794-1795 - ks. Benedykt Kopaczewski, w latach 1796-1797 - ks. Egidiusz Smukalski, a w latach 1798-1812 - ks. Stanisław Wiza.

Ciężko powiedzieć coś o XVIII - wiecznych proboszczach. Więcej informacji mamy o ks. Kasprze Andrzejewskim, który był administratorem w latach 1812-1825. Urodził się on 5 stycznia 1771 r. w Krotoszynie, a święcenia kapłańskie przyjął 20 lutego 1796 r. Był proboszczem w Raszkowie w latach 1805-1823. później był administratorem parafii w Wysocku (1820), Odolanowie (1823), a także proboszczem w Skrzebowie i proboszczem do śmierci 17 lipca 1830 r. w Krobi.

O następnym proboszczu z lat 1825-1835, czyli ks. Józefie Pigłosiewiczu wiemy, że urodził się w 1796 r. święcenia kapłańskie przyjął w 1819 r. Po pobycie w Benicach został proboszczem w Rozdrażewie, gdzie zmarł po 30 latach posługi 5 lutego 1865 r.

Dłużej od poprzednika był ks. Stanisław Stroiński. Urodził się on 11 września 1799 r., a święcenia kapłańskie przyjął 13 października 1822 r. Od 1835 r. do 4 listopada 1869 r., czyli do śmierci zarządzał benicką parafią.

Ks. Juliusz Kegel urodził się 24 lutego 1826 r. w folwarku Kosenthal w Prusach Zachodnich. Po ukończeniu elitarnego Gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu i poznańskiego seminarium został 17 marca 1850 r. wyświęcony na kapłana. Jeszcze w tym samym roku trafił jako wikariusz do Koźmina, a w latach 1851-1856 był wikariuszem w Zdunach. W latach 1856-1870 był proboszczem w Szkaradowie, a od 1870 r. w Benicach. Był Niemcem, jednak uważał się za Polaka. Był gorliwym kapłanem i wspierał polskie instytucje, zwłaszcza pomoc naukową. 11 grudnia 1890 r. zrezygnował i został emerytem w Krotoszynie, u swojego starszego brata ks. kan. dr. Edwarda Kegla (proboszcza fary w latach 1869-1900). Warto dodać, że proboszcz krotoszyński był posłem do Reichstagu Cesarstwa Niemieckiego w latach 1874-1877 z koła polskiego. Ks. Juliusz Kegel zmarł 18 marca 1906 r.

O jego następcy możnaby napisać wiele. Ks. Paulin Wojciechowski, bo o nim mowa, urodził się 20 czerwca 1839 r. w Kłecku. W 1867 r. przyjąl święcenia kapłańskie. W latach 1867-1868 był wikariuszem w Starym Bojanowie i Śmiglu, a potem w trafił na ziemię krotoszyńską, na której pozostał do śmierci. Ks. Paulin Wojciechowski był do 1891 r. wikariuszem w krotoszyńskiej farze oraz katechetą w gimnazjum w Krotoszynie (od 1881 r.). Po zakazie nauki religii, prowadził potajemne nauczanie. W 1891 r. został proboszczem w Benicach, by powrócić w 1900 r. do Krotoszyna, już jako proboszcz, aż do śmierci 16 sierpnia 1905 r. Wspierał Towarzystwo Tomasza Zana, przyczynił się do powstania Banku Ludowego w Krotoszynie, a także był gorliwym działaczem narodowym, szczególnie w czasach Kulturkampfu.

Jego następca doczekał wolnej Polski. Urodził się 27 stycznia 1859 r. w pobliskim Krotoszynie, lecz święcenia kapłańskie przyjął w 1885 r. w Raatyzbonie. Był wikariuszem w Domachowie (1885-1887). Potem został wikariuszem (1887) i proboszczem (1887-1888) w Lewkowie. Później był wikariuszem w Międzychodzie (1887-1888), Kalawie (1888-1889), Ostrzeszowie (1889-1890) i Odolanowie (1890-1891). W 1895 r. został administratorem, a w 1896 r. proboszczem w Ostrowie k. Strzałkowa. W 1901 r. na kilka miesięcy został administratorem, a w tym samym roku proboszczem parafii benickiej. 1 lutego 1936 r. został emerytem w Krotoszynie i zmarł 3 czerwca 1937 r.

Jego następca, czyli ks. Franciszek Grzesiek urodził się 15 maja 1879 r. w Przygodzicach Wielkich. 11 lutego 1906 r. przyjął święcenia kapłańskie, a potem został wikariuszem w Siedlcu koło Wolsztyna (1906-1908), Michorzewie (1908-1910) oraz Ostrorogowie (1910-1916). W latach 1916-1933 był proboszczem w Noskowie, w latach 1932-1936 - w Potarzycy, a w 1936 r. został proboszczem parafii benickiej. W 1941 r. został aresztowany i zmarł 6 maja 1942 r. w obozie koncentracyjnym w Dachau.

Przez kolejne lata wojny parafia nie miała proboszcza. W 1945 r. administratorem do 1947 r. został ks. Kazimierz Neumann. Urodził się on w 1873 r., a 12 listopada 1899 r. w Gnieźnie przyjął święcenia kapłańskie. Później do 1910 r. był wikariuszem w Grodzisku Wielkopolskim, a w 1910 r. został proboszczem w Lutogniewie. Zmarł w 1948 r.

Kolejnym administratorem był ks. Alojzy Piszczek. Urodził się on 11 listopada 1907 r. w Berlinie, ale od 1920 r. mieszkał w Nakle. Święcenia kapłańskie przyjął 14 czerwca 1931 r. w Poznaniu. Później był wikariuszem w Kaszczorze (1931-1934), Wałkowie (1934-1935), Zbąszyniu (1936-1937) i Szamotułach (1937). W latach 1938-1946 był proboszczem w Silni, a w 1946 r. przez kolejne 25 lat w pobliskim Starymgrodzie. W latach 1947-1954 był administratorem parafii benickiej. W 1981 r. został emerytem i zmarł 20 stycznia 2003 r. w Lesznie.

Kolejnymi proboszczami powojennymi byli: ks. Jan Skorupa (1954-1956), ks. Ludwik Filipowski (1957-1987, urodzony w 1915 r. w Grodzisku Wielkopolskim, święcenia kapłańskie przyjął 11 czerwca 1949 r., był wikariuszem w Zbąszyniu w 1949 r. zmarł w 1997 r.), ks. Stanisław Leśniczak (1987-1997, urodzony w 1928 r., święcenia kapłańskie przyjął 4 czerwca 1955 r., był wikariuszem w latach 1955-1959 w Grodzisku i w latach 1959-1962 w Ostrowie Wielkopolskim, oraz proboszczem w latach 1966-1973 w Wyszynie i w latach 1973-1987 - w Świerczynie, zmarł w 2000 r.), ks. Jan Motyka (1997-2009), ks. Adam Gmerek (2009-2018, obecnie proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Sycowie), ks. Rafał Kopis (2018-2019, zostanie proboszczem w parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sycowie), a nowym proboszczem wkrótce zostanie ks. Jarosław Foryś (dotychczasowy wikariusz w parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Żerkowie).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto