Paweł Kunze urodził się 11 marca 1876 r. we wsi Włoszakowice k. Wschowy, w rodzinie katolickiej, jako syn Franciszka (Franza) Kunzego i Katarzyny (Cat-hariny) z d. Koschel. Akt jego urodzenia znajduje się w Archiwum Państwowe w Lesznie, a wersję cyfrową możemy obejrzeć w Bazie Systemu Indeksacji Archiwalnej (www.basia.famula.pl).
Jego nazwisko było często zapisywane jako Kunce, czy Kunt-ze. Jego rodzice wzięli ślub w 1855 r. w Krzycku Małym. Ojciec urodził się w 1831 r. i był synem Antoniego Kunzego i Elżbiety Małeckiej, a matka urodziła się w 1832 r. i była córką Jana Koschela i Katarzyny Schmeiss. Miał on rodzeństwo: Walentyna (ur. ok. 1862 r.), Helenę (ur. ok. 1859 r.), czy Franciszka (ur. 1868 r.).
Jak dowiadujemy się ze strony o „Wielkopolskich Księżąch od XVIII do XX wieku” autorstwa Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego „Gniazdo”, ks. Paweł Kunze przyjął święcenia kapłańskie 13 grudnia 1903 r.
Od 1 stycznia 1904 r. do marca 1904 r. ks. Paweł Kunze był wikariuszem w Pile, od marca 1904 r. do 30 czerwca 1908 r. - wikariuszem w Kaczorze, natomiast od 1 lipca 1908 r. do śmierci - prebendarzem w Krotoszynie. Tutaj zaczyna się nasza lokalna historia.
Ks. prebendarz Paweł Kunze pozostał w Krotoszynie. Do czasów I wojny światowej był katechetą w szkole dla dziewcząt oraz kapelanem wojskowym. Warto wspomnieć, że w tym okresie w Krotoszynie stacjonował 37 regiment fizylierów im. Karla von Steimetza. Po zakończeniu I wojny światowej i Powstaniu Wielkopolskim, kiedy Krotoszyn został włączony do państwa polskiego, ks. Kunze zdecydował się pozostać w Krotoszynie.
W tym czasie był profesorem i kierownikiem w Niemieckiej Szkole Prywatnej w Krotoszynie. Był też kapelanem w szpitalu.
Ksiądz prebendarz Paweł Kunze zmarł 3 grudnia 1937 r. Spoczął przy głównej alei krotoszyńskiego cmentarza, a jego pogrzeb był obchodzony bardzo uroczyście.
Uroczysty pogrzeb ks. Pawła Kunzego
O tym wydarzeniu donosiła ówczesna, krotoszyńska prasa.
-W piątek dnia 3 b.m powołał do siebie Pan Bóg sługę swego ś.p. ks. Pawła Kunzego, lat 62, byłego prebendarza. Kościoła poklasztornego. Pogrzeb odbył się przed południem. Kondukt żałobny z domu do kościoła prowadził ks. Hotte z Frejna, gdzie odbyło się nabożeństwo żałobne za duszę ś.p. Zmarłego. Po nabożeństwie na cmentarz parafialny przy licznym udziale księży i parafian eksportację poprowadził ks. prob. Ogrodowski. W pogrzebie brały udział liczne poczty sztandarowe i młodzież z miejscowych szkół. Nad grobem odśpiewał pieśń żałobną „Spoczęli słodko” chór kościelny pod batutą dyr. H. Wojciechowskiego - możemy wyczytać w Krotoszyńskim Orędowniku Powiatowym Nr98 - 98/104 z 8 grudnia 1937 r.
W czerwcu 2015 r. staraniem parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Krotoszynie oraz proboszcza tamtejszej parafii - księdza prałata doktora Aleksandra Gendery, odrestaurowano jego nagrobek.
Cześć i pamięć należy się księdzu po dziś dzień. Warto o nim pamiętać.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?